Prof. Krzysztof Meissner o Nagrodzie Nobla 2023 w dziedzinie fizyki

Dzięki pracy noblistów z fizyki Pierre’a Agostiniego, Ferenca Krausza i Anne L’Huillier możemy śledzić działanie enzymów i hormonów. Ma to związek np. z precyzyjnym podawaniem leków – powiedział prof. Krzysztof Meissner, fizyk teoretyk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Prof. Krzysztof Meissner o Nagrodzie Nobla 2023 w dziedzinie fizyki
.Badania trójki tegorocznych noblistów z fizyki – Pierre’a Agostiniego, Ferenca Krausza i Anne L’Huillier – pozwoliły generować optyczne impulsy attosekundowe, czyli najkrótsze wydarzenia wytwarzane i kontrolowane przez człowieka. Podarowali ludzkości narzędzia do badania świata elektronów wewnątrz atomów – podkreślił we wtorek Komitet Nobloski w uzasadnieniu swojej decyzji.
Prof. Krzysztof Meissner, fizyk teoretyk z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślił, jak istotna jest możliwość zobaczenia na poziomie molekularnym tego, jak konkretne cząsteczki łączą się ze sobą, i ile czasu im to zajmuje.
„Dobrze jest eksperymentalnie zobaczyć, ile czasu zajmuje łączenie się cząsteczek, i jak to faktycznie wygląda na poziomie molekularnym. To jest potrzebne m.in. do śledzenia działania enzymów i hormonów. Ma też związek np. z podawaniem leków. Jeśli będziemy dokładnie wiedzieli, w którym miejscu dany lek ma swój 'słaby punkt’ przy łączeniu się cząsteczek, wóczas można wprowadzić zmianę. Dla przykładu jeśli grupie metylowej zbyt dużo czasu zajmuje połączenie się z inną cząsteczką, można ją wymienić na inną i przyspieszyć ten proces. W ten sposób przyspieszy się też reakcja organizmu” – wyjaśnił Meissner.
Świat elektronów
.Podał też przykład związany z koronawirusem: „Dobrze jest wiedzieć, w jakich warunkach wirus przenika przez błonę komórkową szybciej, a w jakich przenika wolniej. Dobrym przykładem jest białko kolca koronawirusa – naukowcy mogą zobaczyć, w jaki sposób on 'rozpina’ błonę komórkową i wnika do komórki. Dzięki temu możliwe jest podejmowanie próby modyfikacji tego kolca, aby spowolnić cały proces. W ten sposób komórka będzie miała więcej czasu na reakcję i wytworzy odpowiedź immunologiczną. Na poziomie molekularnym to są niezwykle trudne procesy. Dzięki osiągnięciu tegorocznych noblistów naukowcy mogą się im przyglądać” – powiedział Meissner.
Przewodnicząca Komitetu Noblowskiego Eva Olsson powiedziała, że odkrycie noblistów „otworzyło drzwi do świata elektronów”.
Prof. Meissner doprecyzował, że chodzi o „skomplikowane cząsteczki”. „Wiedzieliśmy, jak zachowuje się elektron, który krąży wokół jądra, ale mało wiedzieliśmy o skomplikowanych cząsteczkach. Dzięki odkryciu noblistów dowiedzieliśmy się, co się dzieje w momencie, kiedy jedna duża cząsteczka, typu: enzym, łączy się drugą, dużą cząsteczką – jak to wygląda krok po kroku, zdjęcie po zdjęciu, klatka po klatce. Można to porównać z dwoma widokami: na jednym mamy planety po 40 latach od powstania, a na drugim zostało uchwycone dzień po dniu, jak zmieniała się Ziemia” – podsumował Meissner.
Jak badania naukowe zmieniają nasz świat
Profesor nauk technicznych, wiceprzewodniczący Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC), Andrzej JAJSZCZYK, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” twierdzi, że: „Trudno jest przecenić rolę badań naukowych w tym, co osiągnęła nasza cywilizacja. Wyniki pracy naukowców spowodowały, że żyjemy dziś znacznie dłużej niż jeszcze sto lat temu, głód stał się udziałem wyłącznie osób mieszkających w krajach upadłych i nękanych wojnami, podróże po całym świecie są już dostępne prawie dla każdego, przynajmniej w krajach bogatszych, a tania łączność zmieniła życie miliardów ludzi, nawet w najbiedniejszych zakątkach naszego globu. Dzięki badaniom naukowym nie tylko wiemy, jak żyli nasi przodkowie tysiące lat temu, ale także, jak funkcjonują rynki i co wpływa na nasze zbiorowe działania. Nauka służy także zaspokajaniu naszej zwykłej, ludzkiej ciekawości, przy okazji pozwalając odkrywać rzeczy, które dają szanse na zmianę naszego życia na lepsze. Co prawda nie zawsze chcemy czy umiemy skorzystać z tego, co nam podpowiada nauka, ale w krajach, które to potrafią, żyje się na ogół znacznie lepiej niż tam, gdzie badania naukowe się lekceważy”.
„Niestety, coś, co wielu nazywa postępem, ma też swoje ciemne strony. I jakkolwiek wyniki badań naukowych bywają używane także w złej wierze bądź ich niewłaściwe czy po prostu nierozumne zastosowanie prowadzi do opłakanych skutków, to nikt przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje konieczności dalszego prowadzenia badań, chociażby po to, by walczyć ze wspomnianymi skutkami” – pisze prof. Andrzej JAJSZCZYK w tekście „Badania naukowe zmieniają nasz świat„.
PAP/Urszula Kaczorowska/WszystkocoNajważniejsze/eg