Czym jest zjawisko Manhattanhenge?
Dwa razy w roku mieszkańcy Nowego Jorku mogą podziwiać niezwykłe zjawisko znane jako Manhattanhenge. Ma ono miejsce, kiedy Słońce zachodzi między drapaczami chmur.
.Ten wyjątkowy zachód Słońca przyciąga wielu turystów i fotografów, jest to niezwykłe połączenie piękna natury z dziełem rąk człowieka. Pierwszy w 2025 roku Manhattanhenge będzie miał miejsce 28 maja, wystąpi lekko zmieniony również kolejnego dnia. Zjawisko powtórzy się też 11 i 12 lipca.
Termin Manhattanhenge, opisujący zachód Słońce między wieżowcami na Manhattanie w Nowym Jorku, został po raz pierwszy użyty przez astrofizyka Neil deGrasse Tyson, w 1997 roku w artykule opublikowanym w czasopiśmie Natural History. Naukowiec, który był dyrektorem Hayden Planetarium w American Museum of Natural History w Nowym Jorku, powiedział, że do wymyślenia określenia zainspirowała go wizyta w Stonehenge.
Astronom uczestniczył w wyprawie prowadzonej przez Geralda Hawkinsa, naukowca, który jako pierwszy wysunął teorię, że tajemnicze megality w Stonehenge mogły być starożytnym obserwatorium astronomicznym. Neil deGrasse Tyson, który jest nowojorczykiem, w czasie obserwacji tego niezwykłego zjawisko, stwierdził, że Słońce zachodzące między wieżowcami można porównać do tego co ma miejsce w czasie przesileń w kręgu Stonehenge, gdy promienie słoneczne przebijają się między megalitami w specyficzny sposób.
Jak tłumaczą astronomowie z Hayden Planetarium, w przeciwieństwie do budowniczych z neolitu, którzy stworzyli Stonehenge, osoby odpowiedzialne za rozmieszczenie budynków na Manhattanie, nie kierowali się Słońcem i jego widocznością w trakcie zachodów, a jest to jedynie dzieło przypadku.
Zjawisko Manhattanhenge nie ma miejsca w przesilenia letniego, które w 2025 roku przypada na 20 czerwca. Ale odbywa się na około trzy tygodnie przed i po nim, nie ma ono większego połączenia z jakąkolwiek datą astronomiczną. Tylko jedynie to właśnie wtedy Słońce i Ziemia znajdują w idealnych miejscach by możlwia była obserwacja, jak gwiazda chowa się pod horyzontem między drapaczami chmur na Manhattanie.
Jak wskazują naukowcy z Hayden Planetarium, 28 maja i 12 lipca, będzie można zaobserwować moment, w którym jedna połowa Słońca będzie znajdować się nad horyzontem, a druga pod nim, gdy zrówna się ono z ulicami między wieżowcami. Natomiast w dniach 29 maja i 11 lipca cała gwiazda będzie unosić się między budynkami tuż przed ukryciem się pod horyzontem.
.Podobne efekty występują w innych miastach, które mają jednolite siatki ulic. Ale Manhattanhenge robi szczególne wrażenie ze względu na wysokość budynków i rozkład dróg.
Oprac. EG
