Karol NAWROCKI o reparacjach od Niemiec

Co sądzą kandydaci w wyborach prezydenckich 2025 r. na najważniejsze kwestie polityczne, społeczne, gospodarcze, kulturowe – tego dowiadujemy się z ich spotkań w terenie, gdy kwestie te przedstawiają uczestnikom spotkań. Program Karola NAWROCKIEGO, w tym to, co sądzi Karol NAWROCKI o reparacjach od Niemiec, kandydat zarysował w Olecku 9 stycznia 2025 r.

.Kampania prezydencka 2025 r. rozkręca się coraz szybciej, coraz więcej też wiemy na temat wyborów prezydenckich w tym roku. Poznaliśmy datę, poznaliśmy sylwetki i poznajemy powoli poglądy większości kandydatów w wyborach prezydenckich, poznaliśmy też pierwsze sondaże oceniające szanse zgłaszających się do startu kandydatów w wyborach prezydenckich 2025. Zwykle szczególnie ostatni sondaż prezydencki jest szczególnie uważnie analizowany przez wszystkich zainteresowanych polityką, zarówno dziennikarzy, jak i zwykłych wyborców.

Wiemy już, że wybory prezydenckie odbędą się 18 maja 2025 r. (pierwsza tura) i 1 czerwca 2025 r. (druga tura). Z badań wszystkich ośrodków demoskopowych wynika, że bez wątpienia faworytami sondaży są w tej chwili Rafał TRZASKOWSKI – prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej oraz Karol NAWROCKI – bezpartyjny kandydat wskazany przez komitet obywatelski zawiązany przez t.zw. starą krakowską inteligencję [tu: LINK], historyk i prezes Instytutu Pamięci Narodowej, poparty także przez PiS.

Karol NAWROCKI podczas spotkania w Olecku 9 stycznia 2025 r. spytany został o kwestie reparcji od Niemiec. To jeden z ważniejszych tematów, który wybrzmi w kampanii prezydenckiej.

Karol NAWROCKI o reparacjach od Niemiec powiedział:

• Jako Prezydent RP będę domagał reparacji od strony niemieckiej. Będę domagał się ich budując z nimi relacje dyplomatyczne, relacje w Unii Europejskiej, relacje w NATO, bo jest to przecież jeden z naszych najważniejszych partnerów ekonomicznych w Europie. Ale jestem Polakiem i mam obowiązki polskie. A obowiązkiem polskim jest domaganie się reparacji od strony niemieckiej.
  
• Jako Prezydent RP na pewno nie zachwycę się kolejnymi mowami przedstawicieli państwa niemieckiego, że współczują, iż Niemcy wymordowali nam sześć milionów obywateli i zniszczyli naszą ojczyznę. Reparacje Polsce powinny być wypłacone.
  
• Musimy wyrosnąć z postkolonializmu. Z poczucia, które budowali w nas zaborcy, potem okupanci w czasie II wojny światowej, a potem komuniści po roku 1945. Tak, my mamy prawo do własnego zdania na forum Unii Europejskiej, na forum NATO, w relacjach bilateralnych z innymi państwami, mamy prawo do tego, aby dobrze współpracować dyplomatycznie, ale jasno stawiać dla nas sprawy istotne i ważne. Jesteśmy suwerennym narodem i takim suwerennym prezydentem dumnych Polaków planuję być, także w sprawie reparacji od strony niemieckiej.
  
• Nie wiem czy państwo pamiętacie te rozważania i zachwyty nad 220 mld z KPO, które oczywiście są ważne, są wsparciem dla polskiej gospodarki, ale w tym samym czasie polski premier zrezygnował, ot tak, z 6,2 bln zł których powinien domagać się każdy polski premier, i których powinien domagać się każdy polski prezydent. To kwestia fundamentalna.
  
• Trudno jest wyliczyć straty, w tym straty ludzi, w wojnie. To bardzo trudna sprawa. Jednak to się rządowi Mateusza Morawieckiego za sprawą pracy Arkadiusza Mularczyka udało. Powstał trzytomowy raport – rachunek wystawiony Niemcom za drugą wojnę światową. Raport, który powstał ze środków publicznych. I nie ma dla mnie znaczenia, kto ten raport przygotował, a jaki przejął rządy w 2024 roku.
  
• Koniecznością i wyzwaniem dla państwa polskiego jest konsekwentne ubieganie się o reparacje. I my nie zbudujemy poczucia państwowości i odpowiedzialności za Polskę jeśli każdy kolejny rząd tylko przez to, że przygotował jakąś pracę ktoś inny, będzie ucinał wszystko. Będzie ucinał raport o reparacjach, będzie ucinał CPK. Tak się nie buduje powagi państwa.

Oprac. AJ