Wybory prezydenckie w Polsce mogą zaburzyć polską prezydencję — „Le Monde”

Nałożenie się wyborów prezydenckich w Polsce na okres polskiej prezydencji w Radzie UE niesie ryzyko, że przywództwo Warszawy we Wspólnocie stanie się zakładnikiem kampanii wyborczej obozu Donalda Tuska – komentuje lewicowo-liberalny dziennik “Le Monde”.

.“Rok 2025 będzie decydujący dla Donalda Tuska, zarówno w kwestiach wewnętrznych, jak i na scenie europejskiej” – pisze lewicowo-liberalny francuski dziennik, przypominając, że polska prezydencja (która zajmie I półrocze 2025 r.) zbiega się z wyborami prezydenckimi w Polsce w maju 2025 roku.

“Aby doprowadzić swoje projekty do końca, obóz Donalda Tuska musi przejąć urząd prezydenta, który obecnie sprawuje Andrzej Duda z suwerenistycznego PiS. W Polsce bowiem prezydent ma prawo weta, co sprawia, że obecny układ kohabitacyjny jest bardzo trudny dla premiera. W tym kontekście Donald Tusk liczy, że prezydencja w UE pozwoli mu pokazać, że proeuropejskie wybory jego rządu są właściwe, co może stać się swego rodzaju wizytówką przed wyborami” – twierdzi lewicowo-liberalny „Le Monde”.

Jak zwraca uwagę dziennik, jest szereg kwestii, w których Donald Tusk nie jest jednak zawsze zgodny z konsensusem europejskim. “Le Monde” wskazuje tu na politykę klimatyczną (“Polska zaciekle walczy o ochronę rolników przed Zielonym Ładem”) i migracyjną. Przypomina też, że rząd Donalda Tuska w grudniu przyjął nowelizację ustawy dotyczącą udzielania cudzoziemcom ochrony międzynarodowej, która zawiesiła prawo do azylu. Zwraca jednak uwagę, że stało się to ostatecznie przy aprobacie instytucji unijnych, co ma świadczyć – według dziennika – o dużych wpływach Tuska w Brukseli.

Wśród elementów budujących pozycję Tuska w UE dziennik wymienia m.in. silną sieć kontaktów, w tym bliskie relacje z nowym komisarzem odpowiedzialnym za budżet Piotrem Serafinem oraz wiarygodność w kwestiach obronnych ze względu na wysokie wydatki Polski na ten cel.

Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r. Data wyborów zostanie podana przez Marszałka Sejmu Szymona Hołownię w początkach stycznia 2025 r. Najbardziej racjonalną z punktu widzenia zapewnienia wysokiej frekwencji wyborczej datą pierwszej tury wyborów prezydenckich będzie niedziela 18 maja 2025 r. Jeśli wybory nie zostaną rozstrzygnięte w pierwszej turze, wówczas druga tura odbędzie się w dwa tygodnie później, 1 czerwca 2025 r.

Faworytami wyborów prezydenckich według sondaży przedwyborczych wszystkich ośrodków są Rafał Trzaskowski – wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej rządzącej Polską, prezydent Warszawy, i bardzo szybko nadrabiający dystans do niego Karol Nawrocki – prezes Instytutu Pamięci Narodowej, kandydat obywatelski t.zw. starej krakowskiej inteligencji, startujący z poparciem PiS.

PAP/AJ