Całkowity zakaz używania telefonów komórkowych we francuskich szkołach od 2025 r.
Rząd zamierza wprowadzić pełen zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach podstawowych i gimnazjach od początku 2025 roku – poinformowała 27 sierpnia minister edukacji Francji Nicole Belloubet. Od września 2024 roku program pilotażowy obejmie natomiast blisko 200 placówek w całym kraju.
Zakaz używania telefonów komórkowych we francuskich szkołach
.Szefowa resortu edukacji w zdymisjonowanym, ale funkcjonującym do czasu powołania nowego premiera rządzie Gabriela Attala zorganizowała 27 sierpnia konferencję prasową przed rozpoczynającym się kolejnym rokiem szkolnym. Planowany całkowity zakaz używania telefonów komórkowych we francuskich szkołach ma obwiązywać od 2025 r.
Decyzja o „cyfrowej przerwie”, jak Belloubet nazwała nakaz pozostawiania przez uczniów telefonów w szafkach na czas lekcji, została podjęta po zapoznaniu się z raportem eksperckim o wpływie wpatrywania się w ekrany na młode osoby. Jak przypomina tygodnik „Le Point”, raport zalecił wprowadzenie zakazu dostępu do telefonów komórkowych dzieciom poniżej 11. roku życia.
W ostatnich tygodniach kilka europejskich krajów, w tym m.in. Norwegia i Węgry, podjęło decyzję o wprowadzeniu ograniczeń w korzystaniu przez uczniów z telefonów komórkowych w szkołach. Podobny zakaz wprowadziły również placówki w stolicy Finlandii – Helsinkach.
Smartfony, technologia i edukacja
.Na temat wszechobecności telefonów komórkowych, które towarzyszą znacznej części populacji każdego dnia i o każdej porze, pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Jarosław KORDZIŃSKI, specjalista w zakresie zarządzania oświatą, organizacji procesu edukacyjnego i psychologii pozytywnej. Zwraca uwagę zarówno na korzyści, jak i zagrożenia płynące z obecności na dużą skalę telefonów i innych urządzeń cyfrowych w procesie edukacji.
„Telefony, smartfony i wszelkiego rodzaju urządzenia cyfrowe dla współczesnych uczniów stanowią naturalne środowisko ich życia, w tym nauki. Nie zmienia to faktu, że ich niewłaściwe zastosowanie może być dla nich jednocześnie sporym zagrożeniem”.
Jak podkreśla, „w efekcie, zwracając uwagę na problemy z koncentracją na lekcjach, uzależnienie od internetu czy negatywny wpływ używania telefonów przez uczniów na relacje społeczne, korzystanie z telefonów komórkowych jest zakazane między innymi w szkołach francuskich, włoskich, greckich, portugalskich czy chińskich. W Polsce decyzję o możliwościach korzystania z telefonów podejmują rady pedagogiczne. Bywa że wprowadzają absolutny zakaz ich używania na terenie szkoły. Bywa, że zakaz dotyczy tylko lekcji. Dość powszechnym obrazkiem w wielu klasach są skrzyneczki, do których uczniowie składają telefony na początku zajęć, albo wyznaczone miejsca, gdzie można korzystać ze swoich urządzeń podczas przerwy. Prawda jest taka, że obok możliwości korzystania z samego telefonu ważniejszy jest dostęp do sieci, z czym w szkołach nie zawsze jest najlepiej, co niekiedy utrudnia możliwość zastosowania aplikacji wybranych do użycia w ramach danego tematu, ale też ogranicza to, co dla znacznej części uczniów jest kluczowe, a mianowicie gry, oglądanie filmików czy przebywanie na portalach społecznościowych”.
.„Spoglądając na omawiany problem z nieco innej perspektywy, zgodzimy się zapewne, że liczbę wypadków drogowych ograniczają zapewne przepisy oraz konsekwentna egzekucja restrykcyjnych kar. Z drugiej strony bezpieczeństwo na drogach kształtuje też kultura jazdy. Mniej wypadków obserwujemy tam, gdzie ludzie są wobec siebie uważni, nie starają się za wszelką cenę zdominować innych uczestników ruchu drogowego, a kiedy nawet pojawi się jakiś nieogarnięty „wojownik”, to wolą mu raczej ustąpić, niż się z nim bez potrzeby ścigać. To samo dzieje się w świecie użytkowników rozwiązań cyfrowych” – przekonuje Jarosław KORDZIŃSKI.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ