Polska wykonała świetną robotę dla NATO. Polska jest wzorem – Donald Trump

Trump o Polsce

Jestem bardzo zaangażowany na rzecz Polski. Myślę, że naprawdę stanęła na wysokości zadania i wykonała świetną robotę dla NATO – powiedział prezydent Donald Trump o Polsce podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.

Donald Trump o Polsce: „Wykonała świetną robotę dla NATO”

.”Jestem bardzo zaangażowany na rzecz Polski. Myślę, że Polska naprawdę stanęła na wysokości zadania i wykonała świetną robotę dla NATO. Jak wiesz, zapłacili więcej, niż musieli. To jedna z najlepszych grup ludzi, jakie kiedykolwiek poznałem. Jestem bardzo zobowiązany wobec Polski” – powiedział Donald Trump, odpowiadając na pytanie dziennikarza Polskiego Radia na temat podtrzymania zobowiązań sojuszniczych w NATO.

USA podtrzymują swoje zobowiązania wobec państw bałtyckich i całego NATO

.Donald Trump stwierdził również, że podtrzymuje zobowiązanie wobec państw bałtyckich i całego NATO, choć zaznaczył, że NATO musi zwiększyć wydatki na obronność.

Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że jeśli Ukraina nie powstrzyma Putina, Rosja „pójdzie dalej, do państw bałtyckich i Polski”.

„Ale najpierw ruszy na państwa bałtyckie, bo one były republikami ZSRR i Putin chce je przyłączyć z powrotem do swojego imperium” – powiedział ukraiński prezydent.

Czy wysyłać polskie wojska na Ukrainę?

.”Cały projekt europejskich sił pokojowych na Ukrainie jest mrzonką, dla której jak dotąd nie widać nawet cienia realności. Żeby nabrać w tej mierze pewności, wystarczy uważnie słuchać tych europejskich przywódców, którzy mówią, iż są gotowi swe wojska wysłać na Ukrainę. Główny zwolennik – prezydent Macron zastrzega się, że jeśli jacyś Francuzi mieliby być na Ukrainie, to „daleko od frontu” i „w niewielkiej liczbie”. Ale jeśli tak, to po co mieliby tam jechać? Drugi skaptowany do tej akcji premier Starmer mógłby się ewentualnie przyłączyć, ale tylko pod warunkiem militarnego udziału Amerykanów. Ale wiemy, że to właśnie Trump kategorycznie wykluczył. O ile dobrze słuchałem, to wśród chętnych jest jeszcze duńska premier Frederiksen, która pokornie daje do zrozumienia, że jeśli wszyscy by tam szli, i to z pomocą Amerykanów, no to i ona jakoś by się dołączyła. I to by było chyba tyle” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Jan ROKITA.

Jak przekonuje, „Czy ktoś naprawdę serio myśli, iż wojska krajów NATO, nawet bez parasola ochronnego Ameryki, mogłyby zostać wysłane na Ukrainę za zgodą czy wręcz na wniosek Moskwy? Owszem, NATO-wskich żołnierzy można było do takiej czy innej akcji instalować na Ukrainie, nim przystąpiono do rozmów z Moskwą i wbrew jej woli. Tak jak sugerował to w kwietniu 2022 r., podczas pierwszej wyprawy do Kijowa, Jarosław Kaczyński. Ale i Ameryka, i Europa odżegnywały się wtedy od czegoś takiego niczym diabeł od święconej wody. Więc teraz, gdy rozmowy z Moskwą o rozejmie się zaczęły, a wszelkie decyzje co do Ukrainy wymagają konsensu z Putinem, kremlowski tyran miałby pójść na układ, wprowadzający na Ukrainę korpus państw NATO? Na tę Ukrainę, którą zamierza w całości zlikwidować albo sobie podporządkować, czego rosyjska delegacja nie kryła nawet szczególnie po negocjacjach w Rijadzie? Trudno się dziwić, że oficjalna Moskwa przybierała ostatnio ton ironiczny, informując o kategorycznym odrzuceniu wszelkich takich planów”.

„Czyż nie jest oczywiste, że pierwsze zbrojne prowokacje, jakie zaplanowaliby Moskale, byłyby skierowane przeciw żołnierzom polskim? Zgodnie z tą dobrze znaną moskiewską rachubą, że nie tylko Ukraińcy, ale i wielu na Zachodzie kupi legendę o awanturniczych Polakach, którzy na Ukrainę przyszli nie po to, aby czynić pokój, ale dlatego, że gna ich tam resentyment podboju ziem dawnej Rzeczypospolitej” – pisze Jan ROKITA.

.Artykuł Jana ROKITY pt. „Czy wysyłać polskie wojska na Ukrainę?” dostępny jest na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: [CZYTAJ]

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/sn

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 28 lutego 2025