Polityczna popkultura i memy - pomysł na kampanię Kamali Harris
Magazyn „Time” opublikował analizę, w której prześwietla sposób prowadzenia kampanii przez kandydatkę Demokratów w social mediach twierdząc, że Kamali Harris udało się dotrzeć do większej liczby młodych odbiorców, niż byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi. Wszystko dzięki memom. Tajemnicą sukcesu Kamili Harris ma być popkultura.
Popkultura kluczem do sukcesu. Analiza „Time”
.Wiceprezydent Kamala Harris, kandydatka Demokratów na prezydenta USA, aktywnie korzysta z mediów społecznościowych. Jej nominacja jak i sama kampania wprowadziła nową świeżość w komunikację polityczną Demokratów, twierdzi „Time”, dodając że implementując strategię opartą na trendach i memach, Kamala Harris była w stanie zaangażować grupę demograficzną, która przesądzić może o wyniku elekcji — młodzież. Takie podejście stanowi wyraźny kontrast do jej starszego oponenta, 78 lat Donalda Trumpa, a nawet poprzednika Kamili Harris na liście wyborczej Demokratów, prezydenta Joe Bidena, który wycofał się z kampanii.
Kampania Kamili Harris, za pośrednictwem głównego konta kandydatki w mediach społecznościowych @KamalaHQ, zręcznie włączała trendy internetowe do promocji kandydatki, twierdzi dalej magazyn „Time”. Na przykład, po tym jak piosenkarka Charli XCX napisała na platformie X (dawniej Twitter) post z odniesieniem do jej najnowszego albumu oficjalne konto Kamali Harris od razu zmieniło swoje logo, dopasowując je do okładki najnowszego albumu artystki. Kampania Demokratów wykorzystuje również popularne dźwięki na TikToku do promowania Harris i krytykowania jej przeciwników, w tym byłego prezydenta Donalda Trumpa oraz jego kandydata na wiceprezydenta, J.D. Vance’a.
Kampania Kamali Harris na TikToku – i nie tylko
.Cytując dane z raportu Pew Research Center, prawie połowa użytkowników TikToka w wieku 18-29 lat korzysta z tej platformy, aby śledzić wydarzenia polityczne. Sztab Kamali Harris zdaje sobie z tego sprawę, wiedząc że młodzi wyborcy konsumują informacje w nowych formatach — zwłaszcza podcastowym i wideo. Dlatego, twierdzą autorzy „Time’a” jej kampania stara się być obecna na wielu różnych platformach. Jak podkreśla jeden z rzeczników kampanii, cytowany w materiale „Time’a”, Seth Schuster, w tak podzielonym i zróżnicowanym medialnie środowisku ważne jest, aby docierać do ludzi tam, gdzie się znajdują. Ta oczywista prawda komunikacyjna zdaje się sprawdzać w trwającej kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych, a wyrazem tego mają być zwyżkujące sondaże kandydatki.
Strategia Kamali Harris, jak twierdzi „Time” opiera się na trzech głównych filarach: organizacjach na kampusach uniwersyteckich, dotarciu do młodzieży poza środowiskiem akademickim (m.in. na koncertach i w barach), oraz korzystaniu z platform internetowych. To ostatnie obejmuje nie tylko memy, ale także współpracę z twórcami internetowymi. Podczas Narodowej Konwencji Demokratów (DNC) w sierpniu 2024 roku w Chicago akredytowano ponad 200 twórców treści (tzw. content creators), co było największą tego typu liczbą w dotychczasowej historii konwencji politycznych. Jednym z uczestników był 19-letni twórca z Los Angeles, Merrick Hanna, który zazwyczaj publikuje filmy taneczne i efekty wizualne na TikToku. Choć nie zajmuje się na co dzień polityką, Hanna przyznał, że widzi wartość w angażowaniu swojej publiczności w kwestie związane z wyborami. Obecna polityka nie ma przecież barier, a tańcem tak samo promować można kandydatkę Demokratów co własną linię ubrań.
Popkultura i humor jako polityczny oręż
.Rob Flaherty, zastępca szefa kampanii Kamali Harris i były dyrektor cyfrowy Joe Bidena, podczas Konwencji Demokratów w Chicago podkreślał, że kampania kandydatki Demokratów stara się nawiązywać do tego, co dzieje się w internecie, aby w sposób subtelny i humorystyczny komunikować swój przekaz i budować narracje. Choć wcześniejsze kampanie prezydenckie korzystały z mediów społecznościowych, doradcy kampanii Harris zauważają, że to pierwszy raz, kiedy kampania tak mocno stawia na memy i trendy. Tradycyjna komunikacja polityczna, opierająca się na obietnicach odchodzi w niebyt. Zwłaszcza w młodym pokoleniu.
Jednak nie wszystko w mediach społecznościowych Harris ma być oparte na humorze. W kampanii kandydatki Demokratów często pojawiają się poważne tematy, takie jak aborcja czy zmiany klimatyczne. Na przykład, jeden z filmów na TikToku przedstawiał nagłówki wiadomości o zakazach aborcji w stanach, które weszły w życie po uchyleniu wyroku w sprawie Roe v. Wade przez Sąd Najwyższy USA w 2022 roku, przy czym trzech sędziów głosujących za uchyleniem zostało mianowanych przez Trumpa, podkreślają autorzy materiału „Time’a”.
Im wyższa mobilizacja młodych – tym większe szanse Harris na wygraną
.Strategia, obrana przez sztab Kamali Harris zakłada jak największą mobilizację młodych wyborców. Harris ma nadzieję na jak najwyższą frekwencję młodych wyborców, szczególnie po tym, jak w 2020 roku aż 50% osób w wieku 18-29 lat wzięło udział w wyborach prezydenckich, w porównaniu do 39% w 2016 roku, zwiększając tym samym liczbę głosów, oddanych na Demokratów. W jednym z wczesnych sondaży prezydenckich, na które powołują się autorzy materiały „Time’a” aż 57% osób w wieku 18-34 lat zadeklarowało, że „zdecydowanie” zamierza głosować w wyborach w 2024 roku, co może być dobrym sygnałem dla kandydatki Demokratów.
W miarę jednak, jak kampania będzie się rozwijać, twórcy treści, tacy jak Elizabeth Booker Houston, prawniczka i komik, oczekują, że Harris położy większy nacisk na swoje polityczne propozycje a nie tylko na polityczną rozrywkę. Wbrew pozorom bowiem komunikacja polityczna w social mediach to nie tylko memy i prześmiewcze filmiki. Cytowana przez „Time’a” Elizabeth Houston podkreśla, że choć strategia memowa jest póki co skuteczna, ważne jest również, aby kandydatka w kampanii bardziej szczegółowo przedstawiła swoje plany polityczne. Nawet jeśli współczesna polityka często przypomina stand-up, nie znaczy to że wyborcy nie będą rozliczać Harris po wyborach.
Strategia Harris oparta na mediach społecznościowych i współpracy z twórcami treści ma być więc próbą dotarcia do młodych wyborców poprzez łączenie popkultury z przekazami politycznymi. Czy będzie skuteczna, okaże się już za kilka miesięcy kiedy Amerykanie pójdą do urn.
oprac. MK