Nagroda Historyczna im. Kazimierza Moczarskiego przyznana
Nagroda Historyczna im. Kazimierza Moczarskiego za rok 2023 ma zwycięzcę. Laureatem jest Sławomir Łotysz, autor książki „Pińskie błota. Natura, wiedza i polityka na polskim Polesiu do 1945 roku” wydawnictwa Universitas.
Nagroda Historyczna im. Kazimierza Moczarskiego
.Gala tegorocznej imprezy odbyła się w wieczorem 26 listopada w stołecznej Bibliotece Narodowej.
Laureat otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 50 tys. zł oraz statuetkę projektu Jacka Kowalskiego z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych – replikę temperówki Kazimierza Moczarskiego (1907-1975).
W konkursie Nagroda Historyczna im. Kazimierza Moczarskiego startowały autorskie prace historyczne, dzienniki i pamiętniki oraz edycje źródłowe. Celem konkursu jest popularyzacja książki historycznej oraz osoby patrona, autora „Rozmów z katem” Kazimierza Moczarskiego. Na początku listopada ogłoszono tytułu nominowanych 10 książek ze 104 zgłoszonych do konkursu.
Ołówek Kazimierza Moczarskiego, czyli Nagrodę Młodzieżowych Klubów Historycznych im. Kazimierza Moczarskiego, przyznano Marcie Grzywacz za książkę „Blizny. Prawdziwa historia +królików+ z Ravensbrück”, wydaną przez W.A.B.
W tym roku Młodzieżowe Kluby Historyczne im. Kazimierza Moczarskiego tworzyli uczennice i uczniowie z 15 szkół ponadpodstawowych m.in. z Warszawy, Bielska-Białej, Gorzowa Wlkp., Krakowa, Krosna, Łodzi, Polic, Radomia, Strzelina, Suwałk i Szczekocin.
Licytacja pamiątkowych książek autorstwa gen. Władysława Andresa i Tadeusza Bora-Komorowskiego
.Podczas gali odbyła się licytacja książek pochodzących ze zbiorów emigracyjnych księgarzy i wydawców Aleksandry i Jerzego Kulczyckich. Wystawiono m.in. pierwsze wydanie książki gen. Władysława Andersa „Bez ostatniego rozdziału” (1949) z dedykacją autora dla Prezydenta RP, Augusta Zaleskiego, wydaną przez Katolicki Ośrodek Wydawniczy Veritas w Londynie „Armię podziemną” Tadeusza Bora-Komorowskiego (1951) oraz pierwszy numer „Kultury”, wydany przez Instytut Literacki w Rzymie w 1947 r. Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na działalność statutową Fundacji im. Kazimierza i Zofii Moczarskich.
Fundatorem konkursu Nagroda Historyczna im. Kazimierza Moczarskiego i organizatorem wydarzenia jest m.st. Warszawa. Współorganizatorem konkursu jest Dom Spotkań z Historią (DSH) oraz Fundacja im. Kazimierza i Zofii Moczarskich. Patronem Młodzieżowych Klubów Historycznych im. Kazimierza Moczarskiego jest Muzeum Historii Polski. Wybór dokonany jest z dziesięciu książek nominowanych przez jury składające się z naukowców i publicystów.
Kluczem do skutecznego przekazywania wiedzy o przeszłości jest wzajemne zaufanie i nadzieja
.Kwestia nauczania historii, popularyzowania jej i przekazywania następnym pokoleniom Polek i Polaków jest według wielu osób kluczowa dla przyszłości naszego kraju. By przebiegało to w sposób dobry i rzetelny, potrzebne jest zaufanie do osób które odpowiadają za badanie historie. O tym właśnie zaufaniu i przyszłości polskiej polityki historycznej pisze w artykule na łamach Wszystko co Najważniejsze Paweł BŁAŻEWICZ, główny specjalista w Wydziale Komunikacji Biura Prezesa IPN.
Zaufanie jest według niego fundamentem, na którego bazie każdego ucznia można nauczyć każdego przedmiotu, przynajmniej w zakresie podstawowym. „Każdy, kto chce przekazać wiedzę o przeszłości, powinien również uwierzyć w siebie, bo wszyscy dysponujemy historią swojego życia. Warto wygrzebać z zakamarków pamięci osobiste wspomnienia, które najlepiej poruszają emocje, wyciągnąć pamiątki, nawet jeśli byłby to tylko bilet tramwajowy za 1500 zł z późnych lat 80″ – zaznacza autor.
Jego zdaniem to nie sama wiedza o faktach, ale zrozumienie ich przyczyn i konsekwencji ma fundamentalne znaczenie dla kształtowania kolejnych generacji. W tym kontekście znów należy według niego wrócić do zaufania, bez którego niektóre wydarzenia z historii mogą brzmieć niewiarygodnie, zakrawać na teorię spiskową.
„Propaganda jest wymieszana z prawdziwą historią i nawet osobom dorosłym, które przeżyły dane wydarzenie, trudno jest odkrywać prawdę, odsunąć emocje i przeanalizować fakty. Ale wciąż warto rozmawiać, a osobiste doświadczenia przekazywane w atmosferze dialogu są bezcenne” – przypomina Paweł BŁAŻEWICZ
Zofia Szutrak, przyjaciółka jego rodziny, była mocno zaangażowana w Solidarność Walczącą. Mieszkała sama. „Nieraz, gdy wychodziła z domu, komunistyczna tajna policja polityczna SB wchodziła do jej mieszkania, dokonywała z pozoru absurdalnych rzeczy: przewieszała obrazy, nalewała wody do kubka na długopisy. Kto mógłby w to uwierzyć?! W pierwszej chwili brzmi to mało wiarygodnie – ogólna wiedza podpowiada, że SB morduje, zamyka w więzieniu, ale nie przewiesza obrazów w mieszkaniach opozycjonistów. Te działania służb komunistycznych wymierzone w Zofię Szutrak miały na celu nie tyle jej zlikwidowanie, ile odebranie jej wiarygodności w środowisku czy zniszczenie zdrowia psychicznego. Pani Zosia, mając tę świadomość, nie zwierzała się z tego nikomu aż do początku lat 90. Historia ta pokazuje, jak ważne jest zaufanie do osób, które opowiadają o przeszłości: o życiu osobistym, o funkcjonowaniu państw, o relacjach międzynarodowych” – dodaje popularyzator historii IPN.