Jeszcze niespełna rok temu dźwięk nazwy “Katowice” budził we mnie niezbyt pozytywne skojarzenia z kopalniami, hałdami, zanieczyszczeniem i posępnymi familokami.Trzy miesiące spędzone w tym mieście pozwoliły mi w dużym stopniu na wyzbycie się tych stereotypowych uprzedzeń oraz na lepsze poznanie tej największej polskiej metropolii.
Moje skojarzenia z Katowicami dziś? Dobra architektura. Miasto które może poszczycić się naprawdę pięknymi obiektami, zarówno zabytkowej jak i nowoczesnej architektury. Oprócz tego, graffiti. Ślązacy naprawdę mają się czym pochwalić w tej dziedzinie.
Zapraszam do Katowic.
Joanna Lemańska