Keep it calm i róbmy swoje
Co zatem możemy zrobić? Po pierwsze – zamiast wrzaskliwie kibicować któremuś z Jankesów, musimy się na wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych spokojnie przygotować. To truizm, ale Polska musi mieć dobre relacje z demokratami i republikanami. Trzeba je mozolnie i po cichu budować, a nie prowokować i obrażać partnerów.