Most powietrzny – ewakuacja Polaków z Izraela
Cały czas trwa ewakuacja naszych rodaków z Izraela. Dzięki temu, że został utworzony most powietrzny, Polacy szybciej są ewakuowani ze strefy zagrożenia. Loty z Izraela na Kretę realizują załogi wojskowych samolotów Hercules i CASA – poinformował we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak.
.W sobotę rano na Izrael rozpoczął się atak muzułmańskiego Hamasu. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. W nocy z niedzieli na poniedziałek wojsko izraelskie poinformowało, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy.
Ewakuacja Polaków
.„Połowę wysiłku mamy już za sobą; do dzisiejszego ranka ewakuowaliśmy już ponad 600 polskich obywateli, ten proces przebiega bardzo sprawnie. Oczywiście udzielimy też pomocy naszym partnerom w ewakuacji ich obywateli” – powiedział szef MSZ Zbigniew Rau w Polskim Radiu 24.
Rau we wtorek w rozmowie z Polskim Radiem 24 został zapytany o spotkanie ministrów SZ państw Unii Europejskiej, poświęcone sytuacji w zaatakowanym przez bojowników Hamasu Izraelu. Jak mówił, w rozmowach, które prowadził ze swoimi odpowiednikami w regionie Bliskiego Wschodu, podkreślana była konieczność działań zapobiegających rozszerzeniu się przemocy na Zachodni Brzeg, należący do Autonomii Palestyńskiej.
„Na to zwracał uwagę m.in. mój jordański kolega, który nie wykluczał możliwości takiego exodusu do jego kraju, już przeciążonego przyjmowaniem uchodźców z przede wszystkim Syrii” – wskazał szef MSZ.
Ewakuacja obywateli innych państw
Minister został zapytany także o proces ewakuacji polskich obywateli z Izraela i prośby do polskich władz ze strony Litwy i Chorwacji, by Polska pomogła także w ewakuacji ich obywateli. „Oczywiście, takiej pomocy udzielimy. To, że nasi partnerzy zwracają się do nas z prośbą o objęcie tym procesem ewakuacyjnym nas nie dziwi, bo cały proces przebiega bardzo, bardzo sprawnie. Zaangażowaliśmy w to dużo środków. (…) Poza tym mamy duże doświadczenie, jeśli chodzi o organizację ewakuacji jako takiej. Trzeba pamiętać, że dwa lata temu to Polska należała do tych nielicznych krajów Unii Europejskiej, którym udało się najwcześniej zakończyć ewakuację Kabulu” – zauważył Rau.
„Ponad 600 polskich obywateli zostało do dzisiejszego ranka skutecznie przewiezionych z Izraela. Także połowę tego wysiłku mamy już za sobą” – stwierdził minister. Jak dodał, proces ewakuacji „ustabilizował się” i „stał się bardziej przewidywalny”.
Ocenił, że przygotowania Hamasu do ataku musiały trwać miesiącami. „Bez wątpienia nie doszłoby do tego bez wsparcia państw ościennych – tych, które bezwzględnie korzystają z destabilizacji państwa Izrael. My w naszej części świata oczywiście w pierwszym rzędzie wskazujemy na Rosję” – dodał Rau.
Plan na ewakuację
.Jak informował w poniedziałek szef MSZ Zbigniew Rau, około 1 tys. polskich obywateli będzie chciało wydostać się z Izraela; będzie dwutorowa ewakuacja powietrzna, oprócz lotów z Tel-Awiwu do Warszawy, trzy samoloty będą zabierać naszych rodaków z Tel-Awiwu do Chanii na Krecie i stamtąd do Polski.
„Wczoraj w godzinach wieczornych udało się ewakuować z lotniska (Ben Guriona) już ponad 251 osób, które przybyły dziś rano do Polski, do Warszawy trzema samolotami – Boeingiem 737 i dwoma samolotami C130 Hercules” – powiedział Rau podczas konferencji.
W MSZ działa centrum operacyjne, które uruchomiło infolinię, aby przyjmować zgłoszenia i udzielać informacji. Działają dwa numery infolinii: w Polsce + 48 22 523 88 80 oraz w Izraelu + 972 372 53 111. Dostępny jest także adres e-mail: ewakuacja@msz.gov.pl.
Wojna Jom Kipur. 50 lat później
.Jak pisze Monika KRAWCZYK, Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma: „wojna rozpoczęła się po południu. Trwał dzień Jom Kipur 1973 r. Państwo Izrael istniało już ćwierć wieku, było weteranem dwóch wojen i kilku zbrojnych kryzysów wywołanych przez kraje sąsiednie, niepogodzone z istnieniem obcej cywilizacji w świecie zdominowanym przez islam. Izrael stał im ością w gardle. Ważne święto religijne wydało się doskonałym momentem, aby wymierzyć kolejny cios. Wojska Egiptu (od strony Kanału Sueskiego) i Syrii (na południu Wzgórz Golan) przeprowadziły zsynchronizowany atak, zaskakując Siły Obrony Izraela. Główne walki trwały intensywnie przez trzy tygodnie – w dniach 6–25 października. W tym czasie Izrael stracił 2656 żołnierzy. Izraelczykom udało się przeprowadzić błyskawiczną mobilizację. Paradoksalnie żandarmeria miała nieco łatwiej: zamiast chodzić od domu do domu z kartami powołań, przychodziła po prostu do lokalnej synagogi, gdzie zastawała większość rezerwistów uczestniczących w modlitwach świątecznych. Rabini zezwolili powołanym na wcześniejsze zakończenie postu i prowadzenie pojazdów. Kongregacje odmówiły modlitwy za Siły Obrony Izraela i siły bezpieczeństwa. Młodsi rabini również musieli opuścić zgromadzenie, aby zasilić natychmiast korpus kapelanów i … Chewra Kadisza (bractwa pogrzebowego).”
PAP/WszystkocoNajważniejsze/AB