
"Nad Wisłą - idzie w coraz większy populizm"
Rok 2014. W gospodarce światowej – niewątpliwie amerykański FED. Mało kto chyba (szczególnie w Polsce) docenia znaczenie tego, co się dzieje w tym największym banku centralnym świata. Stany gospodarczo wychodzą na prostą i powoli zmniejszają ilość drukowanych dolarów. Nie sądzę, aby to wychodzenie ze świata taniego pieniądza mogłoby odbyć się bez wstrząsów. A te wstrząsy głównie będą dotyczyć krajów rozwijających się – w tym Polski. I to raczej boleśnie, a nie przyjemnie.
W Europie, najciekawsza będzie nowa polityka gospodarcza koalicyjnego rządu w Berlinie. I dalsza integracja europejska w ramach Strefy Euro. Europa dwóch prędkości przyspieszy, obawiam się że przy zaskoczeniu większości naszych polityków.
Nad Wisłą – idzie w coraz większy populizm. Zarówno SLD jak PiS uznały za dobrą strategię wyborczą odkręcanie wcześniejszych reform, w szczególności rządu Buzka. Ciekawe, czy uda się komuś przeciwstawić tej fali.
Nad Wisłą – idzie w coraz większy populizm. Zarówno SLD jak PiS uznały za dobrą strategię wyborczą odkręcanie wcześniejszych reform, w szczególności rządu Buzka. Niestety koalicja rządowa reformę emerytalną już odkręciła. Ciekawe, czy uda się komuś przeciwstawić tej fali populizmu, czy też będziemy się tak nakręcać jak Fidesz z Socjalistami w 2002 roku.
I na koniec OFE. Będzie się działo. Ta ustawa ma tyle błędów, że co chwila będą pojawiały się problemy prawne, finansowe itp. I jeszcze ten wiszący nad ustawą Trybunał Konstytucyjny. „Zabawa” z OFE się dopiero na dobre zacznie w 2014. A Polacy będą czuć się coraz bardziej niereprezentowani przez obecną klasę polityczną.
Ryszard Petru