Finaliści konkursu Nagroda POLIN 2023

Sześciu społeczników pielęgnujących pamięć o historii polskich Żydów znalazło się w finale konkursu Nagroda POLIN 2023. Ogłoszenie laureatki lub laureata konkursu nastąpi 5 grudnia 2023 roku podczas uroczystej ceremonii w Muzeum Historii Żydów Polskich. Pula nagród w konkursie wynosi 77 tysięcy złotych.

Sześciu społeczników pielęgnujących pamięć o historii polskich Żydów znalazło się w finale konkursu Nagroda POLIN 2023. Ogłoszenie laureatki lub laureata konkursu nastąpi 5 grudnia 2023 roku podczas uroczystej ceremonii w Muzeum Historii Żydów Polskich. Pula nagród w konkursie wynosi 77 tysięcy złotych.

Nagroda POLIN 2023

.”W gronie finalistów znaleźli się Dorota Bida z Chełma; Małgorzata K. Frąckiewicz z Łomży; Bożena Gajewska z Kutna; Stowarzyszenie Saga Grybów z Grybowa; Ewa Paul, reprezentująca Bełchatów i Sulmierzyce oraz Mariusz Sokołowski, przedstawiciel Wasilkowa i Białegostoku” – poinformowała Olga Kaliszewska z działu Komunikacji Muzeum POLIN. „Celem konkursu jest promocja postaw i działań zgodnych z misją muzeum. Laureatami nagrody są społecznicy pielęgnujący pamięć o historii polskich Żydów oraz przyczyniający się do kształtowania wspólnej przyszłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku” – zaznaczyła Kaliszewska.

„Tegoroczni finaliści konkursu Nagroda POLIN to osoby, które niestrudzenie budują mosty, drążą, poszukują, przywracają pamięć i szerzą świadomość, a ich postawy i działania przywracają wiarę w lepsze jutro. Wyrażając ogromną wdzięczność za ich społeczną działalność, mamy nadzieję, że staną się oni inspiracją dla innych” – mówi Radosław Wójcik, kierownik konkursu Nagroda POLIN 2023.

Nagrodę POLIN – przyznawaną od 2015 roku – otrzymało dotychczas ośmiu laureatów, a w finale konkursu znalazło się ponad 50 osób. Spośród zgłoszonych kandydatur kapituła konkursu nominuje, nagradza i wyróżnia osoby lub organizacje, które w ostatnich latach wykazały się ważnym, niezwykłym działaniem, postawą, dziełem czy wystąpieniem o istotnym wpływie na społeczną świadomość historii polskich Żydów oraz na budowanie relacji polsko-żydowskich.

Finaliści konkursu

.Dorota Bida z Chełma – jak charakteryzują organizatorzy konkursu – to przewodniczka i edukatorka, która tworzy wystawy w Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza w Chełmie z zakresu kultury i historii chełmskich Żydów. Prowadzi m.in. działalność popularyzatorską w zakresie wiedzy o historii miasta w kontekście jej wielokulturowej przeszłości, przeprowadza lekcje muzealne, spacery historyczne śladami dziedzictwa żydowskiego w Chełmie, wspiera i konsultuje projekty edukacyjne z zakresu kultury żydowskiej i żydowskich mieszkańców miasta.

W 2021 roku dołączyła do grona sieci Liderów Dialogu. Od lat nawiązuje kontakty i koresponduje z potomkami Żydów chełmskich – Chelmerami głównie z Izraela, Stanów Zjednoczonych, także RPA, Brazylii i Niemiec. Udziela pomocy przy kwerendach archiwalnych mających na celu rekonstruowanie historii rodzinnych. Archiwizuje artefakty i kopie przedwojennych fotografii w postaci skanów, z albumów rodzinnych i pojedynczych cudem ocalałych jak ich właściciele. Podczas wizyt Chelmerów w rodzinnym Chełmie opiekuje się nimi, organizuje wspólne spotkania z mieszkańcami Chełma.

„Kamienie Pamięci”

.W 2019 roku w wyniku poszukiwań archiwalnych udało się odnaleźć ślady zaginionych członków rodziny Gutenberg i upamiętnić ich imiennie poprzez wmurowanie „Kamieni Pamięci”. Stolpersteiny zlokalizowane są przy ulicy Pocztowej 13. Podejmowane działania planuje i realizuje wspólnie z potomkami zrzeszonymi w Chelmer Organization of Israel. Najważniejszym wspólnie zrealizowanym projektem była organizacja 4-dniowych obchodów 80. rocznicy Zagłady chełmskiej społeczności żydowskiej.

Małgorzata K. Frąckiewicz z Łomży jest m.in. badaczką nazwisk i popularyzatorką tożsamości kulturowej mieszkańców historycznej ziemi łomżyńskiej; autorką słowników i katalogów nazwisk mieszkańców ziemi łomżyńskiej: m.in. Łomży, Jedwabnego, Grabowa, Ostrowi Mazowieckiej, Rutek-Kossaków, Wysokiego Mazowieckiego i pogranicza mazowiecko-podlaskiego.

Przeprowadziła siedem autorskich projektów badawczych i popularyzatorskich; jest autorką monografii „Antroponimia Żydów łomżyńskich w kontekście językowo-kulturowym”, prezentującej tysiące nazwisk Żydów łomżyńskich, dokumentującej i poświadczającej kiedyś żywą, dynamiczną i twórczą obecność Żydów na ziemi łomżyńskiej. Odpowiadała również za redakcję naukową „Katalogu nazwisk mieszkańców parafii Ostrów Mazowiecka z XIX i pocz. XX wieku”, który uwzględnia społeczność żydowską i częściowo ewangelicką. Prowadzi konsultacje genealogiczno-onomastyczne dla potomków Żydów łomżyńskich z USA, Izraela, Kanady, Kuby, Urugwaju. Była inicjatorką i kuratorką wystawy zatytułowanej „Ogrody pamięci”, prezentującej fotografie i opisy z łomżyńskich ksiąg pamięci, które służą upowszechnianiu dziedzictwa kulturowego i tożsamości regionu łomżyńskiego.

Bożena Gajewska z Kutna to regionalistka, animatorka kultury, działaczka społeczna. W 2021 roku dołączyła do grona Liderów Dialogu w sieci Forum Dialogu. Od wielu lat aktywnie działa na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego regionu kutnowskiego.

Jednym z najważniejszych obszarów jej działalności społecznej jest przywracanie pamięci i ochrona dziedzictwa Żydów w Kutnie i regionie kutnowskim. Prowadzi kwerendy w archiwach, wyszukuje dokumenty i materiały ikonograficzne, pisze artykuły do Kutnowskich Zeszytów Regionalnych o historii społeczności żydowskiej na tym terenie. Organizuje upamiętnienia, bezpłatne wyjazdy młodzieży do byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem. Koordynowała wizytę „Muzeum na kółkach” w Kutnie w 2016 roku. Jest autorką trzech czasowych wystaw edukacyjnych o społeczności Żydowskiej w Kutnie, Krośniewicach i Żychlinie. Na przestrzeni lat udział w projektach wzięło kilka tysięcy młodych i starszych mieszkańców Kutna, Żychlina i Krośniewic.

Dzień Pamięci

.Ewa Paul, reprezentująca Bełchatów i Sulmierzyce to współorganizatorka konferencji „Przedwojenny Bełchatów – miasto trzech kultur” oraz współautorka książki pod tym samym tytułem. Współautorka książki pt. „Żydzi z Bełchatowa i okolic”, wydanej również w jęz. angielskim. Prowadzi na Facebooku dwujęzyczną polsko-angielską grupę „The Jews of Belchatow/Bełchatowscy Żydzi”, do której należy ok. 500 potomków bełchatowskich Żydów rozsianych po całym świecie oraz dzisiejszych bełchatowian zainteresowanych historią miasta.

Jest współorganizatorką Dnia Pamięci, odbywającego się co roku 18 sierpnia, upamiętniającego likwidację bełchatowskiego getta. W ramach corocznych obchodów organizowane są m.in. wspólne odmawianie modlitwy Kadysz na Cmentarzu Żydowskim, odczytanie imion i nazwisk pomordowanych bełchatowskich dzieci, wspólne wyjazdy do obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem, ceremonie składania kwiatów i palenie zniczy oraz wystawa plenerowa pt. „Zapomniani sąsiedzi”, złożona z prywatnych zdjęć rodzinnych przesłanych przez żydowskich bełchatowian z grupy „The Jews of Belchatow / Bełchatowscy Żydzi”.

Współinicjatorka wydobycia ogromnej liczby macew podczas przebudowy mostu na ul. Cegielnianej w Bełchatowie. Most został w czasie wojny umocniony przez Niemców macewami z bełchatowskiego Cmentarza, jak też wydobycia 34 macew z Sulmierzyc, zachowanych w całości (plus wielu fragmentów), które do tej pory tworzyły chodnik na jednym z lokalnych podwórek.

Mariusz Sokołowski od 2007 roku jest zaangażowany w przywracanie pamięci o Żydach Wasilkowa i Białegostoku. Jeszcze jako student współtworzył Szlak Dziedzictwa Żydowskiego w Białymstoku i brał udział w porządkowaniu cmentarzy w Krynkach i Michałowie. Następnie jako nauczyciel i dyrektor szkoły angażował uczniów do poznawania lokalnej, wielokulturowej przeszłości poprzez opiekę nad cmentarzem, zbieranie relacji świadków, tworzenie filmów, wystaw fotograficznych, murali i gier miejskich.

Od ponad 10 lat jest członkiem sieci Forum Dialogu i uczestnikiem programu „Ambasadorzy Muzeum POLIN”. Współpracował przy organizacji obchodów likwidacji gett w Wasilkowie i Białymstoku.

Jest też inicjatorem i współautorem tablicy upamiętniającej dzieci z białostockiego getta, które zostały wywiezione do Terezina, a następnie do Auschwitz. W sierpniu br. we współpracy z Miastem Białystok zorganizował uroczystość wmontowania kamieni pamięci „Stolpersteine” poświęconych zamordowanym członkom rodziny Ocalonego z Holokaustu Samuela Pisara.

Stowarzyszenie Saga Grybów to grupa lokalnych aktywistów, od 13 lat działających na rzecz ocalania materialnego i niematerialnego dziedzictwa miasteczka i regionu Grybowa, które obejmuje kultury żydowską i łemkowską. Edukuje o Zagładzie żydowskich grybowian i tworzy przestrzeń polsko-żydowskich spotkań. Nazwa stowarzyszenia pochodzi od Społecznego Archiwum Grybowa – SAGA, które powstało, jako efekt budowania sieci społecznościowej. Odkrywane, gromadzone i dokumentowane materiały: pamiątki, fotografie i nagrania, oplecione narracjami międzykulturowej „Sagi”, tworzą nowe wymiary tożsamości miasteczka. Kilkanaście lat starań grupy włączyło w nią historię Żydów, którzy do Zagłady stanowili jedną trzecią mieszkańców, lecz przez wiele dekad ich istnienie i śmierć były zapomniane.

W 2011 r. przy współudziale członków „Sagi” powstała biografia chłopca ocalałego z Zagłady, grybowianina Leona Schagrina. W 2013 r. grupa rozpoczęła porządkowanie cmentarza żydowskiego, a od 2015 r. upamiętnia rocznice Zagłady więźniów getta w Grybowie nad masową mogiłą w Białej Niżnej, którą odnowiła w 2022 roku. W 2019 r. jej członkowie wzięli udział w projekcie „Ludzie, nie liczby”, w którym upamiętnili 1770 ofiar getta grybowskiego z imienia i nazwiska, dzięki 9-letnim kwerendom archiwalnym.

W latach 2020-2023 przeprowadzili projekt „Cichy Memoriał – Grybowska Saga”, w którym upamiętnili muralami i wydaniem albumu m.in. dwie rodziny żydowskie, ofiary Bełżca.

Finał konkursu

.Finał konkursu odbędzie się 5 grudnia w Muzeum POLIN. Wydarzenie będzie transmitowane w mediach społecznościowych instytucji. Podczas uroczystości premierowo zaprezentowane filmowe reportaże z miejsc, w których na co dzień działają finaliści Nagrody POLIN 2023.

Współorganizatorem konkursu jest Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce. Mecenasem konkursu oraz uroczystej Gali jest Jankilevitsch Foundation. Nagrody pieniężne ufundowali Znamienici Darczyńcy Muzeum POLIN – Tomek Ulatowski, Jankilevitsch Foundation oraz Odette and Nimrod S. Ariav Foundation a także Ewa Masny-Askanas i Wiktor Askanas oraz anonimowy darczyńca.

Konkurs realizowany jest w ramach projektu „Żydowskie Dziedzictwo Kulturowe” i współfinansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszu EOG oraz przez budżet krajowy.

Ulmowie nie byli jedyni

.Pod okupacją niemiecką podczas II wojny światowej około tysiąca Polaków zapłaciło życiem za ratowanie Żydów – twierdzi Karol NAWROCKI na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Do końca XVIII w., kiedy utraciła swoją niepodległość i zniknęła z mapy, Rzeczpospolita Polska przygarniała uchodźców z innych stron świata. Teraz, w czasie wojny wywołanej przez Rosję, gości miliony Ukraińców. Od XIII w. osiedlali się w Polsce przedstawiciele narodu żydowskiego. Także Polska miała swoich „gauchos judios”. Samuel Adalberg, XIX-wieczny polski historyk pochodzenia żydowskiego, nazwał nawet nasz kraj „rajem dla Żydów”. Istotnie, nasza ojczyzna stała się wówczas największym skupiskiem tego narodu w Europie. Stanowili oni do 10 % mieszkańców Polski. To między innymi dlatego Niemcy pod przywództwem Hitlera postanowili na ziemiach okupowanej Polski wykonać plan całkowitej zagłady europejskich Żydów.

Przybyliśmy do Argentyny i do Rosario, na zaproszenie Konsula Honorowego Rzeczypospolitej Polskiej pana Bartłomieja Moszoro oraz na zaproszenie Uniwersytetu Katolickiego w Rosario, by podzielić się bolesnym, ale i niosącym nadzieję doświadczeniem z okresu niemieckiej agresji i okupacji Polski w czasie drugiej wojny światowej. 

Mam zaszczyt wziąć udział w otwarciu na ziemi argentyńskiej wystawy Instytutu Pamięci Narodowej o polskiej rodzinie Ulmów – rodzinie, która postanowiła  uchronić przed śmiercią  swoich żydowskich sąsiadów. Małżeństwo Wiktorii i Józefa Ulmów wraz z szóstką dzieci, i siódmym jeszcze nie narodzonym, ryzykując życie wszystkich, przyjęło w swoim niewielkim domostwie ośmiu Żydów z rodzin Goldmanów, Grünfeldów i Didnerów. Ulmowie, pragnąc ocalić życie innych ludzi, oddali własne. Niemieccy żandarmi w bestialski sposób zamordowali siedemnaście osób, w tym ośmioro dzieci. Ulmowie zginęli tylko za to, że byli Polakami, którzy odważyli się udzielić pomocy swoim żydowskim współobywatelom. Gdyby na miejscu Ulmów znaleźli się Francuzi, Włosi lub Czesi, nie ponieśliby śmierci, bo dla tych narodowości niemieckie prawo drugiej wojny światowej było bardziej łaskawe.

Zbrodnia, o której mówi wystawa, miała miejsce 24 marca 1944 r. w Markowej, w południowej Polsce pod okupacją niemiecką. Była tak wstrząsająca, że jeszcze kilkanaście lat później świadkowie zachowali w pamięci wiele szczegółów.

Zwyrodnienie sprawców to jedno, co rzuca się w oczy, gdy przegląda się dziś pożółkłe protokoły zeznań. Ale ta dramatyczna historia niesie też pozytywne przesłanie. Pokazuje nie tylko, jak nisko może upaść człowiek, lecz także – do jak wielkich poświęceń jest zdolny.

Ulmowie nie byli jedyni. Przyjmujemy, że pod okupacją niemiecką podczas II wojny światowej około tysiąca Polaków zapłaciło życiem za ratowanie Żydów . Ale przecież wiele historii takiej pomocy miało szczęśliwy finał. Tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, przyznawanym przez izraelski Instytut Yad Vashem, zostało uhonorowanych już ponad  siedem tys. naszych rodaków – więcej niż osób jakiejkolwiek innej narodowości. Jednak i ta lista jest dalece niepełna. Historycy szacują liczbę Polaków pomagających swoim żydowskim sąsiadom na 100 tys., a niektórzy i więcej. Wszyscy ci ludzie pozostają dla nas przykładem pomocy drugiemu człowiekowi z narażeniem własnego życia.

Przypadek naszych Bohaterów Markowej należy do wyjątkowo dobrze udokumentowanych. Tak więc po procesie beatyfikacyjnym, na podstawie decyzji Papieża z Argentyny, papieża Franciszka, 10 września bieżącego roku ,cała rodzina – w tym siódme, nienarodzone jeszcze dziecko – została ogłoszona błogosławioną.

.Niestety, do dzisiaj nie zostały rozliczone zbrodnie niemieckie z czasu drugiej wojny światowej. W tym czasie Rzesza Niemiecka wymordowała prawie sześć milionów obywateli polskich, w tym ok. trzy miliony pochodzenia żydowskiego. Dodatkowo śmierć poniosły trzy miliony Żydów spoza terenów Polski.

PAP/ Anna Bernat/ Wszystko co Najważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 15 listopada 2023
FOT.: MUZEUM HISTORII ŻYDÓW POLSKICH