Wybory prezydenckie. Sikorski, nie Trzaskowski

Wybory prezydenckie 2025 r. już za kilka miesięcy. Prawybory w PO mają wskazać kandydata do prezydentury czyli to, kto będzie kandydatem Platformy w wyborach prezydenckich 2025. Politycy PO twierdzą, że walczą o to, kto wygra wybory prezydenckie. I wskazują swojego faworyta: Radosława SIKORSKIEGO.

List do przyjaciół z Koalicji Obywatelskiej

.Pemier Donald TUSK wskazał datę prawyborów w Koalicji Obywatelskiej na 23 listopada 2024 r. Uznał to za najbardziej prawdopodobną datę do organizacji prawyborów drogą elektroniczną. „Prawybory na pewno odbędą się w listopadzie. Ja prosiłem o to, żeby nie wskazywać precyzyjnej daty, chociaż najbardziej prawdopodobna data to 23 listopada – ponieważ są to wybory, w których uczestniczą członkowie kilku partii, dlatego musimy scalić bazy członkowskie – to taka robota techniczna” – wyjaśniał w sobotę 9 listopada 2024 r. premier i lider Platformy Donald TUSK.

„Przed nami decyzja o charakterze absolutnie kluczowym: wybór kandydata, który zada ostateczny cios temu Imperium Zła, które Kaczyński utworzył przez 8 lat w naszym kraju. Bez Prezydenta RP sprawy praworządności, rozliczenia (ułaskawienia!), odsunięcia skompromitowanych kadr utkną na mieliźnie. Nie mamy absolutnie żadnego wyboru: musimy wygrać wybory prezydenckie. To na nas decyzją przewodniczącego Donalda Tuska spada odpowiedzialność za ten wybór. Poczujcie ciężar tej decyzji!” – pisze Roman Giertych, jeden z ideologów Platformy Obywatelskiej i poseł tego ugrupowania, w opublikowanym właśnie apelu.

Prawybory w Platformie Obywatelskiej są momentem prawdy, pracy i mobilizacji na rzecz najlepszego kandydata, bowiem – jak pisze Roman Giertych – „w imieniu milionów wyborców KO mamy zaszczyt i obowiązek wybrać tego jednego, który ma największe szanse wygrać. Nasz błąd może kosztować Polskę recydywę zła. Nasze zwycięstwo będzie zwycięstwem każdego z nas. To my mamy dokonać wyboru spośród dwóch kandydatów wskazanych przez premiera”.

Kto będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej: Radosław SIKORSKI czy Rafał TRZASKOWSKI?

.Roman Giertych tak oto przedstawia dwóch kandydatów w prawyborach prezydenckich w Platformie: „Mamy dwóch wspaniałych ludzi: wykształconych, inteligentnych, prawych i doświadczonych. Ich poparcie w sondażach jest praktycznie identyczne (poniedziałkowy United Survey II tura Rafał TRZASKOWSKI 55.8%, a Radosław SIKORSKI 54.1%). Podobnie wychodzi w sondażach wewnętrznych, ale to nie sondaże wygrywają wybory. Wiemy jak sondaże preferowały kandydatkę Demokratów i jak to się skończyło. To my musimy wybrać tego, który ma największe szanse wygrać, kierując się własnym rozumem i wyczuciem”.

Dla ideologa Platformy Obywatelskiej, byłego ministra edukacji w rządach PiS, wybór jest nadto oczywisty: „Wiecie Państwo, że Radka znam bardzo długo, a z Rafałem nieco krócej. Obu uważam za swoich przyjaciół i tego który wygra prawybory będę wspierał z całych sił aby wygrał wybory.  Chciałbym Państwu przedstawić moją argumentację dlaczego wspieram Radka i daję słowo, że jedyną przyczyną tego wsparcia jest chłodna ocena szans wygrania II tury wyborów. Gdybym uważał, że większe szanse ma Trzaskowski to bym go wspierał pomimo wieloletniej przyjaźni z Radkiem”.

To on powinien wygrać. Radosław SIKORSKI kandydatem na prezydenta RP

.”Żyjemy w świecie w którym skończył się czas sympatyczniejszych zwycięzców” – pisze Roman Giertych. „Kamala Harris była o 1000 razy bardziej sympatyczna niż Trump, a jednak przegrała. W trudnych czasach ludzie szukają twardych przywódców. Radek ze swoim charakterem, wojenną przeszłością, twardym (czasem brutalnym) językiem jest takim przywódcą. I kogokolwiek nie wystawiłby PiS, to nie ma nikogo o twardszym charakterze. To stanowi gwarancję, że w bezpośrednim starciu Radosław SIKORSKI zmiażdży kandydata partii Kaczyńskiego. Ludzie szukają Prezydenta, który będzie liderem. Radosław SIKORSKI spełnia to kryterium w 100%.

Rafał TRZASKOWSKI jest „zbytnio wychylony w lewo” i popełnia szkolne błędy

.Roman Giertych przekonuje, że Radosław SIKORSKI „ma większe szanse, gdyż jego wizerunek publiczny nie jest tak wychylony w lewo. Czasem niesprawiedliwie, ale media z Trzaskowskiego zrobiły kandydata bardziej centrolewicowego niż centrowego. Szczególnie widzieliśmy to przy okazji rozporządzenia o krzyżach, który mocno utrwalił ten obraz Rafała TRZASKOWSKIEGO. Obawiam się, że ten element byłby w kampanii powtarzany z całą bezwzględnością. I niestety całe wieloletnie doświadczenie mówi mi, że może być to argument skuteczny. Podobnie w roku 2020 PiS wykorzystał jakieś banalne rozporządzenie wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja o nauczaniu o gender. Było to powielane milion razy i miało ogromny wpływ na przegrane przez Trzaskowskiego (nieuczciwe) wybory. Sprawa krzyży wpadła teraz PiS jak dar z nieba. Wybory wygrywa się nie w Warszawie, ale w Końskich – mówił kiedyś Grzegorz Schetyna, a w Końskich sprawa krzyży to kwestia śmiertelnie poważna.

Kto będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej?

.”Bez względu na to jaką decyzję podejmiemy nic nas nie podzieli” – zapowiada Roman Giertych. „Ten kto przegra wesprze tego kto wygra, a my będziemy pracować na zwycięstwo naszego wspólnego kandydata. I apeluję abyśmy w czasie tych krótkich prawyborów ucinali jakiekolwiek osobiste ataki. Pokażmy klasę oraz to, że mamy wspólny cel: wygrać z PiS i do końca ich rozliczyć. Proszę rozważcie spokojnie moje argumenty kierując się wyłącznie oceną szans kandydatów w II turze. Od tej decyzji zależy los naszej Ojczyzny i nas samych. Musimy te wybory wygrać i wierzę, że je wygramy. I wierzę, że dzięki Państwa decyzji wybory te wygra Radosław SIKORSKI. #Sikorski2025″ – kończy hasztagiem do stosowania w sieciach społecznościowych swój wpis opublikowany na platformie X Roman Giertych.

Kto będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich 2025 roku wyjawi Donald TUSK, lider formacji, w trakcie konwencji wyborczej w Gliwicach 7 grudnia 2024 r. To, kto będzie kandydatem Platformy, zostanie poprzedzone także pogłębionymi badaniami elektoratu – zapowiadają politycy PO.

X/Arkadiusz Jordan