Dyplomacja kosmiczna i wyścig zbrojeń
Dyplomacja kosmiczna stała się niezbędnym elementem starań w kwestii zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa w Kosmosie i na Ziemi – pisze prof. Małgorzata POLKOWSKA
Przed rokiem 1957 istniały dwa główne kierunki w doktrynach dotyczących przestrzeni kosmicznej. Wedle pierwszej z nich państwo może rozciągać na tę przestrzeń swoją władzę suwerenną i kontrolę. Wedle drugiej przestrzeń nadpowietrzna uznawana jest za wspólną własność ludzkości (res communis). Do czasu rozpoczęcia ery lotów kosmicznych brakowało jednak wyraźnych rozstrzygnięć w tej kwestii.
Stosunek rządów państw do zasady wolności przestrzeni powietrznej zmieniał się w zależności od aktualnej sytuacji politycznej i ekonomicznej. Podobnie niezdecydowany był stosunek rządów do prawa przyszłych lotów kosmicznych. Po roku 1957 okazało się, że zasady przewidującej suwerenność państwa nad znajdującą się nad jego terytorium przestrzenią powietrzną nie da się zastosować do eksploracji przestrzeni kosmicznej. Uzyskiwanie zgody państw na przelot satelitów i innych urządzeń będących na orbicie ponad 100 mil nad powierzchnią Ziemi byłoby bardzo trudne. Dlatego uznawano, że na wysokości trajektorii przelotu statku kosmicznego przestrzeń nie podlega już suwerenności państw. Oznaczałoby to, że suwerenność państw w odniesieniu do ich przestrzeni powietrznej byłaby ograniczona do pewnej wysokości, na której przestrzeń ta graniczy z Kosmosem.
Milczące przyjęcie przez państwa, bez protestów, przelotów sztucznych satelitów nad ich terytoriami można traktować jako ustalenie się z dnia na dzień nowej zasady zwyczajowego prawa międzynarodowego (ang. instant customary law), według której zwierzchnictwo państwa nie rozciąga się na wysokość umożliwiającą umieszczenie sztucznego satelity na orbicie. Można jednak także interpretować tę zgodę jako dopuszczenie do nieszkodliwego przelotu satelitów, nie przesądzając statusu wykorzystywanej przez nie przestrzeni, podobnie jak uznaje się prawo nieszkodliwego przepływu obcych statków morskich przez wody terytorialne.
Niezależnie od interpretacji pewnych elementów prawa zwyczajowego, powstałych bezpośrednio po 1957 roku, dalszy rozwój prawa kosmicznego poszedł w kierunku uznania przestrzeni kosmicznej za dobro wspólne. Podstawowe znaczenie nieszkodliwego przelotu statków kosmicznych stało się punktem wyjścia dla uznania i potwierdzenia prawem pisanym innych zasad prawa kosmicznego, dotyczących wolności lotów kosmicznych, współpracy międzynarodowej, a w pewnym sensie także statusu prawnego przestrzeni kosmicznej i statków kosmicznych oraz odpowiedzialności za ich używanie, niezawłaszczalności przestrzeni kosmicznej i ciał niebieskich, zakazu umieszczania broni w Kosmosie.
W tym okresie działalność w kierunku tworzenia prawa kosmicznego rozpoczęła Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ). Zawierane są także (głównie przez administracyjne i naukowe agencje państwowe) umowy bilateralne dotyczące Kosmosu, przeważnie w zakresie współpracy naukowej i technologicznej. Dotyczą one takich spraw, jak np. teledetekcja, ochrona środowiska, współpraca misji kosmicznych, meteorologia, wymiana wykwalifikowanego personelu, wystrzeliwanie satelitów z państw trzecich. Oprócz takich umów do źródeł prawa kosmicznego zaliczyć należy praktykę zwyczajową. Nauka i technologia zaczęły się rozwijać bardzo szybko, a tradycyjne prawo międzynarodowe nie mogło wypełnić powstałej luki.
Trzy zwyczajowe zasady kosmiczne zostały przedstawione w 1967 roku w układzie kosmicznym: zakaz zawłaszczania Kosmosu przez państwa, wolność eksploracji oraz zasada pokojowego wykorzystania Kosmosu. Po 1967 roku wiele zwyczajów kosmicznych zostało skodyfikowanych w traktatach przyjętych przez ONZ.
Choć nie ustalono dotąd granicy – i zapewne nie zostanie ona ustalona – między przestrzenią powietrzną i kosmiczną, to o przyszłym rozwoju prawa kosmicznego zdecyduje kryterium nie terytorialne, lecz funkcjonalne. Możliwe są przepisy wspólne dla lotów w przestrzeni powietrznej i kosmicznej, a także objęcie przez prawo kosmiczne całokształtu działań ludzkich w Kosmosie.
Od roku 1957 liczba państw zaangażowanych w eksploatację i eksplorację Kosmosu szybko rosła. Zaczęły pojawiać się pierwsze organizacje zajmujące się wyłącznie tematyką kosmiczną. Od początku Kosmosem interesowała się Organizacja Narodów Zjednoczonych; w 1958 roku Zgromadzenie Ogólne ustanowiło Komitet ds. Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej (COPUOS). W 1963 roku Zgromadzenie Ogólne przyjęło deklarację zasad prawnych dotyczącą działalności w dziedzinie pokojowej eksploracji i wykorzystania Kosmosu. Rezolucja ta dała podstawy układowi kosmicznemu z 1967 roku. COPUOS następnie, dzięki współpracy z dyplomatami wielkich mocarstw, stworzył cztery inne traktaty międzynarodowe, regulujące działalność człowieka w Kosmosie. Inne organizacje międzynarodowe, działające w porozumieniu z ONZ, opracowały m.in. przepisy dotyczące bezpośredniego przekazu satelitarnego, teledetekcji i zasobów nuklearnych.
Rozwój działalności kosmicznej spowodował powstanie międzynarodowych i lokalnych agencji i organizacji kosmicznych, takich jak np. International Telecommunications Satellite Organization (INTELSAT), International Maritime Satellite (INMARSAT), International System and Organization of Space Communications (INTERSPUTNIK). Często też państwo opracowuje własne ogólne normy prawa i obowiązków w swoich relacjach z innymi państwami i organizacjami.
Rezolucje międzynarodowych organizacji mogą stanowić natychmiastowy albo ostateczny krok w ewolucji norm zwyczajowych dotyczących Kosmosu (na przykład zakaz zawłaszczania Kosmosu pochodzący z rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w sprawie współpracy międzynarodowej w dziedzinie pokojowego wykorzystywania przestrzeni kosmicznej z 1961 roku). Ta zasada została później włączona do układu kosmicznego z 1967 roku. W rezolucji z 1962 roku o prawach rządzących Kosmosem i działalności kosmicznej zawarto przepisy, które później stały się prawem traktatowym. Ponadto rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ mogą manifestować uznanie pewnych praw przez państwa członkowskie, takie jak zasady wykorzystania sztucznych satelitów w celu bezpośredniego przekazu radiowo-telewizyjnego z 1982 roku, rezolucja o remote sensing (obserwacji obiektów) z 1986 roku czy rezolucja z 1992 roku o użyciu broni nuklearnych w Kosmosie. Wydaje się, że na obecnym etapie rozwoju prawa kosmicznego znaczna część nowych źródeł prawa będzie pochodzić z sektora prywatnego.
.Działalnością w Kosmosie od początku interesowały się siły zbrojne. Satelity wojskowe służą do obserwacji instalacji wrogich państw; można ich użyć także do zakłócania czy niszczenia systemów kosmicznych nieprzyjaciela. W okresie zimnej wojny w Kosmosie działały tylko dwa państwa – USA i ZSRR; obecnie jednak współpraca międzynarodowa jest trudniejsza, gdyż Kosmosem zainteresowały się także inne państwa. Do klubu największych potęg kosmicznych doszły Chiny. Era kosmiczna otworzyła możliwości badawcze o nieprawdopodobnym zakresie, ale jednocześnie wzbudziła wiele obaw związanych z aspektami militarnymi.
Pomimo wysiłków państw i ich dyplomatów w negocjowaniu traktatów kosmicznych nie uzyskały one powszechnej akceptacji. Najwięcej państw ratyfikowało traktat z 1967 roku (98 ratyfikacji i 27 podpisów). Kolejne traktaty uzyskiwały coraz mniej uznania. Taka liczba państw stron traktatów kosmicznych skłania do refleksji. Dlatego też postulowano konieczność weryfikacji istniejących traktatów, tak aby spotkały się one z większą aprobatą państw.
Przyjęte w latach 60. i 70. układy nie przystają jednak do bieżących potrzeb państw i praktyki powstałej w wyniku coraz aktywniejszej działalności człowieka w Kosmosie. Niektórzy widzą potrzebę modernizacji istniejącego kosmicznego prawa międzynarodowego. Część prawników i dyplomatów uważa, że obecnie priorytetowe znaczenie mają rozwiązania regionalne i krajowe, inni wskazują na rolę międzynarodowego prawa „miękkiego”. Nadchodzi jednak największe wyzwanie dla jednolitego i spójnego międzynarodowego prawa kosmicznego od strony krajowego prawodawstwa, dotyczącego przestrzeni kosmicznej.
Wcześniej pojawiało się wrażenie, że państwa tak naprawdę nie są zainteresowane spójnością i jednolitym rozwojem międzynarodowego prawa kosmicznego.
Jaka dyplomacja jest wymagana, aby to zmienić lub naprawić? Dlaczego nie udało się dotąd stworzyć spójnego i jednolitego systemu prawa kosmicznego, podczas gdy doskonale funkcjonują międzynarodowe porozumienia morskie, lotnicze i telekomunikacyjne?
.Prawo kosmiczne od jakiegoś czasu zmierza w przeciwnym kierunku. Nadzieje wzbudza jednak uchwalenie przez COPUOS (w roku 2019) „miękkiego” kodeksu: „wytycznych dotyczących długoterminowej stabilności działań w przestrzeni kosmicznej”. Najbliższa przyszłość pokaże, czy kodeks ten będzie stosowany w praktyce i czy wyścig zbrojeń w Kosmosie zostanie zahamowany.
Pokojowe wykorzystanie Kosmosu ma coraz większe znaczenie dla gospodarki poszczególnych państw. Korzyści stąd płynące znaleźć można w takich dziedzinach, jak: telekomunikacja satelitarna, transport, teledetekcja i obserwacja Ziemi czy usługi nawigacyjne. Kosmos jest też ważny w prognozowaniu pogody oraz poszukiwaniu i ratownictwie (szacuje się, że satelity do tej pory uratowały około 10 tys. osób). Ponadto istnieją technologie podwójnego użycia, które mogą mieć zastosowanie zarówno cywilne, jak i wojskowe (satelity komunikacyjne, obserwacyjne, służące do pozycjonowania). Wartość działalności kosmicznej dla gospodarki światowej ocenia się na około 320 miliardów USD.
Na świecie istnieje ponad 70 agencji kosmicznych, 13 państw ma niezależne systemy służące do wystrzeliwania obiektów kosmicznych, ponad 60 państw operuje satelitami, których obecnie jest ponad 1300 (z czego znaczna większość to satelity komercyjne). Rządy państw nie są już dominantami w działalności kosmicznej; coraz większą rolę odgrywają prywatne firmy, w tym zajmujące się górnictwem kosmicznym czy turystyką kosmiczną. Dzięki nowoczesnej technologii następuje wzrost liczby satelitów do wykonywania usług internetowych. Spodziewany jest też znaczny wzrost operacji małych satelitów, tańszych w eksploatacji (np. CubeSats).
Nowe działania związane z przestrzenią kosmiczną niosą również wyzwania dla społeczności międzynarodowej.
Więcej satelitów, więcej badań i więcej odpadów kosmicznych – wszystko to sprawia, że przestrzeń kosmiczna stała się zatłoczona i niebezpieczna dla użytkowników.
Rozwinięte technicznie państwa są już niemal całkowicie uzależnione od przestrzeni kosmicznej, w której znajdują się urządzenia zapewniające łączność (cywilną i wojskową), umożliwiające przekazywanie m.in. danych meteorologicznych oraz informowanie o położeniu samolotów, statków i obiektów kosmicznych. Uderzenie w te systemy oznacza nie tylko oślepienie armii, ale także paraliż całych państw. Z drugiej strony nasilają się trendy w kierunku ochrony Kosmosu. Ochrona ta (ang. space security) ma zapewniać bezpieczny i stały dostęp do Kosmosu i jednocześnie zredukować ewentualne zagrożenia płynące z tego kierunku (ang. space-based).
.Wydaje się, że najlepszą drogą do zatrzymania wyścigu zbrojeń i ochrony przestrzeni kosmicznej jest wzajemne porozumienie się państw. Dlatego też dyplomacja kosmiczna stała się niezbędnym elementem starań w kwestii zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa w Kosmosie i na Ziemi.
Małgorzata Polkowska