Małgorzata Ziętkiewicz laureatką dziennikarskiej nagrody „Ślad”

Małgorzata Ziętkiewicz

Małgorzata Ziętkiewicz, dziennikarka, reporterka telewizyjna Polsat News – została w 2023 roku laureatką dziennikarskiej nagrody „Ślad” im. bp. Jana Chrapka; „Śladem Diamentowym” wyróżniono Andrzeja Grajewskiego. Nagrody wręczono w piątek podczas uroczystej gali w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Nagroda „Ślad” dla Małgorzaty Ziętkiewicz

.Nagroda Dziennikarska „Ślad” im. bp. Jana Chrapka to „nagroda dziennikarzy dla dziennikarzy i ludzi mediów”. Przyznawana jest za działalność w mediach, „która w wybitny sposób przyczyniła się do budowania kultury prawdy, porozumienia i dialogu”. Przewodniczący kapituły Tomasz Krzyżak powiedział, że Małgorzata Ziętkiewicz została nominowana „za profesjonalizm, odwagę w pokazywaniu dobra, wrażliwość, otwartość na drugiego człowieka oraz zdolność do podejmowania dialogu, którego świat coraz częściej unika”.

Dziennikarka, autorka m.in. reportażu o św. Janie Pawle II „Zasadzka na sprawiedliwego”, do której w tym roku trafiła statuetka autorstwa prof. Gustawa Zemły, powiedziała dziennikarzom, że nagroda ma dla niej „ogromne znaczenie”. Podkreśliła, że „to jedna z najważniejszych nagród, jakie w Polsce może dostać dziennikarz”. Jak dodała, „w porównaniu z szanownymi kolegami, znakomitymi dziennikarzami, którzy byli nominowani i w porównaniu z dorobkiem dr. Andrzeja Grajewskiego – nie zrobiłam nic takiego”. „Po prostu robię swoje, swoje dokumenty, dzięki Bogu to się udaje w telewizji komercyjnej. Robimy swoje, mamy publiczność, która chce nas oglądać i to jest najważniejsze” – powiedziała nagrodzona.

„Ślad Diamentowy” – nagroda specjalna

.Nagrodę specjalną, „Ślad Diamentowy”, przyznawaną co kilka lat (po raz pierwszy w 2005 r.) „wybitnym dziennikarzom”, kapituła jednogłośnie przyznała doktorowi Andrzejowi Grajewskiemu, dziennikarzowi i historykowi, zastępcy redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, działaczowi podziemia antykomunistycznego w PRL, w latach 1996-2009 członkowi Kolegium IPN, autorowi wielu książek. Jak podkreślono, otrzymał ją za „wybitny kunszt dziennikarski, wnikliwość w badaniu najnowszej historii Kościoła, wieloletnią pracę na rzecz pojednania narodów Europy Wschodniej i Środkowej oraz szlachetność zaangażowania obywatelskiego”.

Kim był biskup Jan Chrapek?

.Nagrodzony podkreślił, że „biskup Jan Chrapek, jako patron nagrody, stworzył w życiu publicznym, dziennikarstwie (…) pewne wzorce, do których możemy próbować się odwoływać”. „Dla mnie, z tych jego wielu obszarów działalności, na dzień dzisiejszy chyba najbardziej aktualne jest wezwanie do pogodzenia się, do tego, aby odrzucić to, co nas dzieli, co czasami wydaje się pełne emocji, co skłania nas do różnych radykalnych postaw, a dostrzec w kimś innym potencjał dobra, spojrzeć jak na rodaka, spojrzeć jak na kogoś, kto być może ma nam coś ciekawego do powiedzenia, a nie szukać w nim zawsze przeciwnika i wroga” – podkreślił.

Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że „biskup Chrapek, i w trudnych dla dziennikarstwa latach, jakim był czas przed rokiem 90., ale i na przełomie lat 90. i do początku XXI wieku, był człowiekiem, który nie tylko na mediach się znał, ale także swoją osobą je kształtował, kształtował dziennikarzy jako uniwersytecki profesor na UW”. Podkreślił, iż „rzeczywiście miał wielki wpływ na kształtowanie mediów w tamtym czasie”.

Laureaci dotychczasowych edycji nagrody

.W tym roku kapituła pochyliła się nad 17 nazwiskami, a do nagrody nominowała trzy osoby. Drugą nominowaną była Agata Puścikowska, dziennikarka „Gościa Niedzielnego”, autorka książek, działaczka społeczna, a trzecim nominowanym – Marcin Jakimowicz, dziennikarz i felietonista „Gościa Niedzielnego” oraz portalu gość.pl, a także autor książek. Nagroda Dziennikarska „Ślad” im. bp. Jana Chrapka przyznawana jest od 2002 r. Laureatami jej dotychczasowych edycji byli kolejno: Ewa K. Czaczkowska, Grzegorz Polak, Stefan Wilkanowicz, ks. Jerzy Szymik, Marek Zając, Szymon Hołownia, ks. Marek Gancarczyk, ks. Kazimierz Sowa, Anna Gruszecka, Tomasz Królak, Jacek Moskwa, Krzysztof Ziemiec, ks. Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka, Tomasz Rożek, Alina Petrowa-Wasilewicz, Brygida Grysiak, ks. Andrzej Draguła, Tomasz Krzyżak, Tomasz Terlikowski, Paulina Guzik i Monika Białkowska.

Dziennikarstwo w dobie mediów społecznościowych

.Na temat zmian w postrzeganiu świata do jakich doprowadziło pojawienie się mediów społecznościowych, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Dariusz ROSIAK w tekście „Dziennikarstwo przetrwa„.

„Nie ma takiej konieczności, która wszystkim nam każe skończyć z kontem na Facebooku, profesjonalnych dziennikarzy nie zastąpią bloggerzy, nie wszystkie gazety zostaną przepisane na smartfone’owe aplikacje, gatunki dziennikarskie takie jak reportaż, czy dogłębna analiza polityczna pisana przez obserwatora próbującego zachować partyjną bezstronność przetrwają, podobnie jak ideowe (choć niekoniecznie partyjne) zaangażowanie tytułów medialnych”.

„Niewątpliwie media społecznościowe, zwłaszcza Facebook, zmieniają sposób w jaki opisujemy i odbieramy świat. Nie wiemy jeszcze jak zmieniają. Facebook jest jak nowe lekarstwo, które świat próbuje na miliardzie ochotników. Jego skutki dla człowieka, zarówno pozytywne jak i negatywne w pełni będziemy w stanie ocenić co najmniej po jednym pokoleniu (zakładając oczywiście, że Facebook przetrwa tak długo, o czym za chwilę). Dziś wiadomo na przykład, że wskutek działania mediów społecznościowych obalane są obowiązujące wcześniej kryteria obecności w życiu publicznym, zwłaszcza kryterium profesjonalizmu, cokolwiek ono oznacza, choćby weryfikację umiejętności osoby wchodzącej na rynek przez grupę osób starszych, już na tym rynku będących”.

.„Andy Warhol mówił o piętnastu minutach popularności dla każdego, dziś każdy może być popularny całe życie – wystarczy, że zbierze wystarczająco dużo “znajomych”. Nie musi nic umieć, ani na niczym się znać, wystarczy być. Pękają bariery prywatności. Od początku cywilizacji ludzie funkcjonowali w małej skali i – z nielicznymi wyjątkami – anonimowo. Nasze słowa były słyszane przez kilka osób i szybko zapominane, nasze nazwiska były znane niewiele większej grupie osób. Prawdopodobnie wszyscy, którzy czytają ten tekst znają zasadę sześciu znajomych – sześć osób dzieli nas od każdego człowieka na ziemi. Tylko że tej zasady już nie ma. Chcesz zostać “znajomym” Lionela Messiego, albo Królowej angielskiej – wejdź na Facebooka i kliknij gdzie trzeba” – pisze Dariusz ROSIAK.

PAP/Paulina Kurek/WszystkoCoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 28 października 2023
Fot. Bohateron.pl