Im jesteśmy starsi, tym bardziej zwracamy uwagę, aby kupować polską żywność [CBOS]

Polska żywność

Prawie 80 proc. Polaków stara się kupować polską żywność, a 67 proc. uważa, że jest ona lepszej jakości niż z innych krajów – wynika z publikacji Centrum Badania Opinii Społecznej z 17 lipca. Zaledwie dla 17 proc. badanych najważniejsza podczas zakupów jest cena. Tym samym jak wykazało badanie CBOS polska żywność króluje na stołach polskich konsumentów.

Polska żywność króluje na naszych stołach

.Jak wynika z najnowszego badania CBOS, prawie cztery piąte badanych (79 proc.) stara się kupować przede wszystkim polską żywność, a tylko niespełna co piąty badany (19 proc.) przyznał, że nie ma dla niego większego znaczenia, czy kupowane produkty to polska żywność, czy żywność z zagranicy. Wyniki wskazują również, że dla osób najbardziej religijnych polskie pochodzenie żywności jest tak samo ważne jak jej jakość (po 35 proc. wskazań). Jedynie 4 proc. respondentów zadeklarowało, że przy podejmowaniu decyzji zakupowych ważna jest dla nich przede wszystkim dbałość o środowisko naturalne i dobrostan zwierząt przy produkcji żywności.

Według CBOS, preferencje dotyczące zakupu polskiej żywności lub ich brak zależą głównie od wieku badanych, który ma większe znacznie niż względy ideowe, wyrażające się w orientacji politycznej, ich religijności i sympatiach partyjnych. „Im starsi badani, tym częściej preferują zakup polskiej żywności – deklaracje takie składa 86 proc. najstarszych respondentów (65+). Zdecydowanie najrzadziej patriotyzm zakupowy cechuje ludzi młodych, poniżej 25 roku życia – niewiele ponad połowa z nich (52 proc.) stara się kupować polską żywność, a 44 proc. deklaruje, że nie ma to dla nich znaczenia” – czytamy w raporcie z badania. Dla porównania wśród uczniów i studentów obie grupy są takie same (po 47 proc.). Z analizy wyników badania wynika, że polską żywność częściej niż przeciętnie preferują badani deklarujący prawicowe poglądy polityczne (88 proc.), osoby religijne (86 proc.) i – przede wszystkim – wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (93 proc.).

Jakość, czy cena produktów – co jest dla nas ważniejsze?

.Dobra jakość kupowanej żywności ma pierwszoplanowe znaczenie niemal dla wszystkich kategorii społeczno-demograficznych. Jedynie osoby najsłabiej wykształcone częściej przyznawały, że przy zakupie żywności kierują się głównie niską ceną (34 proc.), a nie jakością produktów spożywczych (29 proc.). Z kolei dla respondentów najsłabiej sytuowanych: o miesięcznych dochodach per capita poniżej 2000 zł cena ma tylko niewiele mniejsze znaczenie niż jakość przy zakupach. Niemal dwie trzecie badanych (65 proc.) zgadza się z opinią, że produkcja rolna w Polsce powinna pozwalać na pokrycie zapotrzebowania na żywność w kraju. Natomiast 30 proc. uważa, że produkcja rolna nie musi w pełni pokrywać zapotrzebowania na żywność, a część żywności można importować.

Kluczowe znaczenie dla postrzegania kwestii samowystarczalności żywnościowej ma orientacja polityczna i światopoglądowa. Zwolennikami samowystarczalności są najczęściej respondenci deklarujący prawicowe poglądy polityczne (78 proc.), osoby religijne, w tym szczególnie praktykujące kilka razy w tygodniu (85 proc.), a w elektoratach – wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (82 proc.) i Konfederacji WiN (78 proc.). Z poglądem, że produkcja rolna nie musi w pełni pokrywać zapotrzebowania na żywność, a część żywności można importować, zgadza się natomiast blisko połowa ankietowanych identyfikujących się z lewicą (49 proc.), osób niepraktykujących religijnie (45 proc.) oraz ponad połowa sympatyków Koalicji Obywatelskiej (54 proc.) i Lewicy (57 proc.).

W ocenie społecznej największe zagrożenia polskiego rolnictwa związane są z konkurencją z produktami rolnymi z Ukrainy (40 proc.), wysokimi cenami energii, paliw i cen środków produkcji rolnej, np. nawozów (39 proc.) oraz zmianami klimatycznymi (37 proc.). Mniej osób dostrzega zagrożenia wynikające z unijnych regulacji dotyczących ograniczenia stosowania nawozów i zwiększenia udziału rolnictwa ekologicznego (29 proc.) oraz z konieczności konkurowania z produktami rolnymi z krajów spoza UE (27 proc.).

Dieta i zdrowie

Dyplomowany coach zdrowia, Agnieszka MIELCZAREK, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” twierdzi, że: „Naukowcy z całego świata analizują dietę najdłużej żyjących społeczności na świecie. Francuzi, kiedyś Kreteńczycy czy Japończycy zamieszkujący wyspę Okinawa żyli i żyją w dobrej formie ponad 100 lat. Gdyby poszukać wspólnego mianownika ich diety, to na pewno znajdą się w niej świeże warzywa, niewielkie ilości mięsa, tłuszcze roślinne (oliwa z oliwek), resweratrol pochodzący głównie z czerwonego wina (z białego również, tylko w mniejszej ilości), kiszonki (u mieszkańców Okinawy), jedzenie małych porcji, wstawanie od posiłku z lekkim niedosytem.

O tym, jak ekonomia wpływa na nasze zdrowie, przekonali się Kreteńczycy. Kiedy wyspa była odcięta od częstych dostaw mięsa z kontynentu – jej mieszańcy bili rekordy długowieczności. Niestety wraz z otwarciem wyspy na świat i rosnącą zamożnością Kreteńczyków na talerze trafiło tanie i powszechnie dostępne mięso, zdecydowanie pogarszając fantastyczne statystyki długowieczności”.

.„Walka ze starzeniem organizmu za pomocą diety jest nie tylko możliwa, ale skuteczna i tak naprawdę jedyna, co postaram się udowodnić w kolejnych rozdziałach mojej książki. Często w tym kontekście używamy określenia „walka z czasem”. Nic dziwnego, że przywołuje ono militarne skojarzenia. Organizm jest polem bitewnym, na którym co dzień walczą ze sobą armie wolnych rodników tlenowych (zwanych utleniaczami lub oksydantami) i antyoksydantów (przeciwutleniaczy). Aby nie dopuścić do tego, by rodniki dokonały w nim spustoszenia, musimy wzmocnić naszą naturalną, wewnętrzną broń, którą jest system odpornościowy. Pomaga on powstrzymać działanie szkodliwych czynników i zmobilizować organizm do szybkiej regeneracji komórek” – pisze Agnieszka MIELCZAREK w tekście „W poszukiwaniu energii życia„.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/agnieszka-mielczarek-w-poszukiwaniu-energii-zycia/

PAP/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 17 lipca 2025