Kamala Harris - kim jest kandydatka 2024?

Kamala Harris

Kandydatka demokratów w wyborach prezydenckich 2024 roku w USA prawniczka Kamala Harris już raz przez 85 minut była prezydentem USA. Zwraca uwagę na ideały i wartości lewicowo-liberalnej części społeczeństwa amerykańskiego, z hasłami równości rasowej i prawem kobiet do aborcji na czele.

Kim jest Kamala Harris?

.Sześćdziesięcioletnia Kamala Harris jest prawniczką, wychowaną w mieszanej etnicznie rodzinie studentów-emigrantów z Jamajki i Indii. Po rozwodzie rodziców gdy miała 5 lat była wychowywana przez pochodzącą z Indii matkę-lekarkę i aktywistkę praw kobiet. Prawdopodobnie właśnie to miało największy wpływ na jej wrażliwość społeczną i odwagę do działania w świecie zdominowanym przez białych mężczyzn. – Nauczyła nas, aby nigdy nie narzekać na niesprawiedliwość, ale próbować coś z nią zrobić – mówi sama Kamala Harris w wywiadach. 

Niesprawiedliwości i wykluczeń z powodu swojego koloru skóry już w dzieciństwie zdążyła zaznać sporo, stąd od wczesnej młodości wiedziała, że chce być zaangażowana zawodowo w zmienianie świata. To zresztą podaje jako główny powód wyboru studiów prawniczych: chciała „siedzieć przy stole, przy którym podejmowane są decyzje” a jej zdaniem „świat potrzebuje więcej prokuratorów, którzy są świadomi społecznie”. Wszystko zaś wplotło się w czasy postępującej rewolucji obyczajowej w USA.

Kamala Harris – życiorys jak scenariusz serialu na Netflixie

.Rozwój jej kariery to wymarzona historia na nowoczesny serial o czarnej kobiecie walczącej ze stereotypami rasowymi, klasowymi i płciowymi, który z chęcią zrealizowałby niejeden Netflix. Oto prawniczka specjalizująca się w sprawach o molestowanie seksualne dzieci, potem szefowa Wydziału Społeczności i Sąsiedztwa miasta San Francisco aż wreszcie – jako pierwsza w historii kobieta zostaje wybrana na urząd prokuratora okręgowego w tym mieście. W tej pracy wykuwały się nie tylko jej umiejętności oratorskie, przydatne potem w karierze politycznej, ale też poglądy, z którymi dziś startuje w wyborach: sprzeciw wobec kary śmierci, obietnice podwyższenia płacy minimalnej, obietnice umożliwienia swobodnego dostępu do aborcji, walka z przejawami dyskryminacji ze względu na rasę, orientację seksualną czy płeć. 

Kariera polityczna Kamali Harris rozpoczęła się w 2016 roku, gdy z ramienia Demokratów została wybrana senatorem ze stanu Kalifornia. Już wtedy wyróżniła się tym, że została zaledwie drugą w historii USA czarnoskórą senator. O tym, że planuje kiedyś zostać prezydentem USA po raz pierwszy poinformowała kolegów z partii w 2019 r. To nie był jednak jej czas: nawet specjaliści prowadzący jej sztab wyborczy do prawyborów partyjnych nie wiedzieli w niej wystarczająco wybijającej się liderki, która zdolna byłaby pokonać znacznie wyrazistszych kontrkandydatów. Ostatecznie wycofała swoją kandydaturę. 

Zapamiętał ją jednak Joe Biden, który właśnie ją wyznaczył w 2020 r. na wiceprezydenta w jego administracji. Słowa dotrzymał i po wygranych przez niego wyborach z 2020 r. Kamala Harris została pierwszą w historii kobietą, do tego kolorową, na stanowisku wiceprezydenta USA. 

Czas pokazał, że to także Joe Biden został patronem jej marzeń o objęciu najważniejszego urzędu w państwie.

Czy Kamala Harris może wygrać wybory?

.W krótkim czasie Kamala Harris zdołała przyciągnąć do siebie osoby, które za wszelką cenę chcą uniknąć powrotu na fotel prezydenta Donalda Trumpa. Nawet te, których nie pociągał jako kontrkandydat prezydent Biden. Tu najliczniejszą grupę stanowią dziewczyny i kobiety z pokolenia Z, dla którego 81-letni Biden był już zbyt „boomerski”, zaś 60-letnia Harris jest jednak wystarczająco na propsie. Harris przyciąga ich jako ucieleśnienie społecznych ideałów, gdzie ci przez dekady dyskryminowani znajdą się teraz na szczytach wpływów i władzy. To, co strona konserwatywna wyciąga Kamali jako ośmieszające ją wady, w mig zamieniają w zabawne zalety, czyniące z ich kandydatki osobę z krwi i kości. Kandydatka Demokratów święci triumfy zwłaszcza na Tik-Toku, gdzie jej kontrowersyjny śmiech czy niezrozumiałe metafory z miejsca stają się zabawnymi memami, zwiększającymi tylko jej popularność jako kontrę dla zapatrzonego w siebie lidera Republikanów.

Czy 2024 r. będzie wreszcie jej rokiem – dowiemy się w listopadzie. 

Anna Druś

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 września 2024