„Dziękujemy wam Polacy za gen. Maczka!” - uroczystości w Holandii

Dziękujemy wam Polacy za gen. Maczka! Zawdzięczamy naszą wolność jemu i wielu polskim żołnierzom! – mówił Caspar Veldkamp, minister spraw zagranicznych Holandii podczas uroczystości upamiętniających wyzwolenie holenderskiej Bredy przez 1. Dywizję Pancerną pod wodzą gen. Stanisława Maczka.
Holendrzy pamiętają 1 Dywizję i gen. Maczka
.Dokładnie 80 lat temu 1. Dywizja Pancerna pod dowództwem gen. Maczka wyzwoliła Bredę w swoim pochodzie przez Europę zachodnią. Dziś właśnie tu, w miejscu gdzie jednocześnie spoczywa i polski dowódca i jego kompania odbyły się uroczystości upamiętniające to wydarzenie. Wzięli w nich udział m.in. ministrowie spraw zagranicznych Holandii i Polski.
Burmistrz Bredy Paul Depla przypomniał, że 80 lat temu Bredę wyzwoliła polska 1. Dywizja Pancerna pod dowództwem gen. Maczka. „Zawdzięczamy naszą wolność jemu i wielu polskim żołnierzom. Wolność, za którą młodzi Polacy, którzy są tutaj pochowani, musieli często zapłacić najwyższą cenę” – podkreślił. Jak poinformował, wkrótce jedna z ulic w Bredzie zostanie nazwana na cześć wyzwolenia miasta z 29 października 1944 r.
Szef MSZ Holandii Caspar Veldkamp zaczął swoje wystąpienie od słów: „Dziękujemy Wam, Polacy! Ten tekst widniał w wielu oknach w Bredzie na biało-czerwonych tablicach tuż po wyzwoleniu w 1944 r. Dziś, po 80 latach, z radością powtarzam (te słowa – przyp.red.)” – przypomniał.
Zwrócił uwagę, że 1. Dywizja dokonała wyzwolenia Bredy „w taki sposób, że to historyczne miasto wyszło z bitwy praktycznie bez szwanku”. „Jest to coś, za co mieszkańcy Bredy i nie tylko są mu wdzięczni do dziś” – powiedział Veldkamp.
Jako wymowny ocenił fakt, że gen. Maczek chciał być pochowany „tutaj, wśród swoich poległych żołnierzy”.
„Stwarza to również zobowiązania, zobowiązanie do kroczenia ścieżką, którą on obrał. Od czasu zakrojonej na szeroką skalę inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku wszyscy wiemy, jak krucha jest nasza wolność” – zaznaczył Veldkamp. „To prawda: Wolność nie jest nam dana raz na zawsze. Wymaga naszego aktywnego zaangażowania – dla wolnej Ukrainy i wolnej Europy” – dodał.
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski podziękował Holendrom i Polonii za kultywowanie pamięci o wspólnej historii. Nawiązał też do trwającej wojny w Ukrainie, podkreślając, że „wielu myślało, że to, co rozegrało się 80 lat temu w Europie, gdy nasz kontynent był pustoszony przez krwawą wojnę, już nigdy nie może się powtórzyć”.
„Niestety, na skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę okropności wojny powróciły na nasz kontynent z nieznaną od II wojny światowej mocą. Hydra imperializmu znowu podniosła głowę. Rosja zaatakowała Ukrainę, kwestionując jej uznane międzynarodowo granice i prawo do stanowienia o swojej przyszłości” – przypomniał minister.
Sikorski zaznaczył, że rosyjskie zbrodnie popełniane w Ukrainie „przywołują najmroczniejsze chwile historii XX wieku, kiedy sowiecki i niemiecki totalitaryzm doprowadziły do śmierci milionów ludzi”.
Wezwał, by nie tracić nadziei, i przypomniał o różnorodanym wsparciu, jakiego Ukrainie udzielają Polska i Holandia jako „sojusznicy w NATO i partnerzy w UE”.
„W sprawach fundamentalnych, (dotyczących) naszego bezpieczeństwa i porządku międzynarodowego, jesteśmy razem. Nie możemy w tym wsparciu ustawać i nie możemy dać się zastraszyć. Niech dziedzictwo generała Maczka i jego dywizji będzie dla nas inspiracją” – zaapelował Sikorski.
W uroczystościach na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym, gdzie spoczywa generał i żołnierze 1. Dywizji, oprócz szefów dyplomcji Polki i Holndii uczestniczyli m.in.: weteran tej jednostki kpt. Eugeniusz Niedzielski (ps. Nead), ambasador RP w Królestwie Niderlandów Margareta Kassangana, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell oraz jego zastępca Michał Syska, a także wnuczka gen. Maczka, Karolina Maczek-Skillen.
Na uroczystość przybyli ponadto przedstawiciele organizacji polonijnych, rodziny żołnierzy 1. Dywizji i delegacja z Wrocławia – miasta partnerskiego Bredy, a ponadto mieszkańcy Bredy i Polacy mieszkający w Holandii.
Podczas uroczystości na grobach pochowanych na tym cmentarzu żołnierzy złożono białe i czerwone kwiaty oraz odegrano hymny narodowe Polski i Holandii.
Centralna uroczystość na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Bredzie była ostatnim punktem trwających od piątku obchodów 80. rocznicy wyzwolenia tego miasta.
Pamięć o gen. Maczku w Bredzie
.Nekropolia ta powstała w 1963 r. z inicjatywy lokalnych społeczników. Zgromadzono na nim szczątki polskich żołnierzy pochowanych wcześniej na innych cmentarzach. Spoczywają na nim głównie żołnierze 1. Dywizji Pancernej, lotnicy Polskich Sił Powietrznych i spadochroniarze z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Ostatni pochówek na cmentarzu odbył się w 2003 r., kiedy odnaleziono szczątki polskich lotników, którzy zginęli w czerwcu 1944 r. Łącznie na cmentarzu znajdują się groby 162 Polaków.
1. Dywizja Pancerna została powołana do życia 25 lutego 1942 r. na rozkaz Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Po intensywnym szkoleniu, w składzie 1. Armii Kanadyjskiej, ruszyła ona na otwarty w czerwcu 1944 r. front zachodni. Odegrała znaczącą rolę w bitwie pod Falaise, zamykając okrążenie wokół niemieckich 7. Armii i 5. Armii Pancernej w tzw. kotle. Zwycięski marsz dywizji pod dowództwem gen. Maczka wiódł przez północną Francję, Belgię i Holandię aż po wielką bazę niemieckiej marynarki wojennej w Wilhelmshaven.
W uznaniu zasług 1. Polska Dywizja Pancerna uhonorowana została Wojskowym Orderem Wilhelma, stanowiącym najstarsze i najwyższe odznaczenie Królestwa Niderlandów. Gen. Maczek na wniosek mieszkańców Bredy otrzymał honorowe obywatelstwo Holandii.
Gen. Stanisław Maczek i jego dywizja – zwycięzcy czasu wojny
.Dalszy szlak 1. Dywizji Pancernej wiódł przez Belgię i Holandię – przypomina na łamach „Wszystko co Najważniejsze” historyk i dziennikarz Patryk PALKA. Po drodze „maczkowcy” wyzwalali kolejne wsie, miasteczka i miasta, zwyciężając we wszystkich bitwach i potyczkach. Zasłynęli ze sposobu prowadzenia walk. Do historii przeszło m.in. wyzwolenie Bredy, którego dokonano bez strat w cywilach i uszczerbku na tamtejszych zabudowaniach. Zaledwie dzień po zakończeniu walk o Bredę jej mieszkańcy przyznali gen. Maczkowi i jego żołnierzom Honorowe Obywatelstwo Miasta. W 2020 r. otwarto tam Muzeum-Memoriał Generała Maczka.
Breda to przypadek najsłynniejszy, ale nie jedyny. 1. Dywizja Pancerna stosowała taktykę minimalizowania strat w ludności cywilnej i jej dobytku za każdym razem, kiedy było to tylko możliwe. Dowódca oddziału, gen. Maczek, nakazał bowiem swym żołnierzom „bić się twardo, ale po rycersku”.
PAP/Anna Kruszyńska i Wiktoria Nicałek/WszystkocoNajważniejsze