Operacje robotyczne w Narodowym Instytucie Onkologii w Krakowie

Narodowy Instytut Onkologii w Krakowie zakupił za 17 mln zł z funduszy unijnych robota Hugo RAS i rozpoczął przygotowania do operacji – kadra placówki liczy, że pierwsze operacje robotyczne odbędą się późną jesienią. To pierwszy robot chirurgiczny w tej lecznicy.
Kadra placówki liczy, że pierwsze operacje odbędą się jeszcze w tym roku
.Zaawansowane technologicznie amerykańskie urządzenie pozwoli na przeprowadzanie precyzyjnych, małoinwazyjnych operacji w dziedzinie chirurgii, urologii i ginekologii. Dzięki temu pacjenci – cierpiący m.in. na nowotwory w obrębie układu pokarmowego, nowotwory typowo kobiece czy raka stercza – będą mieli szanse na szybszy powrót do zdrowia.
To pierwszy tego rodzaju robot chirurgiczny w Małopolsce i trzeci w Polsce. W kilku szpitalach w Krakowie są roboty da Vinci, robota neurochirurgicznego Rosa posiada Szpital Uniwersytecki.
Jak powiedziała rzecznik prasowy Narodowego Instytutu Onkologii w Krakowie Małgorzata Rygiel, robot Hugo został zakupiony w lipcu, jest już zainstalowany. Kadra placówki liczy, że pierwsze operacje odbędą się jeszcze w tym roku, możliwe że późną jesienią. Wcześniej personel musi przejść szkolenia, także praktyki za granicą, i uzyskać certyfikaty potrzebne do obsługi urządzenia.
Hugo – jak podał Instytut – jest wygodny w obsłudze, oferuje lekarzom zabiegowym precyzję, stabilność oraz wizualizację 3D o wysokiej rozdzielczości, co pozwala na wykonywanie najbardziej skomplikowanych procedur z najwyższą dokładnością i bezpieczeństwem.
Model Hugo będzie przeprowadzał liczne operacje robotyczne
.Wprowadzenie robota Hugo RAS firmy Medtronic do naszego szpitala to milowy krok w rozwoju ginekologii operacyjnej w Polsce. Dzięki tej technologii możliwe będzie zaoferowanie pacjentkom jeszcze większej precyzji, bezpieczeństwa i komfortu zabiegów – powiedział kierownik Kliniki Ginekologii Klinicznej w Instytucie Onkologii prof. Paweł Blecharz, cytowany w komunikacie prasowym.
Z kolei kierownik Kliniki Onkologii Klinicznej prof. Stanisław Kłęk ocenił, że „robot Hugo RAS to najwyższa półka, nie tylko jeśli chodzi o sam sprzęt, ale też o filozofię leczenia”.
Lecznica zakupiła urządzenie za ponad 17 mln zł dzięki środkom unijnym otrzymanym w ramach projektu „Modernizacja i doposażenie Narodowego Instytutu Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie – PIB Oddziału w Krakowie dla poprawy jakości i rozszerzenia zakresu świadczeń oferowanych pacjentom w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej”. Wartość tego całego projektu to prawie 140 mln zł, a wysokość dofinansowania z UE to prawie 125 mln zł.
Sztuczna Inteligencja w ochronie zdrowia – korzyści i ryzyka
.Mamy już opracowane ostatnio oprogramowanie pozwalające z dokładnością do 70–80 proc. wskazać wśród osób zarażonych koronawirusem te, u których rozwinie się ciężka postać COVID-19. Możliwości SI daleko wykraczają jednak poza taką diagnostykę – pisze prof. Michał KLEIBER
Pokuśmy się o definicję – sztuczna inteligencja (w skrócie SI) w ochronie zdrowia to wykorzystywanie zaawansowanego oprogramowania, naśladującego poznawcze zdolności człowieka w celu analizy złożonych danych medycznych, i sugerowanie na tej podstawie diagnozy i ewentualnych działań leczniczych. Innymi słowy, SI jest zdolnością algorytmów komputerowych do formułowania informacji – w złożonych problemach medycznych – przydatnych dla lekarzy. Zastosowania SI różnią się istotnie od tradycyjnych metod medycyny możliwością pozyskiwania wielkiej ilości danych, ich przetwarzania i określania na tej podstawie sugerowanych działań. Fundamentalną cechą stosowanych algorytmów jest ich zdolność do uczenia się na drodze rozpoznawania istotnych cech charakteryzujących przetwarzanie dane i tworzenia na tej podstawie opinii na temat analizowanego problemu.
Ważnym celem stosowania SI w ochronie zdrowia jest dostarczanie analiz wykorzystujących olbrzymie bazy danych i opisujących relacje między diagnozą i zastosowaną terapią a najbardziej prawdopodobnym efektem leczenia. Dysponujemy dzisiaj terabajtami danych pochodzących z badań klinicznych, szeroko rozumianej praktyki medycznej, firm ubezpieczeniowych oraz aptek, dotyczących wszelkich dręczących ludzi dolegliwości i poważnych schorzeń. Naukowcy i praktykujący lekarze korzystają oczywiście od zawsze z takich informacji, ale możliwości ich pełnej analizy przez najlepiej nawet przygotowanych badaczy są ze względu na ilość danych, ich złożoność i brak wypracowanej struktury z natury rzeczy bardzo ograniczone. W sukurs przychodzi właśnie sztuczna inteligencja.
Metody SI weszły już do standardów badawczych w wielu różnych obszarach medycyny. Przykładami ilustrującymi aktualne osiągnięcia w tym zakresie mogą być opracowane ostatnio oprogramowanie pozwalające z dokładnością do 70–80 proc. wskazać wśród osób zarażonych koronawirusem te, u których rozwinie się ciężka postać COVID-19, lub system typujący z dokładnością do 95 proc. osoby, które zachorują w ciągu swego życia na cukrzycę. Możliwości SI są jednak bardzo szerokie i daleko wykraczają poza taką diagnostykę.
Wymieńmy parę z medycznych zastosowań SI, które z dużym prawdopodobieństwem będą mieć ważne znaczenie w nadchodzących latach, dodając do każdego z nich, wyłącznie przykładowo, choć jedną z już dostępnych możliwości oferowanych przez daną technologię.
Wnikliwa analiza obrazowania medycznego – zdjęć rentgenowskich, rezultatów rezonansu magnetycznego czy tomografii komputerowej
Stwierdzono na przykład, że opracowany w Australii i bazujący na SI program XRAIT diagnozuje na podstawie zdjęć rentgenowskich osteoporozę znacznie trafniej niż najbardziej doświadczeni lekarze – dalsze zastosowania inteligentnej analizy obrazów medycznych będą z pewnością niebawem się pojawiać.
Personalizacja leczenia
Diagnoza jest oczywiście wstępem do leczenia i tu też, szczególnie w aspekcie coraz szerzej docenianej idei indywidualnego traktowania pacjentów, SI zaczyna odgrywać coraz większą rolę. Amerykańscy badacze opracowali na przykład program analizujący rozległe dane kliniczne i pozwalający szybko i skutecznie zaplanować u konkretnego pacjenta radioterapię nowotworu, co ma olbrzymie znaczenie dla skuteczności leczenia.
Szybsze wprowadzanie na rynek nowych, doskonalszych leków
Sztuczna Inteligencja nie ma tu jeszcze zbyt wielu spektakularnych sukcesów, choć takie przykłady jak skuteczne zastosowanie przez amerykańskich badaczy zaawansowanych metod uczenia maszynowego do opracowania nowego antybiotyku zwalczającego różnorodne bakterie, a w szczególności pewien wyjątkowo trudny w terapii rodzaj bakterii wywołującej zapalenia płuc, budzą wielkie nadzieje na przyszłość.
Ze względu na fakt, że wprowadzenie nowego leku na rynek kosztuje dzisiaj średnio prawie 3 mld dolarów, a 90 proc. opracowywanych propozycji odpada w różnych fazach badań klinicznych, powodując olbrzymie marnotrawstwo środków, potencjał SI jest w tym zakresie bardzo duży. Algorytmy uczenia maszynowego mogą bowiem przeanalizować miliony związków, zawężając opcje do konkretnego celu poszukiwań.
Zastosowania inteligentnej robotyki
Inteligentne oprogramowanie można oczywiście łączyć z różnego rodzaju urządzeniami, w tym z coraz popularniejszymi robotami chirurgicznymi. Będą one w przyszłości odgrywać zapewne ważną rolę, wspomagając chirurgów w przeprowadzaniu zabiegów, dokonując na bieżąco szczegółowej analizy obrazu pola operacyjnego – dostępny szeroko już dzisiaj także w Polsce robot da Vinci jest niejako pierwszym krokiem na tej drodze.
Poprawa dokumentacji medycznej
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że kluczowym elementem dokumentacji medycznej muszą stać się niebawem elektroniczne karty pacjentów. Złożoność i ilość zapisanych w nich danych dotyczących przebiegów wizyt, wyników badań laboratoryjnych i wszystkich innych ważnych informacji o zdrowiu pacjenta przesądza o potencjalnej wielkiej przydatności SI, mogącej wspomóc lekarza w szybkiej ocenie stanu zdrowia badanego, w sposób uwzględniający różnorodne możliwe konsekwencje stawianej diagnozy.
Udoskonalenie metod kształcenia studentów
Powiązanie SI z systemami wirtualnej rzeczywistości pozwala na przykład już dzisiaj na demonstrowanie skomplikowanych operacji bez potrzeby przeprowadzania rzeczywistych sekcji zwłok.
Zdalne konsultacje medyczne i opieka zdrowotna w domu
Coraz popularniejsze stają się cyfrowe czujniki monitorujące stan zdrowia pacjenta (tętno, temperatura, praca serca, bioelektryczna aktywność mózgu) i przekazujące uzyskane w trybie ciągłym dane do centrum diagnostycznego, gdzie SI poddaje je analizie i informuje o ewentualnym pogorszeniu się stanu zdrowia badanego wraz z oceną prawdopodobieństwa wystąpienia choroby. Zgodnie z tym system może także przypominać o porach zażywania właściwych leków i zachęcać do zachowań prozdrowotnych.
Pomoc w rozpoznawaniu chorób
Przykładem możliwości sztucznej inteligencji w tym zakresie może być opracowany niedawno przez brytyjskich badaczy na podstawie analizy różnorodnych symptomów chorobowych u milionów chorych system SI bardzo skutecznie określający prawdopodobieństwo zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-michal-kleiber-sztuczna-inteligencja-w-ochronie-zdrowia-korzysci-i-ryzyka
PAP/MB