6 fabryk AI w UE. Jedna w Polsce

Unia Europejska rozpoczęła proces inwestowania w rozwój sztucznej inteligencji. Kwota przeznaczona na ten cel ma sięgać 485 milionów euro, a w ramach tych działań powstaną 6 fabryki AI.
Gdzie powstaną Fabryki AI?
.Celem, który obrała UE ma zwiększenie potencjału badawczego, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństrwa. „Sposób, w jaki podchodzimy do sztucznej inteligencji (AI), zdefiniuje świat, w którym będziemy żyć w przyszłości. Aby pomóc zbudować odporną Europę na cyfrową dekadę, ludzie i firmy powinni móc cieszyć się korzyściami AI, czując się jednocześnie bezpiecznie i chronieni” – wskazuje Komisja Europejska w swoim oficjalnym komunikacie, który przedstawia nową strategie.
Jest nią Europejska Strategia Sztucznej Inteligencji (EAIS), w ramach której powstaną fabryki AI, dzięki którym nasz kontynent ma się stać kolejnym centrum rozwoju tej technologii. Unia Europejska kontynuje tym samym politykę, którą po raz pierwszy zaprezentowano w 2021 roku, kiedy to Komisja przedstawiła pakiet o sztucznej inteligencji, który obejmował wspieranie europejskiego podejścia do sztucznej inteligencji, a także pracę nad skoordynowanym planem dotyczącym sztucznej inteligencji i ramami regulacyjnymi AI. Następnie w 2024 Komisja stworzyła pakiet innowacji wspierający startupy i MŚP zajmujące się sztuczną inteligencją.
Główne założenia europejskiej polityki dotyczącej AI obejmują:
- Umożliwienie rozwoju i wdrażania AI w UE.
- Kontrola, czy sztuczna inteligencja powstaje i działa zgodnie z wartościami wspólnoty
- Budowanie strategicznego przywództwa w tym sektorze
W rozwoju AI pomogą programy Horyzont Europa i Cyfrowa Europa, w ramach których UE będzie przeznaczała rocznie miliard euro na cel rozwoju sztucznej inteligencji. Komisja Europejska zobowiązała się również wspierać dodatkowe inwestycje z sektora prywatnego i państw członkowskich. Wsparciem ma być rónież Fundusz na rzecz Odbudowy i Odporności, w ramach którego 134 miliardy euro zostaną wydane na cyfryzację.
Zapowiedzane przez KE fabryki AI będą więc jednym z wielu etapów rozwoju europejskiej sztucznej inteligencji. Te inwestycje powstanie m.in w Polsce, gdzie zbudowana zostanie poznańska Fabryka AI Piast. Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe otrzyma w tym celu 50 mln euro, które ma przeznaczyć na tą inicjatywę. Fabryka AI w Poznaniu będzie koncentrowała się przede wszystkim na przyspieszeniu implementacji technologii sztucznej inteligencji w środowisku akademickim oraz przemyśle. Nacisk będzie położony także na obszary takie jak nauki medyczne i biologiczne, IT i cyberbezpieczeństwo (w tym technologie kwantowe), a także eksploracja kosmosu i robotyka.
Jak zatrzymać proces spadku konkurencyjności Starego Kontynentu?
.Aby zatrzymać proces spadku konkurencyjności Starego Kontynentu, Mario Draghi wzywał do uwolnienia jego „potencjału innowacyjności”, przestrzegając przed powtórką zaniedbań z przeszłości, które sprawiły, że Unia Europejska przespała rewolucję internetu w latach 90. Ta słuszna i trzeźwa diagnoza Draghiego – i powszechnie chwalona – zakładała masowe i szybkie inwestycje w zaawansowane technologie (w tym AI), uznawane obok energetyki i bezpieczeństwa za jeden z trzech filarów suwerenności, oraz usunięcie przeszkód regulacyjnych, które zamiast wspierać wszelkie rozwiązania innowacyjne, duszą je w zarodku.
Niczym biały rycerz Europa chełpi się, że jako pierwsza wprowadziła w życie „AI Act”. Lecz co stało się z nadzieją, którą budził raport Draghiego, że uda się uruchomić dodatkowe pieniądze na badania i innowacje? Jak pamiętamy, pewne obietnice zostały poczynione: Ursula von der Leyen wspominała coś o odblokowaniu 100 miliardów dla „europejskiego CERN-u sztucznej inteligencji”. Ale czy mamy rzeczywiście do czynienia z przyspieszeniem i przeskalowaniem tych działań?
W kwestii AI Trump (przy udziale prywatnego kapitału) jest już dwa kroki przed nami. Przyswoił sobie zalecenia Draghiego, mając świadomość, że w tym globalnym wyścigu pełną pulę zgarnie ten, kto będzie pierwszy. Jak w swoim czasie zrobił Reagan, ogłaszając program „gwiezdnych wojen”. Amerykański pragmatyzm i szybkość decyzji wygrywają z europejską prokrastynacją i doktryną „się zobaczy”.
Jeśli Europa nie przymusi się do zdecydowanych działań, pozostanie wobec Stanów Zjednoczonych i Chin graczem drugiego planu.
Przedstawiając czteroletni plan inwestycji w sztuczną inteligencję w wysokości 500 miliardów dolarów, amerykański prezydent wdraża w życie to, co raport przedstawiony we wrześniu przez byłego szefa Europejskiego Banku Centralnego postulował jako rozwiązanie dla… Europy. Trump uderza szybko i mocno.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/olivier-baccuzat-ai-act/