Indie manewrują między USA a Rosją

Indie między USA a Rosją

Indie manewrują między USA a Rosją. Tym razem Delhi, rzekomo z powodu problemów z lokalizacją, odrzuciło złożoną przez Stany Zjednoczone ofertę zakupu myśliwców F-35, co może oznaczać, że kraj ten wybierze jedynego pozostałego na rynku zbrojeniowym konkurenta, rosyjski Su-57.

Indie między USA a Rosją

.W opinii agencji Bloomberg rząd Indii nie tylko nie kupi amerykańskich myśliwców, ale prawdopodobnie nie zatwierdzi w najbliższej przyszłości żadnych znaczących umów obronnych z USA. Według wielu ekspertów to odpowiedź premiera Narendry Modiego na nałożone przed kilkoma dniami przez USA 25-procentowe cła na indyjski import oraz na objęcie amerykańskimi sankcjami indyjskich rafinerii, które przetwarzających rosyjską ropę naftową.

Bloomberg napisał, że zaistniałą sytuację zamierza wykorzystać Rosja i sprzedać Delhi swoje samoloty. W lipcu Moskwa zaoferowała indyjskim władzom pakiet obejmujący myśliwiec piątej generacji Su-57E i samolot wielozadaniowy Su-35M. Kreml obiecał również pełny transfer technologii dla Su-57E z możliwością jego montowania w zakładach Hindustan Aeronautics Limited w Nashik, w stanie Maharasztra. Na takie oczekiwania Indii nie chciały się zgodzić Stany Zjednoczone, ani wcześniej Francja.

Rosja eksportuje, Indie produkują

.Obecnie wiele rosyjskich rodzajów broni, jak przeciwokrętowy odrzutowy ponaddźwiękowy pocisk manewrujący Oniks i myśliwce Su-30MKI produkuje już indyjski przemysł zbrojeniowy, co wpisuje się w głoszone przez Modiego hasło „Make in India”.

Według Bloomberga pierwsze dostawy do Indii 20–30 samolotów Su-57E mogłyby rozpocząć się w ciągu trzech do czterech lat, a następnie mogłaby się rozpocząć produkcja krajowa na pełną skalę. Pozostała część zamówienia, obejmująca 70-100 jednostek, miałaby zostać zrealizowana w pierwszej połowie lat 30. XXI wieku.

Sankcje staną na przeszkodzie?

.Agencja zastrzegła zarazem, że przeszkodą w wyborze S-57 mogą być zachodnie sankcje. Podkreślono, że już stały się one przyczyną trudności z serwisowaniem rosyjskiego Su-30MKI, który jest głównym samolotem bojowym Indii. Z drugiej strony Su-57 pozostaje obecnie dla Indii jedyną alternatywą dla F-35. Jego najbliższym konkurentem jest chiński myśliwiec J-20, ale z powodów politycznych jest nie do przyjęcia przez Indie.

Pod koniec maja br. indyjski rząd przyjął ramowy plan budowy własnych myśliwców stealth, czyli tzw. obniżonej wykrywalności. Resort obrony Indii poinformował wówczas, że celem programu jest stworzenie dwusilnikowego myśliwca piątej generacji. Takimi maszynami są m.in. F-22 Raptor, F-35 Lightning II, czy Su-57.

Premier Indii Narendra Modi kontynuuje swoją wizję przekształcenia kraju w globalną potęgę gospodarczą i technologiczną. W ramach trzeciej kadencji, jego rząd skupia się na dalszym rozwoju infrastruktury, cyfryzacji usług publicznych oraz promocji „Make in India”, czyli programu wspierającego krajowy przemysł i przyciągającego inwestycje zagraniczne. Istotnym elementem jego planów jest także zwiększenie roli Indii na arenie międzynarodowej poprzez aktywną dyplomację oraz rozwój nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji i energii odnawialnej oraz właśnie przemysłu obronnego. Modi kładzie również nacisk na reformy rolnictwa i poprawę jakości życia na obszarach wiejskich, chcąc zapewnić zrównoważony rozwój kraju. Również to stawia Indie między USA a Rosją, oba kraje chcą bowiem zapewnić materiały i technologię do realizacji planów indyjskiego premiera.

PAP / MK

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 3 sierpnia 2025