
Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz
Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia nasz kraj rozkwitnie i znów będzie szanowany na całym świecie. Będziemy przedmiotem zazdrości każdego narodu i nie pozwolimy się dłużej wykorzystywać. W trakcie każdego dnia swojej administracji będę stawiał Amerykę na pierwszym miejscu – mówił Donald TRUMP
.Dziękuję. Dziękuję bardzo wszystkim. Dziękuję bardzo, bardzo. Wiceprezydentowi Vance’owi, marszałkowi Johnsonowi, senatorowi Thune’owi, sędziemu naczelnemu Robertsowi, sędziom Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, prezydentowi Clintonowi, prezydentowi Bushowi, prezydentowi Obamie, prezydentowi Bidenowi, wiceprezydent Harris i moim współobywatelom.
Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia nasz kraj rozkwitnie i znów będzie szanowany na całym świecie. Będziemy przedmiotem zazdrości każdego narodu i nie pozwolimy się dłużej wykorzystywać. W trakcie każdego dnia swojej administracji będę stawiał Amerykę na pierwszym miejscu. Nasza suwerenność zostanie odzyskana. Nasze bezpieczeństwo zostanie przywrócone. Szale sprawiedliwości zostaną przywrócone do równowagi. Skończą się okrutne, brutalne i niesprawiedliwe działania Departamentu Sprawiedliwości i całego rządu. Naszym głównym priorytetem będzie stworzenie dumnego, zamożnego i wolnego narodu. Ameryka wkrótce będzie większa, silniejsza i znacznie bardziej wyjątkowa niż kiedykolwiek wcześniej.
Wracam na stanowisko prezydenta z przekonaniem i optymizmem, że jesteśmy na początku nowej, ekscytującej ery narodowego sukcesu, fala zmian ogarnia kraj, światło słoneczne zalewa cały świat, a Ameryka ma szansę wykorzystać tę szansę jak nigdy dotąd. Ale najpierw musimy być szczerzy co do wyzwań, przed którymi stoimy. Chociaż jest ich wiele, zostaną one urzeczywistnione przez wielki rozmach, którego świat jest teraz świadkiem w Stanach Zjednoczonych Ameryki.
Kiedy się dziś gromadzimy, nasz rząd stoi w obliczu kryzysu zaufania. Przez wiele lat radykalny i skorumpowany establishment brał władzę i bogactwo od naszych obywateli, podczas gdy filary naszego społeczeństwa leżały złamane i, jak się wydaje, w całkowitej ruinie. Mamy teraz rząd, który nie jest w stanie poradzić sobie nawet z prostym kryzysem w kraju, potykając się o rozliczne katastrofalne wydarzenia za granicą. Nie chroni naszych wspaniałych, przestrzegających prawa obywateli amerykańskich, ale zapewnia schronienie i ochronę niebezpiecznym przestępcom, wielu z więzień i szpitali psychiatrycznych, którzy nielegalnie przybyli do naszego kraju z całego świata.
Mamy rząd, który przeznaczył nieograniczone fundusze na obronę obcych granic, ale odmawia obrony granic amerykańskich lub co ważniejsze, obrony własnych obywateli. Nasz kraj nie jest już w stanie zapewnić podstawowych usług w sytuacjach kryzysowych, co ostatnio pokazali wspaniali mieszkańcy Karoliny Północnej, którzy zostali tak źle potraktowani, oraz innych stanów, które wciąż cierpią z powodu huraganu, który miał miejsce wiele miesięcy temu. Albo ostatnio Los Angeles, gdzie obserwujemy tragiczne w skutkach pożary – bez choćby namiastki obrony przed nimi. Obejmują one domy i społeczności, w tym nawet niektóre z najbogatszych i najpotężniejszych osób w naszym kraju – niektóre z tych osób siedzą tu teraz. Nie mają już domu. Nie możemy na to pozwolić. Nikt nie jest w stanie coś z tym zrobić. To się zmieni. Mamy publiczny system opieki zdrowotnej, który nie sprawdza się w czasach katastrofy, a mimo to wydaje się na niego więcej pieniędzy niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie. Mamy też system edukacji, który uczy nasze dzieci wstydzić się samych siebie, a w wielu przypadkach nienawidzić naszego kraju pomimo miłości, którą tak bardzo staramy się im zapewnić. Wszystko to zmieni się od dziś, i to bardzo szybko.
Moje niedawne zwycięstwo w wyborach jest mandatem do całkowitego odwrócenia wszystkich tych wielu zdrad, które miały miejsce, oraz do przywrócenia ludziom ich wiary, ich bogactwa, ich demokracji i, w rzeczy samej, ich wolności.
W tym momencie został zatrzymany upadek Ameryki. Nasze wolności i chwalebne przeznaczenie naszego narodu nie będą już dłużej negowane, natychmiast przywrócimy integralność, kompetencję i lojalność amerykańskiego rządu. W ciągu ostatnich ośmiu lat przeszedłem więcej testów i wyzwań niż jakikolwiek prezydent w naszej 250-letniej historii, a po drodze wiele się nauczyłem. Mogę powiedzieć, że podróż do odzyskania naszej republiki nie była łatwa. Ci, którzy chcą powstrzymać naszą sprawę, próbowali odebrać mi wolność, a nawet życie. Zaledwie kilka miesięcy temu na pięknym polu w Pensylwanii kula zamachowca rozerwała mi ucho. Ale wierzyłem wtedy, a jeszcze bardziej wierzę teraz, że moje życie zostało ocalone z jakiegoś powodu. Zostałem ocalony przez Boga, aby Ameryka znów była wielka. Dlatego każdego dnia w naszej administracji amerykańskich patriotów będziemy pracować, aby sprostać każdemu kryzysowi z godnością, mocą i siłą. Będziemy działać celowo i szybko, aby przywrócić nadzieję, dobrobyt, bezpieczeństwo i pokój obywatelom każdej rasy, religii, koloru skóry i wyznania. Dla obywateli amerykańskich 20 stycznia 2025 r. to Dzień Wyzwolenia.
.Mam nadzieję, że nasze ostatnie wybory prezydenckie zostaną zapamiętane jako największe i najbardziej znaczące wybory w historii naszego kraju. Jak pokazało nasze zwycięstwo, cały naród utożsamia się z naszym programem, mamy poparcie ze strony praktycznie każdej grupy naszego społeczeństwa, młodych i starych, mężczyzn i kobiet, Afroamerykanów, Latynosów, Azjatów, mieszkańców miast, przedmieść, wsi, i co bardzo ważne, odnieśliśmy potężne zwycięstwo w siedmiu stanach, a głosowanie powszechne wygraliśmy dzięki milionom ludzi.
Chciałbym podziękować społeczności czarnoskórych i Latynosów za ogromne zaufanie, które okazaliście mi swoimi głosami. Ustanowiliśmy rekordy i nie zapomnę tego. Słyszałem Wasze głosy w kampanii i nie mogę się doczekać współpracy z Wami w nadchodzących latach. Dziś jest Dzień Martina Luthera Kinga – to wielki zaszczyt: na jego cześć będziemy wspólnie dążyć do urzeczywistnienia jego marzenia. Spełnimy jego marzenie. Do Ameryki powraca jedność narodowa; zaufanie i duma rosną jak nigdy dotąd. We wszystkim, co robimy, moja administracja będzie inspirowana silnym dążeniem do doskonałości i nieubłaganego sukcesu. Nie zapomnimy o naszym kraju. Nie zapomnimy o naszej Konstytucji i nie zapomnimy o naszym Bogu. Nie mogę tego zrobić.
Dziś podpiszę kilka historycznych rozporządzeń wykonawczych. Tymi działaniami rozpoczniemy całkowitą odbudowę Ameryki i rewolucję zdrowego rozsądku. Chodzi o zdrowy rozsądek. Przede wszystkim ogłoszę stan wyjątkowy na naszej południowej granicy. Wszystkie nielegalne wjazdy zostaną natychmiast wstrzymane i rozpoczniemy proces odsyłania milionów przestępczych cudzoziemców z powrotem do miejsc, z których przybyli. Przywrócimy moją politykę „pozostania w Meksyku”. Zakończę praktykę „złap i wypuść” i wyślę wojsko na południową granicę, aby odeprzeć katastrofalną inwazję na nasz kraj. Zgodnie z rozkazami, które dziś podpisałem, będziemy również uznawać kartele za zagraniczne organizacje terrorystyczne. Powołując się na ustawę o wrogach z 1798 r., nakażę naszemu rządowi wykorzystanie pełnej i ogromnej mocy federalnych i stanowych organów ścigania w celu wyeliminowania obecności wszystkich zagranicznych gangów i siatek przestępczych sprowadzających niszczycielską przestępczość na terytorium Stanów Zjednoczonych, w tym do naszych miast i ich centrów. Jako głównodowodzący nie mam większego obowiązku niż obrona naszego kraju przed zagrożeniami i inwazjami, i właśnie to zamierzam zrobić. Zrobimy to na poziomie, jakiego nikt nigdy wcześniej nie widział.
Następnie nakażę wszystkim członkom mojego gabinetu, aby zgromadzili ogromne siły, którymi dysponują, w celu pokonania rekordowej inflacji i szybkiego obniżenia kosztów i cen. Kryzys inflacyjny był spowodowany ogromnymi, nadmiernymi wydatkami i rosnącymi cenami energii, dlatego dziś ogłoszę również krajowy stan wyjątkowy w dziedzinie energii.
Będziemy „wiercić, kochanie, wiercić”. Ameryka ponownie stanie się krajem produkcyjnym. Mamy coś, czego żaden inny kraj produkcyjny nigdy nie będzie miał: największą ilość ropy naftowej i gazu ziemnego ze wszystkich krajów na świecie i zamierzamy to wykorzystać. Obniżymy ceny, ponownie zapełnimy nasze rezerwy strategiczne – po brzegi – i będziemy eksportować amerykańską energię na cały świat. Znów będziemy bogatym narodem, a pomoże nam w tym płynne złoto pod naszymi stopami. Dzięki moim dzisiejszym działaniom zakończymy Zielony Nowy Ład i cofniemy preferencje dotyczące pojazdów elektrycznych, ratując nasz przemysł motoryzacyjny i dotrzymując mojego świętego przyrzeczenia złożonego naszym wspaniałym amerykańskim pracownikom. Innymi słowy, każdy będzie mógł kupić wybrany przez siebie samochód. Będziemy ponownie produkować samochody w Ameryce w tempie, o którym nikt nie mógł marzyć jeszcze kilka lat temu. Dziękuję pracownikom za głosy. Dzięki ich głosom osiągnęliśmy bardzo wiele.
.Natychmiast rozpocznę przegląd naszego systemu handlowego, aby chronić amerykańskich pracowników i rodziny. Zamiast opodatkowywać naszych obywateli, aby wzbogacać inne kraje, będziemy nakładać cła i podatki na inne kraje, aby wzbogacać naszych obywateli. W tym celu tworzymy zewnętrzną służbę skarbową, która będzie pobierać wszystkie taryfy, cła i przychody. Będą to ogromne sumy pieniędzy napływające do naszego skarbca z zagranicznych źródeł. Amerykański sen wkrótce powróci i będzie nabierać rozmachu jak nigdy dotąd. Aby przywrócić kompetencje i skuteczność naszego rządu federalnego, moja administracja ustanowi zupełnie nowy Departament Efektywności Rządu (DOGE).
Po latach nielegalnych i niekonstytucyjnych federalnych wysiłków na rzecz ograniczenia wolności słowa podpiszę również rozporządzenie wykonawcze, aby natychmiast zatrzymać wszelką rządową cenzurę i przywrócić wolność słowa w Ameryce. Nigdy więcej ogromna władza państwa nie będzie wykorzystywana do prześladowania przeciwników politycznych – coś, o czym wiem. Nie pozwolimy na to. To się więcej nie powtórzy. Pod moim przywództwem przywrócimy sprawiedliwy, równy i bezstronny wymiar sprawiedliwości w ramach konstytucyjnych rządów prawa, a także przywrócimy prawo i porządek w naszych miastach. W tym tygodniu zakończę również politykę rządu polegającą na próbach wdrażania społecznej inżynierii rasy i płci w każdym aspekcie życia publicznego i prywatnego. Stworzymy społeczeństwo, dla którego nie będzie istotny kolor skóry, społeczeństwo oparte na zasługach. Od dziś oficjalną polityką rządu Stanów Zjednoczonych będzie to, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
.W tym tygodniu przywrócę wszystkich członków służby, którzy zostali niesłusznie wydaleni z naszego wojska za sprzeciw wobec szczepień przeciwko COVID, wraz z pełnym zwrotem kosztów. I podpiszę rozkaz, aby powstrzymać poddawanie naszych żołnierzy radykalnym teoriom politycznym i eksperymentom społecznym podczas służby. To się natychmiast skończy. Nasze siły zbrojne będą mogły skupić się na swojej jedynej misji: pokonaniu wrogów Ameryki. Podobnie jak w 2017 roku, ponownie zbudujemy najsilniejszą armię, jaką kiedykolwiek widział świat. Będziemy mierzyć nasz sukces nie tylko wygranymi bitwami, ale także wojnami, które zakończymy, i co być może najważniejsze, wojnami, w które nigdy nie wejdziemy. Moim najistotniejszym dziedzictwem będzie rola rozjemcy i jednoczyciela. Tym właśnie chcę być, rozjemcą i jednoczycielem. Cieszę się, że od wczoraj, dzień przed objęciem przeze mnie urzędu, zakładnicy na Bliskim Wschodzie wracają do swoich rodzin. Ameryka odzyska należne jej miejsce jako największy, najpotężniejszy i najbardziej szanowany naród, budzący podziw całego świata.
Za jakiś czas zmienimy nazwę Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską i przywrócimy imię wielkiego prezydenta Williama McKinleya Górze McKinley. Prezydent McKinley uczynił nasz kraj bardzo bogatym. Był utalentowanym biznesmenem i zapewnił Teddy’emu Rooseveltowi pieniądze na wiele wspaniałych rzeczy, w tym Kanał Panamski, który niemądrze został przez Stany Zjednoczone przekazany Panamie. Stany Zjednoczone wydały na ten projekt więcej pieniędzy niż na cokolwiek wcześniej i straciły 38 000 istnień ludzkich podczas budowy kanału. Zostaliśmy bardzo źle potraktowani z powodu tego niemądrego prezentu, który nigdy nie powinien być przekazany, a obietnica Panamy została złamana. Cel naszej umowy i duch naszego traktatu zostały całkowicie unicestwione. Amerykańskie statki nie są traktowane uczciwie w żaden sposób, w żadnej formie, w tym przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych. Kanał Panamski obsługują przede wszystkim Chiny, a my nie daliśmy go Chinom, daliśmy go Panamie i zabieramy go z powrotem.
Moje dzisiejsze przesłanie do Amerykanów jest takie, że nadszedł czas, abyśmy ponownie działali z odwagą, wigorem i witalnością największej cywilizacji w historii. Wyzwalając nasz naród, poprowadzimy go na nowe wyżyny zwycięstwa i sukcesu. Nie zniechęcimy się. Razem zakończymy epidemie chorób przewlekłych i zapewnimy naszym dzieciom bezpieczeństwo i zdrowie. Stany Zjednoczone ponownie będą uważać się za rozwijający się naród, który zwiększa swoje bogactwo, poszerza swoje terytorium, buduje swoje miasta, podnosi swoje oczekiwania i niesie swoją flagę w kierunku nowych i pięknych horyzontów. I będziemy realizować nasze Oczywiste Przeznaczenie, wysyłając amerykańskich astronautów, aby zatknęli flagę Stanów Zjednoczonych na Marsie.
.Ambicja jest siłą napędową wielkiego narodu, a w tej chwili nasz naród jest bardziej ambitny niż jakikolwiek inny. Nie ma takiego narodu jak nasz. Amerykanie są odkrywcami, budowniczymi, innowatorami, przedsiębiorcami i pionierami. W naszych sercach mieszka duch przekraczania granic. W naszych duszach rozbrzmiewa wezwanie do kolejnej wielkiej przygody. Nasi amerykańscy przodkowie przekształcili małą grupę kolonii na skraju rozległego kontynentu w potężną republikę najbardziej niezwykłych obywateli na świecie. Nikt nie może się z nami równać. Amerykanie przemierzyli tysiące mil przez surową krainę nieokiełznanej dziczy. Przemierzyli pustynie, pokonali góry, stawili czoła niewyobrażalnym niebezpieczeństwom, zdobyli Dziki Zachód, zakończyli niewolnictwo, uratowali miliony ludzi przed tyranią, wyciągnęli miliardy ludzi z ubóstwa, okiełznali elektryczność, rozbili atom, wysłali ludzi w kosmos. Jeśli pracujemy razem, nie ma rzeczy, której nie moglibyśmy zrobić, nie ma marzenia, którego nie moglibyśmy spełnić.
Wiele osób uważało, że to niemożliwe, abym dokonał tego historycznego politycznego powrotu. Ale jak widzicie dzisiaj, oto jestem. Amerykanie przemówili. Stoję teraz przed Wami jako dowód na to, że nigdy nie należy sądzić, że coś jest niemożliwe. W Ameryce niemożliwe jest tym, co robimy najlepiej. Od Nowego Jorku po Los Angeles, od Filadelfii po Phoenix, od Chicago po Miami, od Houston po Waszyngton, nasz kraj został wykuty i zbudowany przez pokolenia patriotów, którzy oddali wszystko, co mieli, za nasze prawa i naszą wolność. Byli rolnikami i żołnierzami, kowbojami i pracownikami fabryk, hutnikami i górnikami, policjantami i pionierami, którzy parli naprzód, maszerowali naprzód i nie pozwolili, by jakakolwiek przeszkoda pokonała ich ducha i ich dumę. Razem kładli tory kolejowe, wznosili drapacze chmur, budowali wielkie autostrady, wygrali dwie wojny światowe, pokonali faszyzm i komunizm, potrafili sprostać każdemu wyzwaniu, przed którym stanęli. Po tym wszystkim, przez co razem przeszliśmy, stoimy u progu czterech najwspanialszych lat w historii Ameryki. Z Waszą pomocą wzmocnimy Amerykę i odbudujemy naród, który tak bardzo kochamy.
Jesteśmy jednym ludem, jedną rodziną i jednym wspaniałym narodem pod rządami Boga. To słowa do każdego rodzica, który marzy o swoim dziecku, i każdego dziecka, które marzy o swojej przyszłości – jestem z Wami. Będę o Was walczył i dla Was wygram. Wygramy jak nigdy dotąd. W ostatnich latach nasz naród bardzo ucierpiał, ale podniesiemy go i sprawimy, że znów będzie wielki, większy niż kiedykolwiek wcześniej. Będziemy narodem jak żaden inny, pełnym współczucia, odwagi i wyjątkowości. Nasza potęga powstrzyma wszystkie wojny i wniesie nowego ducha jedności do świata, który był zły, brutalny i całkowicie nieprzewidywalny. Ameryka znów będzie szanowana i podziwiana, w tym przez ludzi wiary i dobrej woli. Będziemy się rozwijać. Będziemy dumni. Będziemy silni i zwyciężymy. Nie damy się podbić. Nie damy się zastraszyć. Nie damy się złamać i nie zawiedziemy.
.Od tego dnia Stany Zjednoczone Ameryki będą wolnym, suwerennym i niezależnym narodem. Będziemy odważni, będziemy dumni. Będziemy odważnie marzyć i nic nie stanie nam na drodze, ponieważ jesteśmy Amerykanami. Przyszłość należy do nas, nasz złoty wiek właśnie się rozpoczął. Dziękuję. Niech Bóg błogosławi Amerykę. Dziękuję wszystkim. Dziękuję. Dziękuję bardzo.
Treść wystąpienia wygłoszonego 20 stycznia 2025 r. z okazji inauguracji kadencji 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda J. Trumpa w Waszyngtonie.