Nowe zasady MSZ ws. naboru na stanowiska szefów Instytutów Polskich za granicą

MSZ ogłosi konkurs na ponad 20 stanowisk: 9 dyrektorów i 12 zastępców dyrektorów Instytutów Polskich – przekazał rzecznik resortu Paweł Wroński. Podkreślił, że MSZ chce pozyskać do Instytutów osoby „zanurzone w świecie kultury”, o wysokich kwalifikacjach i bogatym doświadczeniu.
Polska dyplomacja ma być tworzona od początku
.”Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w tym roku odwołał wszystkich szefów 26 instytutów kultury polskiej. W MSZ wprowadzone zostały nowe zasady, które mają tworzyć od początku polską dyplomację publiczną i kulturalną” – podkreślił Wroński. Według niego, do tej pory stanowiska szefów Instytutów Polskich były „stanowiskami przydzielanymi przez ministra jako synekura dla różnego rodzaju osób z okolic polityki, czy innych resortów, które były w jakiś sposób korzystne”.
„To ma się zmienić, w działalność Instytutów Polskich ma ponownie być zaangażowane środowisko kulturalne. I na stanowiska w instytutach ma być ogłoszony konkurs, ma on zostać za chwilę ogłoszony. Mamy 26 tego rodzaju placówek, a konkurs będzie ogłoszony na 20 stanowisk, z czego 9 to dyrektorzy, a 12 – zastępcy dyrektorów. I ten konkurs jest powszechny, ale warunki są dosyć ostre. Chodzi mianowicie o osoby mocno zanurzone w świecie kultury, o wysokich kwalifikacjach i bogatym doświadczeniu zawodowym” – zapowiedział.
Podkreślił, że warunkiem w konkursie – w przypadku osób kandydujących na stanowisko dyrektora – jest ośmioletnie doświadczenie w pracy w sferze kultury, pięcioletnie przynajmniej w zarządzaniu projektami kulturalnymi w środowisku międzynarodowym oraz dwuletnie zarządzanie instytucją kultury. Nieco mniejszym doświadczeniem będzie musiał wykazać się kandydat na zastępcę dyrektora Instytutu.
„MSZ ponownie otwiera się na ludzi, którzy wcześniej byli związani z kulturą – gdy na takie stanowiska trafiali tłumacze, wybitni publicyści kulturalni, wybitni artyści. A skoro na nowo ma być prowadzona polityka kulturalna, potrzebni są ludzie o odpowiednich kwalifikacjach” – zaznaczył Wroński.
Dodał, że konkurs z tymi wytycznymi nie będzie jednak obejmował niektórych „wrażliwych” placówek, m.in. znajdujących się w „punktach zapalnych, trudnych” na świecie. „Wiadomo, że do Instytutu Kultury w Mińsku nie będziemy w obecnej sytuacji wysyłać człowieka kultury, raczej poślemy tam dyplomatę” – zaznaczył.
Jak podkreśla MSZ, Instytuty Polskie odgrywają rolę szczególnych emisariuszy Polski, działających na rzecz budowania relacji dwustronnych i kształtowania wizerunku naszego kraju za granicą. Są siecią placówek, podległych Ministerstwu Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej. Działania programowe Instytutu Polskiego uwzględniają priorytety polskiej polityki zagranicznej, której częścią jest dyplomacja publiczna i kulturalna.
MSZ szuka liderów dla Instytutów Polskich na całym świecie
.Resort zaznacza, że misja Instytutów polega na docieraniu do możliwie szerokich, zagranicznych środowisk artystycznych, eksperckich i opiniotwórczych w celu budowania dobrych, ścisłych kontaktów z ich przedstawicielami, aby w ten sposób tworzyć pozytywny wizerunek Polski za granicą.
Instytuty Polskie informują o Polsce oraz promują kulturę, historię, naukę, język polski i dziedzictwo narodowe. Dbają o dwustronną wymianę kulturalną oraz o obecność polskiej kultury w życiu społecznym poszczególnych krajów. Zadaniem Instytutów Polskich jest także działanie na rzecz nawiązywania trwałych kontaktów między polskimi i zagranicznymi partnerami, aktywnymi w sferze międzynarodowej wymiany kulturalnej.
Instytuty współpracują z instytucjami państwowymi oraz uznanymi organizacjami pozarządowymi w krajach, w których działają. Współpraca ta polega m.in. na organizacji wydarzeń o charakterze kulturalnym (koncerty, pokazy filmów, spektakle teatralne, wystawy), edukacyjno-informacyjnym (programy skierowane do dzieci, upowszechnianie wiedzy o Polsce), naukowym (seminaria, wykłady, konferencje) i promocyjnym (udział Polski w targach książki, edukacyjnych czy targach designu). W swojej działalności Instytuty popularyzują język polski i dorobek naukowy Polaków w różnych dziedzinach, a także wspierają pracowników i studentów wydziałów polonoznawczych, polonistyk i studiów środkowoeuropejskich na uczelniach zagranicznych.
Według danych MSZ, Instytuty Polskie działają m.in. w Wiedniu, Brukseli, Mińsku, Sofii, Pekinie, Pradze, Paryżu, Tbilisi, Madrycie, Nowym Delhi, Tel Avivie, Tokio, Wilnie, Berlinie, Düsseldorfie, Moskwie, Petersburgu, Bukareszcie, Bratysławie, Nowym Jorku, Sztokholmie, Kijowie, Londynie i Rzymie.
Promowanie polskości zagranicą to ważna misja
.Jan DZIEDZICZAK, w latach 2015–2018 sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pisze w swoim artykule, że zadaniem, które stoi przed nami, jest tworzenie propolskiego lobby. Wszędzie tam, gdzie jesteśmy, w każdym kraju, powinniśmy działać wspólnie, by lokalne władze liczyły się z Polakami, by zabiegały o polskie głosy, by starały się pozyskać Polaków. Działając razem, będąc odpowiednio zorganizowanymi, możemy dzięki systemowi demokratycznemu budować swoją pozycję w poszczególnych krajach, a także uwrażliwiać lokalnych polityków i społeczeństwa na problemy, z którymi mierzą się Polonia oraz państwo polskie. Propolskie lobby można budować także poprzez rozmowy z przedstawicielami świata biznesu, który nie pozostaje obojętny na opinie konsumentów, szczególnie kiedy mowa o licznej i dobrze zorganizowanej grupie. Współpracując ze sobą nawzajem, mamy więc szanse skutecznie pozyskiwać sojuszników na rzecz sprawy polskiej.
Zadaniem niezwykle istotnym jest również kwestia przekazania polskości następnemu pokoleniu. To bardzo ważne dla każdego patrioty na obczyźnie, miara tego, czy to, co robimy dla Polski, co otrzymaliśmy w spadku po przodkach, nie zostanie utracone. Kluczowe jest, żeby nasze dzieci i wnuki wychować po polsku, by polskość nie skończyła się na nas – to podstawa naszych wszelkich działań. W tym kontekście istotne jest konsekwentne rozmawianie z dziećmi w języku polskim, korzystanie z szerokiej oferty, jaką proponują polskie szkoły i duszpasterstwo za granicą. Ważne jest, byśmy nasze dzieci i wnuki wychowali w miłości do Polski oraz nauczyli je współodpowiedzialności za Polskę. Byśmy przekazali im polską kulturę, tradycję – wszystko to, co składa się na polskość. Bez odpowiedniego kształtowania przyszłych generacji nie znajdziemy ludzi zdolnych do podołania roli ambasadora Polski.
„Dziś ważnym zadaniem każdego Polaka w kraju i za granicą jest także zaangażowanie w pomoc Ukrainie, mierzącej się ze zbrodniczą agresją Rosji. Imperialna polityka Kremla jest wielkim wyzwaniem oraz niebezpieczeństwem dla naszej ojczyzny. Gdyby Rosjanie nie ugrzęźli na Ukrainie, co stało się faktem dzięki heroicznej postawie walczących oraz pomocy międzynarodowej, Polska byłaby dziś fizycznie zagrożona. Naszym zadaniem jest w obliczu zaistniałej sytuacji przekonywać społeczność międzynarodową – choćby na drugim krańcu kontynentu – że unikanie problemów nigdy nie jest rozwiązaniem; że cały wolny świat musi być zaangażowany w przeciwstawienie się zbrodniczej polityce Rosji nawet za cenę własnego komfortu” – zaznacza autor.