Inwazja lądowa na miasto Gaza. Jej celem jest zniszczenie bastionu Hamasu

Inwazja lądowa na miasto Gaza

Izraelska armia rozpoczęła główny etap inwazji lądowej na miasto Gazę – poinformował jeden z wojskowych, cytowany w dniu 16 września przez agencję Reutera. Dodał, że według izraelskich szacunków armia będzie się musiała zmierzyć w Gazie z około. 3 tys. terrorystów z Hamasu.

Inwazja lądowa na miasto Gaza

.Armia poinformowała, że obecnie w Gazie działają dwie izraelskie dywizje, a niedługo dołączy do nich trzecia. Każda z nich składa się z 10-15 tys. żołnierzy. Jeszcze w sierpniu zarządzono mobilizację 60 tys. rezerwistów na potrzeby nowej kampanii, większość z nich miała się stawić do służby na początku września.

Izraelski gabinet bezpieczeństwa zdecydował o nowej ofensywie na Gazę na początku sierpnia. Kilka dni później rozpoczęły się intensywne ostrzały tego największego miasta na palestyńskim terytorium. Izraelska armia w ostatnich tygodniach atakowała m.in. wieżowce i zajmowała przedmieścia Gazy. Informowano, że są to wstępne działania poprzedzające właściwą inwazję.

Bastion Hamasu

.W nocy z 15 na 16 września wojsko przeprowadziło zmasowane ataki artyleryjskie i powietrzne na Gazę, po których oddziały lądowe, w tym czołgi, wkroczyły do centrum miasta – relacjonowały media. Nad ranem nową fazę ofensywy potwierdzili izraelscy przywódcy, w tym premier Benjamin Netanjahu.

Przed rozpoczęciem ofensywy ludność Gazy szacowano na ok. 1 mln, czyli blisko połowę z 2,1 mln mieszkańców palestyńskiego terytorium. Izraelski plan od początku zakładał wysiedlenie wszystkich cywilów z miasta na południe Strefy Gazy. W ostatnich dniach ponowiono wezwania do ewakuacji. Według wojska miasto opuściło jak dotąd ok. 400 tys. osób.

Izraelski rząd podkreśla, że Gaza jest bastionem Hamasu i jej zdobycie jest konieczne do pokonania tej terrorystycznej organizacji. Rządzący Strefą Gazy Hamas najechał Izrael 7 października 2023 r., zabijając ok. 1200 osób. W izraelskim odwecie zginęło blisko 65 tys. Palestyńczyków. Już podczas wstępnej fazy oblężenia Gazy medycy i media codziennie informowali o kilkudziesięciu ofiarach śmiertelnych, wśród których było wielu cywilów. W dniu 16 września od rana w Gazie zginęło kolejnych 41 osób – przekazała telewizja Al-Dżazira.

Wojna przedłużana z powodów politycznych

.Decyzja o ofensywie wywołała krytykę na arenie międzynarodowej i w samym Izraelu. Organizacje humanitarne alarmują o pogłębiającym się kryzysie humanitarnym i głodzie w Strefie Gazy, ostrzegając, że masowe przesiedlenia pogorszą sytuację cywilów. W Izraelu opozycja i część społeczeństwa sprzeciwiają się operacji, obawiając się o życie żołnierzy oraz około 20 wciąż żyjących zakładników, którzy najprawdopodobniej są przetrzymywani w Gazie.

Bliscy porwanych protestują przed rezydencją Benjamina Netanjahu w Jerozolimie, oskarżając premiera o to, że lekceważy los zakładników. Domagają się, by rząd zamiast intensyfikować walki zgodził się na rozejm z Hamasem, który uwolniłby uprowadzonych. Według sondaży takie rozwiązanie popiera też większość Izraelczyków. Część z nich od dawna oskarża premiera, że przedłużą wojnę dla politycznych korzyści. Skrajnie prawicowi koalicjanci Benjamina Netanjahu sprzeciwiają się porozumieniu, a od nich zależy przetrwanie rządu.

Izraelskie media donosiły też o poważnych napięciach między dowódcami wojskowymi a rządem. Szef Sztabu Generalnego, gen. Ejal Zamir miał wielokrotnie ostrzegać, że nowa kampania zagraża zakładnikom, będzie długa i kosztowna. Dowódca miał też namawiać decydentów, by zamiast intensyfikacji walk doprowadzić do rozwiązania politycznego.

Wojna na Bliskim Wschodzie

.Na temat wojny Izraela z Hamasem, która rozpoczęła się 7 października 2023 r., na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Jacek HOŁÓWKA w tekście „To wojna czy powstanie?„.

„Cicha wojna bywa bardziej niebezpieczna niż otwarty spór. Konflikt polityczny łatwo się zamienia wtedy w uporczywe drobne utarczki między rozmaitymi grupami ludności, coraz silniej skłóconymi. Tak się stało w Izraelu. Arabskie samobójczynie wysadzały w powietrze siebie i żydowskich klientów w supermarketach, izraelscy żołnierze wykręcali ręce palestyńskim wyrostkom noszącym butelki z podejrzanym płynem. Na zachód od rzeki Jordan, na terenie, który oficjalnie nie podlegał izraelskiej administracji, powstawały izraelskie osiedla chronione i patrolowane przez wojsko. Jednocześnie w Strefie Gazy budowano podziemne tunele mające wyjścia po stronie Izraela, które z czasem złożyły się na podziemny labirynt zakamarków wykorzystywanych przez Hamas na skład broni i rakiet. Dla Izraela było to zagrożenie, którego nie wolno było ignorować. Jednak bez wywołania silnych protestów na świecie Izrael nie mógł wprowadzić swego wojska na teren Gazy, zarządzić okupacji całej strefy i totalnie zdominować lokalnej ludności”.

.”Teraz, po ataku przeprowadzonym przez Hamas na początku października 2023 r., sytuacja jest zupełnie inna. Trzeba się liczyć z rozmaitymi groźnymi konsekwencjami. Izrael może zlikwidować z trudem wypracowany status autonomicznej Strefy Gazy i może pogodzić się z oskarżeniem, że podejmuje działania do złudzenia przypominające atak Rosji na Ukrainę (z tą różnicą, że Ukraińcy nie dopuścili się żadnej prowokacji). Być może konieczne okaże się zaangażowanie jakichś znacznych sił rozjemczych w Strefie Gazy. Wtedy zapewne w sferze publicznych i akademickich dyskusji powróci sytuacja z późnego okresu wojny w Wietnamie. Rozwinie się dyskusja na temat tego, czy istnieją wojny sprawiedliwe, czy w sytuacji poważnego zagrożenia okrucieństwa popełniane przez silnie zmotywowanych żołnierzy stają się nieuniknione, kiedy zwodzenie polityczne staje się zdradą, jak powstrzymać sojuszników zagrożonej strony przed użyciem broni nuklearnej lub przed innym masowym odwetem” – pisze prof. Jacek HOŁÓWKA.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-jacek-holowka-wojna-powstanie-masakra/

PAP/Jerzy Adamiak/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 września 2025