Kto wygra wybory prezydenckie 2025?
Kandydat PiS nie jest bez szans

Kto wygra wybory prezydenckie 2025

Po wyborach prezydenckich w USA i zwycięstwie Donalda Trumpa dodatkową energię i wiarę we własne szanse widać w szeregach PiS. Kto będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich 2025? Czy kandydat PiS w wyborach prezydenckich może je wygrać? Ile jest czasu na wybór kandydata PiS? Kiedy odbędą się i kto wygra wybory prezydenckie 2025?

Kandydat PiS na prezydenta coraz bliżej

.Kto kandyduje z PiS w wyborach prezydenckich 2025? – jedno z ważniejszych pytań świata polityki i mediów interesuje również wyborców. Kolejne brzmi: kto wygra wybory prezydenckie 2025? A jeszcze kolejne: czy kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie 2025, co mówią sondaże i analizy?

Wiemy już, kiedy odbędą się wybory prezydenckie 2025. Konstytucja RP oraz kodeks wyborczy mówią o tym, ile czasu trwa kadencja prezydenta Polski, co ile lat odbywają się wybory prezydenckie w Polsce, a także kiedy odbędą się wybory prezydenckie.

Ponieważ Andrzej Duda na swoją drugą kadencję został zaprzysiężony 6 sierpnia 2020 r., oznacza to, że jego druga kadencja prezydencka kończy się 6 sierpnia 2025 r. Wówczas też powinien zostać zaprzysiężony następca Andrzeja Dudy. Dzień wyborów zostaje wskazany przez Marszałka Sejmu, o czym mówi art. 128 Konstytucji RP: wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu i jest ograniczny przepisami prawa: pierwsza tura wyborów prezydenckich musi być dniem wyznaczonym nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji kończącego swoje urzędowanie prezydenta.

Najbardziej prawdopodobnym dniem pierwszej tury pierwszej tury wyborów prezydenckich w 2025 r. jest niedziela 18 maja 2025 r. W dwa tygodnie później, czyli w niedzielę 1 czerwca 2025 r., odbędzie się – o ile prezydenta nie wybierzemy już w pierwszej turze – druga tura wyborów prezydenckich. Kto wygra wybory prezydenckie 2025? – ten wynik z głosowania Polaków musi jeszcze zostać zatwierdzony przez Sąd Najwyższy.

Ile czasu ma PiS na wskazanie kandydata w wyborach prezydenckich? Duża partia polityczna może szybko zebrać 100.000 podpisów pod listą poparcia na kandydata, które to podpisy są wymagane przez Państwową Komisję Wyborczą do znalezienia się na oficjalnej liście kandydatów.

Lista kandydatów w wyborach prezydenckich ogłoszona zostaje przez Państwową Komisję Wyborczą na 45 dni przed pierwszym dniem wyborów prezydenckich. Zgłoszenia kandydatów mogą być zaś zgłaszane do 60 dni przed pierwszym dniem wyborów. Oznacza to, że wszystkie komitety wyborcze mogą zgłaszać swojego kandydata do połowy marca 2025 r.

Kto wygra wybory prezydenckie 2025?

.Ostateczna lista kandydatów w wyborach prezydenckich 2025 r. zostanie przedstawiona przez Państwową Komisję Wyborczą. Kandydaci w wyborach prezydenckich wówczas rozpoczną swoje kampanie.

Na ponad pół roku przed wyborami prezydenckimi tygodnik „Gazeta na Niedzielę” opublikował listę kandydatów potencjalnych, kandydatów proponowanych w dyskusjach wewnątrz ciał decyzyjnych w partiach politycznych, ale także tych osobistości, które wskazywane są przez liderów opinii. Lista ta wydłużyła się w wyniku kolejnych badań i dyskusji, także wskazań w przestrzeni publicznej. W kolejności alfabetycznej:

  • Tomasz ADAMEK – sportowiec
  • Rajmund ANDRZEJCZAK – generał
  • Magdalena BIEJAT – polityk lewicy
  • Mariusz BŁASZCZAK – były minister obrony
  • Tobiasz BOCHEŃSKI – polityk PiS
  • Zbigniew BOGUCKI – polityk PiS
  • Krzysztof BOSAK – lider Konfederacji
  • Przemysław CZARNEK – polityk PiS
  • Agnieszka DZIEMIANOWICZ BĄK – polityk lewicy
  • Krzysztof GAWKOWSKI – polityk lewicy
  • Dorota GAWRYLUK – publicystka
  • Łukasz GIBAŁA – Kraków dla Mieszkańców
  • Szymon HOŁOWNIA – lider Polska 2050
  • Klaudia JACHIRA – polityk Zielonych
  • Dawid JACKIEWICZ – Przyszłość 5.0
  • Patryk JAKI – polityk Suwerennej Polski
  • Marek JAKUBIAK – polityk PiS
  • Michał KLEIBER – naukowiec
  • Janusz KORWIN-MIKKE – polityk UPR
  • Władysław KOSINIAK-KAMYSZ – lider PSL
  • Katarzyna KOTULA – polityk lewicy
  • Łukasz LITEWKA – polityk lewicy
  • Marek MAGIEROWSKI – b. ambasador Polski w USA
  • Paulina MATYSIAK – polityk lewicy
  • Sławomir MENTZEN – lider Konfederacji
  • Piotr MILOWAŃSKI – polityk PiS
  • Mateusz MORAWIECKI – były premier
  • Arkadiusz MULARCZYK – polityk PiS
  • Karol NAWROCKI – prezes IPN
  • Barbara NOWACKA – polityk lewicy/PO
  • Piotr NOWAK – polityk PIS
  • Marcin OCIEPA – polityk PIS
  • Marcin PIĄTKOWSKI – ekonomista
  • Kacper PŁAŻYŃSKI – polityk PiS
  • Roman POLKO – wojskowy
  • Marcin PRZYDACZ – polityk PIS
  • Łukasz SCHREIBER – polityk PiS
  • Jacek SIEWIERA – szef BBN
  • Radosław SIKORSKI – szef MSZ
  • Krzysztof STANOWSKI – publicysta
  • Tomasz SZATKOWSKI – b. ambasador Polski przy NATO
  • Andrzej ŚLIWKA – polityk PiS
  • Dominik TARCZYŃSKI – polityk PiS
  • Rafał TRZASKOWSKI – polityk PO
  • Donald TUSK – premier
  • Maciej WILK – Tak dla CPK
  • Ewa ZAJĄCZKOWSKA-HERNIK – polityk Konfederacji
  • Adrian ZANDBERG – polityk lewicy
  • Andrzej ZYBERTOWICZ – socjolog
  • Stanisław ŻÓŁTEK – polityk PolExit

Wybory prezydenckie 2025 – decydujący wybór

.”Mamy przed sobą konkretne zadanie – zwycięstwo sił patriotycznych w wyborach prezydenckich” – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę 10 listopada 2025 r. na placu Piłsudskiego. „Już za chwilę, za kilkanaście dni, poznamy nazwisko kandydata obozu patriotycznego na prezydenta” – zapowiedział lider PiS.

„To, co dzieje się w ciągu ostatniego roku, to nic innego jak niszczenie naszego państwa, niszczenie naszej gospodarki, realizacja planów agendy obcego państwa – Niemiec – ale także coraz bardziej widoczne i oczywiste wpływy rosyjskie, putinowskie w naszym kraju” – powiedział Jarosław Kaczyński. Jak wskazał lider PiS, właśnie temu wszystkiemu „musimy się przeciwstawić”, „nawet wtedy, kiedy wydaje się, że mamy mniejsze siły niż przeciwnicy”.

„Zwyciężymy, ale tylko wtedy, kiedy nie zabranie nam woli działania, czynu, nie zabraknie nam determinacji” – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich.

Lider PiS przekonywał, że kierowane przez niego ugrupowanie przed osiem lat rządów pokazało, że Polskę stać na to, by odnosić wielkie sukcesy. „I tylko wyjątkowo bezczelni kłamcy, działający na rzecz obcych sił mogą temu przeczyć” – oświadczył Jarosław Kaczyński.

Kto będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich 2025?

.”Dzisiaj mamy przed sobą bardzo konkretne przedsięwzięcie, bardzo konkretne zadanie – tym zadaniem jest zwycięstwo sił patriotycznych w wyborach prezydenckich. To musi być pierwszy krok” – oświadczył Jarosław Kaczyński. Jak zapowiedział, „już za chwilę, za kilkanaście dni poznamy nazwisko kandydata obozu patriotycznego” na prezydenta. „Kandydata, który będzie ogniskował w sobie, personalizował te ideę wolnej Polski, Polski rozwijającej się, Polski idącej ku sile, ku znaczeniu, podmiotowości” – mówił. „Nie zawaham się powiedzieć – ku wielkości” – zaznaczył Jarosław Kaczyński.

„Pamiętajmy, że to zwycięstwo (w wyborach prezydenckich) to tylko pierwszy krok. Ta walka będzie trwała dalej, bo tylko wtedy, kiedy obóz patriotyczny przejmie władzę, i to władzę na długie lata, będzie możliwość zrealizowania tych naszych celów. Będziemy mieli Polskę ludzi zamożnych, szczęśliwych, pewnych siebie. Zrzucimy z siebie te wszystkie kompleksy, będziemy szli do przodu, będziemy znaczyć, a inni będą musieli to przyjąć do wiadomości, czy będą chcieli, czy nie będą chcieli” – powiedział Jarosław Kaczyński.

Lider PiS wezwał zwolenników, aby najbliższe miesiące traktowali „jako czas wielkiej próby” i zaapelował o zaangażowanie. „Róbmy wszystko, aby to zwycięstwo, którego twarz wkrótce zobaczycie, było zwycięstwem, do którego będziemy się zbliżać (…) i które będzie zachętą, aby odnieść to zwycięstwo ostateczne. By tą dzisiejszą władzę, którą można ocenić wedle jej działań jako władzę zewnętrzną, wręcz okupacyjną, odrzucić raz na zawsze” – podkreślił Jarosław Kaczyński.

Kandydat PiS w wyborach prezydenckich – coraz krótsza lista faworytów

.Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta dowiemy się więc w najbliższych tygodniach. Decyzja zostanie podjęta przez Komitet Politycznych PiS. W gronie faworytów do odebrania tej nominacji są dziś: Karol NAWROCKI – prezes Instytutu Pamięci Narodowej (bezpartyjny), Mateusz MORAWIECKI – były premier, Mariusz BŁASZCZAK – były minister obrony narodowej, Przemysław CZARNEK – były minister edukacji narodowej. Jak przekonują eksperci, każdy z potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta zagospodarowuje inny fragment elektoratu. Prowadzone są pogłębione analizy, w których określane są ich szanse zarówno w pierwszej, jak i w drugiej – a więc decydującej – turze wyborów prezydenckich.

Karol NAWROCKI: „Jestem gotowy nałożyć cięższą zbroję”

.Jednym z faworytów do otrzymania nominacji na kandydata PiS na prezydenta jest Karol NAWROCKI, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który pytany o kandydowanie mówi „Rzeczpospolitej”: „Wszystko robię dla Polski, bez względu na to, czy jestem prezesem IPN, kandydatem na prezydenta, czy urzędnikiem niższego szczebla. Od trzech lat wykonuję tę samą pracę, jako prezes IPN. Nie zintensyfikowałem ostatnio wyjazdów w teren. Tych wyjazdów zawsze było bardzo dużo. W ciągu trzech lat, jako prezes IPN jeżdżąc po Polsce i spotykając się z Polakami trzykrotnie okrążyłem kulę ziemską. IPN nie jest moim sztabem wyborczym. 2,5 tysiąca pracowników zatrudnionych w Instytucie pracuje dla Polski, nie dla mnie”.

Na pytanie o nadchodzącą kampanię prezydencką, czy wziąłby urlop czy też odszedłby z funkcji prezesa IPN, Karol NAWROCKI odpowiedział: „Nie pamiętam, żeby Rafał Trzaskowski rezygnował z urzędu, kandydując w poprzednich wyborach prezydenckich. Nie wiem czy ministrowie, gdy kandydują do Sejmu, Senatu czy do Europarlamentu rezygnują z ministerialnej pracy. Podobnie z prezydentami miast. Wydaje mi się, że to nie jest zasada.  W Sejmie poparły mnie różne środowiska. PiS, Konfederacja, część posłów Kukiz’15 oraz PSL. Zostałem prezesem IPN dzięki wsparciu Zjednoczonej Prawicy i PSL. Mechanizm wyboru prezesa Instytutu Pamięci Narodowej za sprawą przekonywania środowisk politycznych w polskim parlamencie jest ściśle związany z polityką. O tym, czy ktoś jest politykiem czy nie, decyduje przynależność partyjna. Ja nie jestem członkiem żadnej partii, bo nigdy do żadnej partii nie wstąpiłem i z niej nie występowałem. W przeciwieństwie do jednego z moich poprzedników Leona Kieresa, który został senatorem Platformy Obywatelskiej, nigdy nigdzie nie kandydowałem poza Radą Dzielnicy, gdzie startowałem jako Karol Nawrocki wśród swoich najbliższych sąsiadów. W żadnych wyborach politycznych udziału nie brałem. Ale jeśli pyta pan o Polskę, nie czuję, że to jest niesmak. Ja czuję, że wobec Polski jestem zobowiązany, żeby nałożyć na siebie cięższą zbroję, jeśli zajdzie taka potrzeba” – powiedział Karol NAWROCKI.

oprac. Arkadiusz Jordan

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 listopada 2024