Laptop dla ucznia - program, który powinien być natychmiast zakończony
Na sejmowej komisji cyfryzacji, której posiedzenie odbyło się we wtorek 16 stycznia 2024 roku, eksperci przedstawili raport zawierający 20 rekomendacji dla rządu dotyczących polityki cyfryzacji. Wśród postulatów znalazły się takie rekomendacje jak zakończenie programu „laptop dla ucznia”, czy usprawnienie aplikacji mObywatel.
Program „laptop dla ucznia”
.We wtorek odbyło się posiedzenie sejmowej komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowych technologii, podczas której eksperci, przedstawili „Raport otwarcia w polityce cyfryzacji”. Raport ten zawiera 20 rekomendacji dla rządu dotyczących polityki cyfryzacji. Wśród rekomendacji znalazł się postulat dotyczący zakończenia programu „laptop dla ucznia”. Eksperci argumentowali to udowodnionym negatywnym wpływem laptopów i smartfonów na zdrowie dzieci i ich wyniki w nauce. Zaznaczono przy tym, że państwo nie powinno zwiększać ani ułatwiać ekspozycji dzieci na świat cyfrowy.
Wśród innych postulatów znalazło się np. usprawnienie aplikacji mObywatel, poprzez wprowadzenie możliwości autoryzacji każdej transakcji oraz cyfrowego podpisu każdej umowy zawieranej przez obywateli, ujednolicenie formy uwierzytelnienia – co ma uprościć jego proces. Eksperci poinformowali też, że „ujednolicenie alternatywne wobec profilu zaufanego (np. przychód z ubiegłego roku przy wysyłaniu deklaracji podatkowych czy trzy różne identyfikatory i hasła w EKRK, EKRS i PRS) – powinny ulec likwidacji”.
Zadania dla rządu
.Eksperci wskazali też, że celem rządu powinno być dążenie do całkowitej eliminacji popularnych metod smishingu i phishingu w Polsce. Jak poinformowano – „należy określić warunki funkcjonowania globalnych dostawców usług, aby za ich pośrednictwem niemożliwe było dokonywanie oszustw na szkodę polskich obywateli.
Wskazano też na konieczność objęcia roli koordynującej i nadzorującej proces cyfryzacji kraju, przez Ministra Cyfryzacji, ponieważ, zgodnie z opinią ekspertów, stworzy to warunki do zwiększenia skuteczności działania administracji oraz poprawy satysfakcji obywateli.
Eksperci postulują też zainicjowanie nowej dyskusji na temat ochrony prywatności.
Problemy z maturą
.We „Wszystko co Najważniejsze” Jarosław Kordziński rozważa temat matury jako egzaminu dojrzałości oraz problemów, jakie ma w tym zakresie polska edukacja. Pisze, że egzamin „stawia abiturientów wobec konieczności weryfikacji poziomu zapamiętanej wiedzy i wyćwiczonych umiejętności zgodnie z zaproponowanymi przez dorosłych narzędziami, które nie tyle pozwalają zbadać dorosłość, ile potulność, posłuszeństwo i zgodność tego, co wie i potrafi absolwent, z tym, co bada egzaminator.”
„Jeden z maturzystów zapytany o zakres wyzwań, jaki stawia przed nim matura, odpowiada krótko: 》Matma. Nigdy mi nie było z nią po drodze《. Ba, ale jeśli chce studiować tę swoją anglistykę czy psychologię, to musi jednak i ten przedmiot zaliczyć przynajmniej w minimalnym zakresie. I choć wie, że ten przedmiot nigdy do niczego w życiu mu się nie przyda, co potwierdzają jego matka i dziadek, to i tak zdaje sobie sprawę, że to właśnie minimum punktów z owej matmy zadecyduje, czy jest już wystarczająco dojrzały, czy nie.”
Przypomina, że ranking szkół pod względem wyników materialnych powoduje, iż sami nauczyciele dostosowują program lekcji pod zagadnienia egzaminacyjne. Dochodzi też do innego rodzaju wypaczeń: niektórzy pedagodzy wolą poświęcić czas najlepiej rokującym uczniom, którzy pozytywnie wpłyną na wyniki całej szkoły, a najsłabszych namawiają do zdawania egzaminu w drugim terminie, który nie liczy się do rankingów.
Autor zwraca także uwagę na upolotycznienie edukacji, co negatywnie wpływa na rozwój młodego człowieka w kierunku formułowania własnych poglądów. „Abiturienci piszący maturę na poziomie podstawowym z języka polskiego w formule 2023 otrzymali do wyboru dwa tematy. Pierwszy z nich brzmiał: 》Człowiek – istota pełna sprzeczności《, a drugi: 》Co sprawia, że człowiek staje się dla drugiego człowieka bohaterem?《. Czy warto było odnieść się do agnostycyzmu, nieheteronormatywności, czy akceptacji aborcji? Każde z tych odniesień występuje dziś w dojrzałych społeczeństwach i dyskurs na ich temat jest jednym z elementów debaty społecznej. Czy ma do tego prawo absolwent liceum? Czy dojrzałością jest raczej rezygnacja z tego typu wątków?”
„Szkoła i matura w niewielkim stopniu wzmacniają w uczniach poczucie dojrzałości” – konkluduje. – „Tę zdobywa się w zupełnie innych miejscach i na podstawie całkowicie odmiennych doświadczeń. Po co więc serwujemy naszym nastolatkom tego typu traumatyczną sytuację? Wiele wskazuje, że po to, żeby nauczyli się tego, co w życiu dorosłego człowieka jest najważniejsze, że ten, który ma możliwości decydowania o naszym życiu, z reguły po prostu ma rację. I że nie warto za bardzo tej władzy i tej sytuacji się przeciwstawiać.”
PAP/ Wszystko co Najważniejsze/ LW