Mona CHOLLET
Tyrania rzeczywistości
Marzenie jest jak strużka krwi w oceanie – wabi rekiny, które chcą cię rozszarpać. Więc dorośli sprowadzają swe istnienie do rodzinnych i społecznych ról, przyswajają sobie zachowania i poglądy zasługujące na poważanie. Nic dziwnego zatem, że marzyciel jawi się im jako szaleniec – nie wiedzą, jakimi chadza drogami. Nie używają ich od tak dawna, że zapomnieli o ich istnieniu.