Karol KURNICKI
Kraków - więcej presji mieszkańców
Kraków rozumiany jako instytucja jest dosyć słaby. Nie jest, bo czasem nie chce być, równym podmiotem w relacji do deweloperów, zagranicznych inwestorów i innych aktorów miejskich. Nie ma w Krakowie woli, by naprawdę zmierzyć się z głosem mieszkańców i wziąć go pod uwagę, zwłaszcza w sytuacjach, gdy byłyby one wbrew planom władz miasta.