"Znów o Facebookracji. Tym razem zablokowano... Dziecięce klimaty"
Witam,
Jestem także ofiarą najnowszej akcji Facebooka. Moja strona została usunięta podobnie jak strona „Obywatele decydują” bez powodu… bez wyjaśnienia…
Włożyłam wiele pracy i serca w prowadzenie niespełna 13000 fanpage bloga parentingowego, stronę usunięto z publikacji. Zero odzewu na pytania: ale dlaczego?
Dziecięce Klimaty to blog parentingowy, o szeroko rozumianej tematyce dziecięcej. Można zajrzeć tutaj http://vikisiezna.blogspot.
Sama tworzyłam treści na fanpage, nigdy nie kupowałam fanów, ale miałam dodatkowych adminów, którzy zawiadywali aplikacjami konkursowymi… Nie dostałam nawet żadnego ostrzeżenia, tylko dziwnym trafem w tym samym czasie usunięto strony ” Obywatele decydują”, moją i kilka innych, w tym również parę stron firmowych, tylko dlatego że miały tego samego admina dodatkowego… Hurtowo. Mechanicznie. Bezmyślnie.
Gdy próbowałam kolejny raz się odwołać wyświetlił się automatyczny komunikat „Prośbę odrzucono”. Przeszukałam Facebooka w poszukiwaniu kontaktu z administracją i każda próba kończy się albo odsyłaniem od Annasza do Kajfasza.
Na odwołanie Facebook mi nie odpisał, nie podał powodu usunięcia strony. Gdy próbowałam kolejny raz się odwołać wyświetlił się automatyczny komunikat „Prośbę odrzucono”. Przeszukałam Facebooka w poszukiwaniu kontaktu z administracją i każda próba kończy się albo odsyłaniem od Annasza do Kajfasza, albo odpowiedzi nie ma.
A przecież to blog parentingowy, który nie generuje treści niecenzuralnych! To strefa dla rodziców i dzieci…
Co ważne ,nie dostałam też żadnych powiadomień o zgłoszeniu naruszenia odnośnie publikowanych przeze mnie treści, a taka przecież, wydawałoby się, powinna być procedura… Zgłoszenie nadużycia, upomnienie do mnie i np.czasowa blokada… A tu, bez słowa wyjaśnienia, bez naruszenia przeze mnie standardów społeczności Facebook’a po prostu zostaje wycofany z publikacji blisko 13 000 fanpage.
Moja historia to kolejne ostrzeżenie dla firm opierających swój biznes na Facebook’u. Mając prężnie działający fanpage bez słowa wyjaśnienia straciłam owoc kilkuletniej pracy, społeczność rodziców zbudowaną wokół mojego bloga – zostałam wrzucona do jednego worka z niecenzuralnymi stronami dla dorosłych. Zostałam wyrzucona poza nawias świata, który mieliśmy wszyscy budować, aby lepszy, sensowniejszy, mądrzejszy. Mądrzejszy?