Co piąta praca Salvadora Dalego okazała się falsyfikatem

21 prac prezentowanych jako dzieła Salvadora Dalego i uznanych za sfałszowane skonfiskowali w środę karabinierzy w Parmie na wystawie prac hiszpańskiego artysty. Jego dzieła są wśród najczęściej podrabianych. Do konfiskaty doszło na otwartej w sobotę ekspozycji „Dali: między sztuką a mitem”.
Dzieła Salvadora Dalego
.Autentyczność Dzieła Salvadora Dalego zakwestionowała fundacja imienia artysty. Komendant oddziału karabinierów do spraw ochrony dziedzictwa kultury Diego Polio poinformował, że po sygnale otrzymanym od hiszpańskiej fundacji i na wniosek włoskiego sądu skonfiskowane zostały prace, których autentyczność nie jest jasna. Zaznaczył, że wcześniej, od stycznia do lipca tego roku, były one wystawiane w Rzymie.
Obecnie wystawa ponad 120 prac Dalego prezentowana jest w Palazzo Tarasconi w Parmie. Na mocy dekretu dokonano sądowego zajęcia między innymi rysunków i różnych przedmiotów przypisywanych artyście.
Organizator ekspozycji, na której doszło do interwencji karabinierów, wyraził gotowość pełnej współpracy z siłami porządkowymi, by zweryfikować autentyczność prac. Wystawa, z której zabrano ponad 20 eksponatów, jest dalej otwarta.
Salvador Dali w Figueres. Muzeum totalne
.Muzeum w Figueres powstało jeszcze za życia Salvadora Dalego i to on sam je projektował i urządzał. Otwarto je w 1974 roku. Jak sam powiedział: „Gdzie, jeśli nie w moim rodzinnym mieście, miały się znaleźć najbardziej ekstrawaganckie i solidne przykłady mojej sztuki?” – pisze prof. Piotr CZAUDERNA.
Muszę przyznać, że nigdy nie ceniłem specjalnie twórczości Salvadora Dalego (1904–1989). Wydawało mi się, że trąci kiczem i hochsztaplerką. Było tak do czasu, gdy całkiem niedawno odwiedziłem muzeum artysty w małym hiszpańskim miasteczku Figueres leżącym w pobliżu Pirenejów i granicy z Francją. Należy ono wraz z miejscowością Cadaqués, leżącą na Costa Brava, w której Dali pomieszkiwał jeszcze w czasach dzieciństwa, oraz zamkiem w Púbol, gdzie artysta spędził ostatnie lata życia, do tzw. Trójkąta Dalego. Do Cadaqués przyjeżdżali na wakacje między innymi Pablo Picasso, Federico Garcia Lorca, Albert Einstein i Tomasz Mann.
Co ciekawe, muzeum w Figueres powstało jeszcze za życia malarza i to on sam je projektował i urządzał. Otwarto je w 1974 roku. Jak sam powiedział: „Gdzie, jeśli nie w moim rodzinnym mieście, miały się znaleźć najbardziej ekstrawaganckie i solidne przykłady mojej sztuki?”. Mieści się ono w dziewiętnastowiecznym teatrze, który został zniszczony w czasie hiszpańskiej wojny domowej i przez lata pozostawał zrujnowany. Dali wybrał były teatr na swoje muzeum z trzech powodów: sam uważał się za artystę „teatralnego”, naprzeciwko teatru znajdował się kościół, w którym artystę ochrzczono, i wreszcie to właśnie w lobby tego teatru artysta miał swoją pierwszą w życiu wystawę.
Tam też w specjalnej krypcie pochowano Salvadora Dalego, a właściwie Dominga Felipe’a Jacinto Dalego i Domènecha, markiza de Dali de Púbol, bo tak właśnie brzmiało jego pełne imię i nazwisko. Jak głosi wieść gminna, sam Salvador Dali zapragnął być pochowany obok swej ukochanej małżonki Gali (Jeleny Iwanowny Djakonowej), która spoczęła w nieodległym zamku Púbol. Jednak jak twierdził ówczesny burmistrz Figueres, artysta w ostatniej chwili zmienił zdanie i powiedział mu tuż przed śmiercią, że jednak chce być pochowany w Figueres. Jak było naprawdę, pewnie nigdy się nie dowiemy, ale ostatecznie Salvadora Dalego pochowano w teatrze w krypcie pod sceną. Ruch burmistrza Figueres okazał się dla miasteczka genialny. Do muzeum i miejsca spoczynku Dalego przybywają bowiem tłumy turystów, a znajdującą się w pobliżu kawiarnię nazwano nie „Delicatessen”, lecz „Dalicatessen”.
Cały tekst dostępny na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-czauderna-salvador-dali-muzeum-w-figueres/
PAP/ LW