Tłumienie świadomości urazów relacyjnych u dziecka sprzyja późniejszym zachowaniom agresywnym [Maurice BERGER w „Le Figaro”]

doświadczanie przemocy domowej

Maurice Berger jest psychiatrą dzieci i młodzieży, autorem książek, m.in. „Voulons-nous des enfants barbares ? Prévenir et traiter la violence extrême”. W wywiadzie dla dziennika „Le Figaro” analizuje to, jak doświadczanie przemocy domowej w dzieciństwie może wpłynąć na późniejsze agresywne zachowania u starszych dzieci i młodzieży.

.„Dziecko poniżej drugiego roku życia nie ma jeszcze zdolności mowy, która pozwoliłaby mu nazwać to, co widzi i czuje. Gesty, obelgi, spojrzenia docierają do jego mózgu w stanie surowym i mogą ujawniać się później w okolicznościach, które choćby w minimalnym stopniu przypominają przemoc domową – lekkie popchnięcie, nieprzyjazne spojrzenie. W takich sytuacjach dzieci zamieniają się w swoich rodziców i uderzają z zadziwiającą siłą, siłą dorosłego” – tłumaczy Maurice Berger w „Le Figaro”.

„Ponadto urazy relacyjne zmuszają dziecko do strategii unikania. Może ono na przykład przestać o nich myśleć, by uniknąć bólu. Tłumienie świadomości sprzyja jednak późniejszym zachowaniom agresywnym” – dodaje.

Jak ocenia, agresywnym zachowaniom sprzyja również osłabienie roli zakazów, nakładanych przez otoczenie, pozwalających rodzicom na regulowanie zachowań dziecka. „Istnieją trzy kręgi, w których tworzy się autorytet i zakazy. Pierwszym jest rodzina: wartości i zakazy, które rodzice przekazują swoim zachowaniem i poprzez zasady, obowiązki, mówienie nie, a jeśli jest taka potrzeba to przez kary. Drugim kręgiem jest grupa: to przekaz, który do nas dochodzi z otoczenia zewnętrznego, w formie co ludzie powiedzą, czy tak nie wypada. Zachowanie dziecka w miejscach publicznych czy w szkole jest tu świadectwem jakości wychowania przez rodziców. Rodzice nie chcą oczywiście, żeby dziecko przyniosło im wstyd. Trzeci krąg tworzony jest przez prawo oparte na zasadzie nie rób drugiemu, co tobie niemiłe. Jeśli dwa pierwsze kręgi nie pozwoliły na pełne przyswojenie zasad życia społecznego, sędzia przedstawia obowiązujące przepisy i zazwyczaj wymierza odpowiednie sankcje. Od maja 1968 r. drugi krąg zakazów zaczął się rozpadać. (…) Istnieje mentalność grupy, zdanie wszyscy tak robią które ma na wszystko pozwalać. (…) To załamanie drugiego kręgu zakazów ujawniło, że wielu rodziców nie miało ani zdolności, ani chęci, ani odwagi, by przekazywać dzieciom zakazy i czynili to jedynie z obawy przed osądem otoczenia” – stwierdza.

.Jak zauważa Maurice Berger, w rozładowywaniu późniejszych zachowań agresywnych istotną rolę odgrywa wspólna zabawa z rodzicami. „Zabawa umożliwia doświadczenia poznawcze, które pomagają zrozumieć świat, takie jak przelewanie wody, przesypywanie piasku, poruszanie przedmiotami. Sprzyja również doświadczeniom emocjonalnym: niszczeniu na niby i ponownemu budowaniu, atakowaniu z wyczuciem, znikaniu przez chowanie się i ponownemu pojawianiu się, bawieniu się w dom, czerpaniu przyjemności z tworzenia wyobrażonych światów podczas słuchania czy czytania opowieści. Zabawa jest najlepszym antidotum na agresję, ponieważ dziecko wie, że to na niby. (…) Francja, w której rodzice bawiliby się z dziećmi, byłaby Francją w której jest mniej agresji. I kiedy mówię o zabawie, chodzi o zabawę z dzieckiem, nie o kupienie mu zabawki” – podkreśla.

oprac.JD

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 22 listopada 2025