Moda cyrkularna - jak zamknąć obieg ubrań?

Jeszcze do niedawna moda była napędzana przez proste hasło: „więcej, szybciej, taniej”. Kolejne kolekcje pojawiały się w sklepach z częstotliwością, której nie sposób było nadążyć. Kupowaliśmy impulsywnie, często za grosze, nie zastanawiając się, jakim kosztem powstały nasze ubrania i co stanie się z nimi, gdy już przestaną być modne. Jednak coś się zmieniło. Świadomość konsumentów rośnie, a wraz z nią potrzeba odpowiedzialnych wyborów. Na naszych oczach rodzi się nowy model funkcjonowania branży odzieżowej – moda cyrkularna, która redefiniuje nasze podejście do ubrań.

Jeszcze do niedawna moda była napędzana przez proste hasło: „więcej, szybciej, taniej”. Kolejne kolekcje pojawiały się w sklepach z częstotliwością, której nie sposób było nadążyć. Kupowaliśmy impulsywnie, często za grosze, nie zastanawiając się, jakim kosztem powstały nasze ubrania i co stanie się z nimi, gdy już przestaną być modne. Jednak coś się zmieniło. Świadomość konsumentów rośnie, a wraz z nią potrzeba odpowiedzialnych wyborów. Na naszych oczach rodzi się nowy model funkcjonowania branży odzieżowej – moda cyrkularna, która redefiniuje nasze podejście do ubrań.

Moda cyrkularna – kupowanie mniej, kupowanie lepiej

.Moda cyrkularna to nie tylko chwilowy trend czy ekologiczny slogan. To system projektowania, produkowania i użytkowania odzieży, który ma na celu wydłużenie życia produktów, minimalizowanie odpadów i zamknięcie obiegu materiałów. W praktyce oznacza to, że każda rzecz, którą kupujemy, ma swoją historię i przyszłość. Nie kończy jako odpad, ale staje się częścią większego cyklu. Jest ponownie używana, przerabiana, recyklingowana albo wypożyczana, by zyskać nowe życie w nowych rękach.

Na początku drogi ku modzie cyrkularnej stoi decyzja o jakości. Zamiast impulsywnych zakupów rzeczy tanich i nietrwałych, coraz więcej konsumentów stawia na ubrania szyte z dobrych tkanin, wykonane z dbałością o detale. Kluczem jest ponadczasowość. Klasyczne kroje, neutralne kolory i uniwersalne fasony pozwalają nam nosić ubrania przez lata, niezależnie od zmieniających się trendów. Marki takie jak Eileen Fisher czy Stella McCartney od dawna promują kolekcje kapsułowe i klasyki, które nie wychodzą z mody. Coraz więcej firm wprowadza też programy gwarancyjne i serwisowe, naprawiając ubrania swoich klientów, zamiast nakłaniać ich do kolejnych zakupów.

Upcycling i przerabianie ubrań

.Upcycling, czyli twórcze przerabianie używanych rzeczy, zyskuje dziś na popularności zarówno wśród projektantów, jak i amatorów. To nie tylko patchworkowe kurtki i torby z resztek materiałów, ale także ekskluzywne kolekcje z historią. Przykład? Francuska marka Marine Serre tworzy luksusowe projekty z recyklingowanych tkanin, stare zasłony zmieniając w suknie haute couture.

Własnoręczne przerabianie odzieży również wraca do łask. Kursy szycia, cerowania czy farbowania naturalnymi barwnikami przyciągają osoby, które chcą nie tylko posiadać, ale także współtworzyć swoje ubrania.

Wypożyczanie zamiast kupowania

.Nowym podejściem do mody, które świetnie wpisuje się w idee cyrkularne, jest wypożyczanie ubrań. Dawniej zarezerwowane dla sukni wieczorowych i strojów okazjonalnych, dziś obejmuje codzienną garderobę. Wypożyczalnie, takie jak HURR w Wielkiej Brytanii czy Rent the Runway w Stanach Zjednoczonych, oferują szeroki wybór ubrań – od casualowych marynarek po designerskie sukienki. W Polsce podobne rozwiązania proponuje E-Garderobe, gdzie można znaleźć stylizacje na ważne wyjście, ale też klasyczne ubrania do pracy. Dzięki temu luksusowe marki stają się dostępne dla szerszego grona, a jednocześnie redukujemy nadprodukcję i marnowanie zasobów.

Jeszcze kilka lat temu kupowanie w second-handach było domeną osób szukających tanich rozwiązań lub oryginalnych stylizacji. Dziś ubrania z drugiej ręki stają się częścią mainstreamu. Popularność aplikacji takich jak Vinted czy Depop przyczyniła się do zmiany podejścia – odsprzedaż ubrań przestaje być wstydliwa, a zyskuje rangę świadomego wyboru. Coraz więcej osób traktuje swoje szafy jak inwestycję – ubrania dobrej jakości łatwo sprzedać, zamienić lub oddać do komisu. Luksusowe platformy, takie jak Vestiaire Collective czy The RealReal, umożliwiają zakup torebek Chanel czy butów Louboutin z drugiej ręki, z gwarancją autentyczności i w stanie niemal idealnym.

Recykling tekstyliów i nowe technologie

.Ważnym elementem mody cyrkularnej jest rozwój technologii recyklingu tekstyliów. Tradycyjny recykling ubrań często oznaczał przetworzenie ich na materiały o niższej jakości, na przykład szmaty czyszczące. Dziś innowacyjne rozwiązania, takie jak technologia opracowana przez firmę Renewcell, pozwalają odzyskiwać włókna bawełniane z odzieży, które mogą zostać ponownie przędzone i użyte do produkcji nowych tkanin. H&M wprowadziło maszynę Looop – urządzenie dostępne dla klientów w wybranych sklepach, które przetwarza stare ubrania w nowe przędze bez użycia wody i chemikaliów.

Wszystkie te zmiany nie miałyby znaczenia, gdyby nie nowa postawa konsumentów. Wzrasta potrzeba transparentności – chcemy wiedzieć, skąd pochodzi nasza odzież, kto ją uszył i co stanie się z nią po zakończeniu cyklu życia. Marki coraz częściej informują o swoim łańcuchu dostaw, stosują certyfikaty takie jak GOTS (Global Organic Textile Standard) czy Fair Trade. Programy zwrotu zużytej odzieży, jak te wprowadzane przez COS czy Patagonia, stają się standardem, a nie wyjątkiem.

Moda cyrkularna to nie utopia, ale konieczność w obliczu wyzwań środowiskowych i społecznych, przed którymi stoi branża odzieżowa. Świat, w którym ubranie nie kończy swojego życia na wysypisku, ale staje się częścią niekończącego się obiegu, to nie przyszłość – to teraźniejszość, która dzieje się tu i teraz. Decyzja, czy do niej dołączymy, leży w naszych rękach. A czas na zmiany jest właśnie teraz.

Laura Wieczorek

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 marca 2025