Cenzura gier komputerowych w Rosji

Władimir Putin polecił sprawdzać gry komputerowe pod kątem zgodności z rosyjskim prawem – poinformował w środę 20 grudnia 2023 roku portal Moscow Times, powołując się na instrukcje opublikowane na stronie internetowej przywódcy Rosji.

Cenzura gier komputerowych

.Według portalu rząd Rosji ma opracować przepisy sprzyjające rozwojowi rynku krajowego w tym sektorze oraz dokonać klasyfikacji gier wideo, biorąc pod uwagę sposób dystrybucji, format korzystania i informacje w nich zawarte.

Wcześniej wicepremier Dmitrij Czernyszenko poinformował, że branża gier komputerowych wyprzedziła już rynek filmowy i muzyczny, bowiem co czwarty Rosjanin regularnie gra w gry wideo. Putin zareagował na to stwierdzeniem, że gry powinny być „połączeniem sztuki i edukacji”, pomagać „odnajdować siebie” i krzewić patriotyzm.

Duma Państwowa, niższa izba parlamentu, wezwała do wprowadzenia w Rosji zakazu gier promujących przemoc, okrucieństwo, LGBT i wulgaryzmy, a wiceprzewodnicząca tej izby Anna Kuzniecowa oskarżyła ukraińskie służby specjalne o skłanianie rosyjskich uczniów za pośrednictwem gier wideo do popełniania przestępstw. Zauważyła też, że za pomocą gier komputerowych w Rosji tworzą „nastoletnie proukraińskie środowisko gier”.

„Takie gry zawierają rusofobiczne sekwencje wideo. U dzieci kształtuje się negatywny wizerunek naszego kraju i agresywny wizerunek Rosjanina” – stwierdziła Kuzniecowa, wzywając do ściślejszego nadzoru prawnego nad grami. 

Naród jest obojętny i zastraszony groźbą represji – najbardziej aktywna część społeczeństwa albo wyjechała z kraju, albo zamierza to zrobić

.Sam fakt, że reżim Putina znajduje się w kryzysie nie znaczy jednak, że rychło można spodziewać się obalenia dyktatora. Prof. Władisław INOZIEMCEW rosyjski ekonomista i politolog przypomina, że europejscy politycy powinni przygotować się na sytuację, w której ich partnerami do rozmów po odejściu Putina będą ludzie będący dzisiaj częścią rosyjskich elit rządzących, zamiast pokładać nadzieję w dysydentach spotykających się obecnie w Wilnie, Brukseli, Berlinie czy Londynie. Marzena o oddolnej rewolucji, która obali skorumpowany i okrutny reżim raczej nie są realne.

„Półtora roku po wybuchu największego konfliktu zbrojnego w Europie od czasu II wojny światowej mogłoby się znów wydawać, że rosyjski reżym jest w odwrocie: zachodnie sankcje osłabiły go finansowo, wiele kluczowych gałęzi przemysłu legło w gruzach po odpływie zagranicznych inwestorów, a milion Rosjan uciekło z kraju po ogłoszeniu we wrześniu „częściowej mobilizacji”. Jestem jednak zdania, że nie ma żadnych szans na to, aby Rosja miała się zmienić w przewidywalnej przyszłości, nie mówiąc o perspektywie najbliższych kilku miesięcy” – twierdzi autor na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Zapytany o prognoze na nadchodzące lata, rosyjski ekspert zaznacza, że że Kreml będzie nadal sprawował pełną kontrolę nad rosyjską gospodarką i społeczeństwem. Jedyną istotną bolączką w obszarze gospodarki jest obecnie deficyt budżetowy, ale nie jest on wysoki. Do końca roku ma sięgnąć 5 bilionów rubli, co odpowiada 3 proc. rosyjskiego PKB. Wszystkie pozostałe kwestie mają znaczenie drugorzędne. Nałożone na importowane towary sankcje mają niewielki wpływ na rosyjskich konsumentów, a eksport rosyjskiej ropy naftowej i innych surowców osiąga rekordowe wyniki. Nie dostrzega również poważniejszych zagrożeń politycznych.

„Naród jest obojętny i zastraszony groźbą represji, a najbardziej aktywna część społeczeństwa albo wyjechała z kraju, albo zamierza to zrobić. Pojawiające się tarcia pomiędzy niektórymi ludźmi pokroju zabitego w prawdopodobnym ataku Prigożyna, niegdyś kucharza Putina, czy czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa nie były w stanie naruszyć jedności rządzących elit” – pisze prof. Władisław INOZIEMCEW. 

Autor przypomina, że najistotniejszym źródłem stabilności rządów Putina jest panujące ogólnie przeświadczenie, że obalenie obecnego reżymu przysporzy więcej problemów niż korzyści praktycznie wszystkim zainteresowanym stronom. Rosyjska opozycja znajduje się na uchodźstwie – korzysta z zapewnianej przez Zachód pomocy finansowej i wyczekuje ukraińskiego zwycięstwa. Z tego też powodu przeciętni Rosjanie postrzegają polityków opozycji jako zdrajców i spodziewają się poważnych problemów w przypadku ich ewentualnego powrotu do kraju i przejęcia przez nich steru rządów.

PAP/ Wszystko co Najważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 grudnia 2023