Kim jest Marcin Napiórkowski - nowy dyrektor Muzeum Historii Polski?
Dr hab. Marcin Napiórkowski na stanowisku dyrektora Muzeum Historii Polski w Warszawie zastąpił odwołanego 25 września 2024 r. Roberta Kostrę, który kierował placówką od 2006 r.
Kim jest Marcin Napiórkowski?
.Dr hab. Marcin Napiórkowski to semiotyk kultury specjalizujący się w temacie mitologii współczesnej, pamięci zbiorowej i kultury popularnej. Jest autorem książek: „Mitologia współczesna” (2013), „Powstanie Umarłych. Historia pamięci 1944-2014” (2016), „Kod kapitalizmu: jak Gwiezdne wojny, Coca-Cola i Leo Messi kierują Twoim życiem” (2019), „Turbopatriotyzm” (2019) i „Naprawić przyszłość. Dlaczego potrzebujemy lepszych opowieści, żeby uratować świat”, a także autorem bloga „Mitologia współczesna” poświęconego semiotycznej analizie zjawisk kultury współczesnej, pełniących funkcję mitu.
„Prowadzi zajęcia z antropologii kultury, historii filozofii i filozofii kultury oraz wykład dla obcokrajowców zainteresowanych poznaniem polskiej kultury pt. «Poland 101: Beginner’s Guide to Polish Culture, History and Society»” – czytamy w biogramie Marcina Napiórkowskiego na stronie internetowej Instytutu Kultury Polskiej, gdzie prowadzi zajęcia z antropologii kultury, historii filozofii i filozofii kultury. W 2010 r. obronił doktorat z filozofii w Polskiej Akademii Nauk, w 2015 r. uzyskał habilitację w dziedzinie nauk humanistycznych jako kulturoznawca.
Od 2014 r. Marcin Napiórkowski kieruje projektem badawczym „Współczesna polska kultura wernakularna w perspektywie porównawczej. Pamięć – wyobraźnia – praktyki oporu” (realizowany przez Uniwersytet Warszawski, University of Michigan i Pennsylvania State University). W latach 2015-2016 realizował także projekt „Pamięciowy wymiar transformacji ustrojowej w świetle uchwał komemoratywnych Parlamentu RP podejmowanych w latach 1989-2014”.
„Pamięć i wspólnotowe świętowanie nie powinny dzielić”
.Marcin Napiórkowski publikował m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Więzi”, „Znaku”, „Kulturze Współczesnej”, „Gazecie Wyborczej” i „Krytyce Politycznej”. W wywiadzie udzielonym w lipcu 2024 r. mówił: „Dzisiaj, kiedy myślimy o pamięci zbiorowej, bardzo często myślimy w kategoriach monofonii – co zrobić, żeby brzmiał jeden prawdziwy głos, żeby te pozostałe głosy, pozostałe wyobrażenia zagłuszyć, usunąć z tego spektrum. Myślimy, jaka powinna być jedyna słuszna narodowa polityka pamięci, i te inne eliminujemy. Różne strony politycznych, społecznych sporów wchodzą w tę samą formułę – «my czy oni», jak zwyciężyć, jak być głośniejszym, jak wyprzeć ze wspólnej przestrzeni inne głosy. A przecież pamięć i wspólnotowe świętowanie w ogóle nie musi takie być”.
Muzeum Historii Polski zostało powołane 2 maja 2006 r. Nie mając stałej siedziby, tworzyło wystawy, prowadziło działania edukacyjne i popularyzowało historię. Uroczysta inauguracja gmachu z MHP udziałem władz państwowych odbyła się 28 września 2023 r. Budynek muzeum składa się z sześciu poziomów – dwóch podziemnych oraz czterech naziemnych – a jego powierzchnia wynosi 44 tys. m kw.
Nowoczesne muzeum. Sposób na zaciekawienie Polską
.Na temat tego w jaki sposób należy opowiadać bogatą w interesujące wydarzenia i postaci polską historię, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze Robert KOSTRO, dotychczasowy dyrektor Muzeum Historii Polski, w tekście „Nowoczesne muzeum. Sposób na zaciekawienie Polską„.
„Polska ma niezwykle bogatą i ciekawą historię, którą należy opowiadać umiejętnie. (…) Historia Polski i Polaków to także dzieje złożonych relacji tożsamościowych. W czasach piastowskich nasz kraj był stosunkowo mało zróżnicowany etnicznie, z czasem stawał się jednak w coraz większym stopniu wieloetniczny, wielonarodowy, wieloreligijny, a apogeum tego procesu nastąpiło w 2. połowie XVI w., kiedy Polska i Litwa zawarły unię lubelską, dając początek Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jej mieszkańcy mówili różnymi językami i wyznawali różne religie; obok chrześcijan wielu obrządków żyli żydzi i muzułmanie. Sytuacja ponownie uległa zmianie po upadku Rzeczypospolitej – w wieku XIX i na początku XX – kiedy następuje powrót do bardziej jednolitego narodu, bazującego na wspólnej kulturze, wspólnym etnosie, co jest bliższe współczesnemu modelowi polskiego społeczeństwa. Skomplikowana ewolucja polskiej tożsamości jest niezwykle ważnym elementem naszego charakteru narodowego. To istotne, by ją pokazywać i o niej opowiadać” – pisze Robert KOSTRO w artykule „Nowoczesne muzeum. Sposób na zaciekawienie Polską”.
„Polska wniosła również istotny wkład w rozwój cywilizacji europejskiej i światowej nauki. Opowieść o polskim sposobie życia i myślenia, a także o Polakach, których pomysły i wynalazki przyczyniły się do rozwoju ludzkości, jest równie ciekawa i nie mniej ważna od narracji wolnościowej i tożsamościowej. Jest kilka elementów polskiej historii, które warto eksponować w sposób szczególny, chcąc zainteresować świat Polską i pomóc innym zrozumieć polski punkt widzenia na otaczającą rzeczywistość. Pierwszym z nich jest wyjątkowy związek Polski z Litwą, którego charakter i trwałość pozostają bezprecedensowe w dziejach Europy. Unia polsko-litewska, która przechodziła oczywiście różne fazy i okresy rozprężenia, przetrwała blisko 400 lat. W przeciwieństwie do wielowiekowej unii angielsko-szkockiej był to związek niewymuszony, a choć Polacy i Litwini nie zawsze byli zgodni, potrafili współpracować i koegzystować pokojowo. Częściami wyjątkowego organizmu politycznego, jakim była Rzeczpospolita, stały się nie tylko Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie, ale też Księstwo Kurlandii i Semigalii czy Prusy Książęce, które weszły w skład państwa polsko-litewskiego na drodze pokojowej, zachęcone m.in. atrakcyjnością ustrojową. Ów fenomen pokojowej ekspansji i wyjątkowość ustroju były niesłychanie ważnymi cechami Rzeczypospolitej Obojga Narodów, o których trzeba opowiadać i przypominać”.
.”Nie sposób zrozumieć Polski i Polaków bez choćby cząstkowej wiedzy na temat rozbiorów, które dokonały się pod koniec XVIII w. Rzeczpospolita była bodaj jedynym w historii państwem tak rozległym terytorialnie i z tak dobrze rozwiniętą klasą polityczną, które zostało w sposób bezwzględny podzielone pomiędzy sąsiednie kraje i starte z mapy. Traktaty rozbiorowe są fenomenem negatywnym, pozostając jednocześnie niezwykle ważnym elementem polskiego doświadczenia. Są one również istotne z punktu widzenia reszty Europy, która wraz z upadkiem Rzeczypospolitej w pewnym sensie utraciła ważny komponent systemu równowagi, który państwo to zapewniało w środkowo-wschodnim regionie kontynentu”.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ