Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych. Polska na progu nowej ery innowacji? [Michał KŁOSOWSKI]

Fundusz Rozwoju Technologii

Ostatni piątek sierpnia, koniec wakacji. A jednak 29 sierpnia 2025 roku może przejść do historii jako dzień, w którym Polska zdecydowała, że nie chce być wyłącznie biernym obserwatorem globalnej rewolucji technologicznej. Prezydent Karol Nawrocki podpisał bowiem projekt ustawy powołującej Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych. To nie tylko akt legislacyjny a deklaracja cywilizacyjnej ambicji.

Dlaczego powstaje Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych?

.Jak podkreślił prezydent w przemówieniu na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie zaprezentowana została koncepcja Funduszu, „musimy podejmować wspólny wysiłek, aby Polska nie przespała wielkiej rewolucji technologicznej, która dzieje się właśnie na naszych oczach”. Słowa te brzmią jak ostrzeżenie i wyzwanie jednocześnie. W erze, gdy sztuczna inteligencja, komputery kwantowe, biotechnologia i technologie kosmiczne stają się fundamentem globalnej potęgi, a nawet bezpieczeństwa konkretnych krajów, Polska nie może sobie pozwolić na marginalizację. Zwłaszcza w kontekście rosnących ambicji polskiego społeczeństwa i nieuchronnego zagrożenia ze Wschodu.

Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych ma być odpowiedzią na to wyzwanie. Roczny budżet w wysokości 5 miliardów złotych ma zostać przeznaczony na wsparcie projektów w strategicznych obszarach, zwłaszcza powiązanych z edukacją, nowoczesną administracją i bezpieczeństwem. To obszary, które w najbliższych latach będą w końcu decydować o konkurencyjności państw. Polska chce w tym wyścigu nie tylko nadążyć, ale i wyprzedzić konkurencję poprzez inwestycję w badania, rozwój i komercjalizację technologii przełomowych.

Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych. Inwestycja to nie koszt

.Jednym z kluczowych elementów nowej strategii jest zmiana myślenia: finansowanie nowych technologii to nie wydatek, lecz inwestycja. Wielokrotnie było to podkreślane podczas prezentacji projektu. Jak zaznaczono, każda złotówka włożona w rozwój innowacji może przynieść pięciokrotny zwrot w ciągu kilku lat. To szansa nie tylko na rozwój gospodarki, lecz także na zatrzymanie w kraju najlepszych specjalistów, którzy dziś zbyt często opuszczają Polskę w poszukiwaniu możliwości za granicą, zwłaszcza za Oceanem. – Nie chodzi o to, by tworzyć nową biurokrację – chodzi o stworzenie realnego ekosystemu innowacji, który połączy uczelnie, startupy, przedsiębiorców i administrację publiczną – mówił prezydent Karol Nawrocki. To właśnie ekosystem – a nie pojedyncze projekty – ma być fundamentem zmiany.

Rada ds. Nowych Technologii i dyplomacja technologiczna

.Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych nie jest jednak jedyną inicjatywą. Jeszcze we wrześniu 2025 roku ma zostać powołana Rada ds. Nowych Technologii. Ciało doradcze przy Prezydencie RP, które będzie koordynować działania w obszarze przełomowych technologii. To istotny sygnał: innowacje stają się nie dodatkiem, ale integralną częścią polityki państwa, również w wymiarze bezpieczeństwa narodowego. A mózg tegoż państwa znajdować się ma w Pałacu Prezydenckim.

Co więcej, prezydent podkreślił znaczenie dyplomacji technologicznej. Polska chce, mówił Karol Nawrocki, by w globalnej sieci wymiany wiedzy i innowacji miała swoje miejsce i by polskie startupy były obecne na rynkach międzynarodowych z silnym wsparciem państwa. To również ma być pomysł na zatrzymanie drenażu umysłów, jednej z wielu bolączek toczących kraj.

Dlaczego to tak ważne? Ponieważ rewolucja technologiczna dzieje się już nie w perspektywie dekad jak kiedyś, lecz miesięcy. Państwa, które dziś zainwestują w technologie przełomowe, jutro będą wyznaczać standardy i reguły gry. Państwa, które przegapią ten moment pozostaną na peryferiach. Stąd Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych to próba uniknięcia tego scenariusza. – To nie jest projekt polityczny, to projekt obywatelski – podkreślił prezydent Nawrocki. Rzeczywiście, w pracach nad ustawą uczestniczyli nie politycy, lecz eksperci: naukowcy, inżynierowie, liderzy biznesu. To świadomy wybór: przyszłość technologiczna Polski ma być ponad podziałami. Stąd też zapewne wybór miejsca prezentacji tego projektu.

5 miliardów złotych i co dalej?

.Kwota 5 miliardów złotych rocznie to znaczący krok ale to dopiero początek. Oczywistym jest, że wiele gospodarek, ba! nawet korporacji zainwestować może znacznie więcej. Jednak jak wynika z analiz, inwestycje w nowe technologie przynoszą zysk w perspektywie 4–7 lat, a każdy kraj, który chce być graczem w światowej lidze innowacji, musi zapewnić stabilne finansowanie. Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych ma być więc nie tylko narzędziem, ale także symbolem: Polska stawia na technologie jako strategiczny kierunek rozwoju.

Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych to więc nie tylko pieniądze. To manifest nowoczesności i odpowiedź na pytanie, czy Polska chce być krajem, który konsumuje cudze technologie, czy tym, który je tworzy. W czasach, gdy globalna gospodarka przyspiesza jak nigdy wcześniej, wybór jest jasny: albo innowacja, albo stagnacja. Trzeciej drogi nie ma.

Jeśli więc ustawa ta stanie się prawem, a wiele wskazuje na to, że tak się stanie, Polska zyska narzędzie, które może zmienić jej miejsce w światowej hierarchii. Oczywiście, jeśli zostanie wykorzystane.

Michał Kłosowski

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 29 sierpnia 2025