
Nie kupuj followersów, fanów, polubień w mediach 2.0. W ten sposób ściągniesz na siebie złą karmę
Nie przekazuj obowiązków związanych z aktywnością w mediach społecznościowych „ekspertom”, którzy mają maksymalnie stu fanów, piszą tweet raz na miesiąc i liczą sobie horrendalne kwoty za swoje usługi. Dobrą zasadą jest, aby nigdy nie słuchać rad kogoś, kto ma mniej obserwujących niż Ty.