Czym są ciemne komety?
Astronomowie odkryli kolejne niezwykłe ciała niebieskie jakimi są ciemne komety. Obecnie znanych jest już 14 obiektów przypominających asteroidy, ale poruszających się jak komety.
.Pierwsze ciemne komety (dark comets) – obiekty niebieskie, które wyglądają jak asteroidy, ale poruszają się w przestrzeni kosmicznej jak komety – zostały odkryte niecałe dwa lata temu. Do tej pory odkryto ich siedem. Jednak astronomowie z NASA twierdzą, że znaleźli ich kolejne siedem, podwajając znaną ich liczbę. Badacze doszli też do wniosku, że dzielą się one na dwie odrębne populacje: większe, które zamieszkują zewnętrzny Układ Słoneczny i mniejsze, znajdujące się w jego wnętrzu, oraz stwierdzili, że mają one różne, wyróżniające je cechy. Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences.
Naukowcy po raz pierwszy zdali sobie sprawę, że ciemne komety istnieją, gdy w badaniu z marca 2016 r. zauważyli, że trajektoria obiektu, który miał być asteroidą – RM z 2003 r. nieznacznie odbiegała od oczekiwanej orbity. Badacze nie byli w stanie wyjaśnić odchylenia typowymi przyspieszeniami asteroid, takimi jak niewielkie zwiększenie prędkości znane jako efekt Jarkowskiego.
„Kiedy widzimy tego rodzaju perturbacje na obiekcie niebieskim, zwykle oznacza to, że jest to kometa, z lotnym materiałem odgazowującym z jej powierzchni, który lekko ją ciągnie. Staraliśmy się, ale nie mogliśmy znaleźć żadnych śladów ogona komety. Wyglądała jak każda inna asteroida – po prostu punkt światła. Tak więc przez krótką chwilę mieliśmy ten dziwny obiekt niebieski, którego nie mogliśmy rozgryźć” – mówi Davide Farnocchia z NASA.
W 2017 roku odkryto pierwszy w historii udokumentowany obiekt, który powstał poza naszym Układem Słonecznym – 1I/2017 U1 (’Oumuamua) nie tylko pojawił się jako pojedynczy punkt światła, jak asteroida, ale jego trajektoria zmieniła się tak, jakby emitował lotny materiał ze swojej powierzchni, jak kometa.
„Oumuamua była zaskakująca na kilka sposobów. Fakt, że pierwszy odkryty przez nas obiekt z przestrzeni międzygwiezdnej wykazywał podobne zachowanie do 2003 RM, sprawił, że była ona jeszcze bardziej intrygująca” – twierdzi Farnocchia.
Do 2023 r. naukowcy zidentyfikowali siedem obiektów w kosmicznym sąsiedztwie, które wyglądały jak asteroidy, ale zachowywały się jak komety. To wystarczyło, aby społeczność astronomiczna nadała im własną kategorię obiektów niebieskich – „ciemne komety”. Wraz z odkryciem kolejnych siedmiu astronomowie mogą lepiej je poznać.
„Mieliśmy na tyle dużą liczbę ciemnych komet, że mogliśmy zacząć pytać, czy jest coś, co by je odróżniało. Analizując współczynnik odbicia i ich orbity, odkryliśmy, że nasz Układ Słoneczny zawiera dwa różne typy ciemnych komet” – zaznacza Darryl Seligman z Michigan State University.
Badacze odkryli, że jeden typ, który nazwali zewnętrznymi ciemnymi kometami, ma podobne cechy do komet z okolic Jowisza – mają one wysoce ekscentryczne (lub eliptyczne) orbity i są większe (setki metrów średnicy).
Druga grupa – wewnętrzne ciemne komety, zdaniem naukowców, zamieszkuje wewnętrzny Układ Słoneczny (który obejmuje obszar od Merkurego do Marsa), poruszają się one po prawie kołowych orbitach i są mniejsze (dziesiątki metrów średnicy).
.„Ciemne komety są nowym potencjalnym źródłem, które mogło dostarczyć na Ziemię materiały niezbędne do rozwoju życia. Im więcej możemy się o nich dowiedzieć, tym lepiej możemy zrozumieć ich rolę w powstaniu naszej planety” – podsumowuje Seligman.
Oprac. EG