Narodowy Program Amunicyjny. 2 mld zł na rozwój produkcji amunicji

Zobowiązaliśmy się w najbliższym czasie przeznaczyć do 2 mld zł ze środków publicznych na Narodowy Program Amunicyjny; to zobowiązanie, które zwiększy potencjał do pozyskania arsenału amunicyjnego i jego produkcji w Polsce – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
.Narodowy Program Amunicyjny został przyjęty przez Radę Ministrów po posiedzeniu rządu w środę. „Dzisiaj Rada Ministrów przyjęła uchwałę, która mówi o Narodowym Programie Amunicyjnym – programie, które zwiększy moce produkcji amunicji w Polsce” – zapowiedział premier.
Mateusz Morawiecki mówił, że obecnie zakłady produkujące amunicję kalibru 155 mm albo 120 mm mogą ją sprzedawać na pniu. Dodał, że zapotrzebowanie to ilości wielokrotnie większe niż zdolności produkcyjne Francji, Niemiec czy innych państw UE. „Dlatego dzisiaj zatwierdziliśmy program, który zachęca podmioty prywatne, spółki Skarbu Państwa, podmioty zagraniczne również – oczywiście te sprawdzone i zweryfikowane przez nasze służby – do szybkiego podjęcia tego wyzwania, aby na terytorium Rzeczypospolitej powstawały nowe zakłady produkcji amunicji” – zaznaczył premier.
Narodowy Program Amunicyjny
.Dodał, że chodzi o zakłady, które będą powstawały w różnych częściach kraju. „Widzimy dzisiaj, że te zakłady, które były niedaleko Doniecka, a także w okolicy Żytomierza czy innych częściach Ukrainy, zostały zbombardowane atakami rakietowymi w pierwszych miesiącach wojny, bo Rosjanie doskonale wiedzieli, że to jest niezwykle ważne, by podciąć potencjał produkcji amunicji artyleryjskiej” – zaznaczył.
„Zapraszam zatem wszystkie podmioty państwowe, spółki Skarbu Państwa – oczywiście tutaj kluczowa jest PGZ – ale także podmioty prywatne, które się znają na tym. Będę też prosił Polski Fundusz Rozwoju, aby uczestniczył w budowie biznesplanu, tak żeby te przedsięwzięcia miały biznesowe ręce i nogi” – dodał premier, podkreślając, że chodzi o inwestycje, które zostaną zrealizowane w krótkiej perspektywie czasowej – „za rok, za dwa”.
Skokowe przyspieszenie produkcji amunicji
.Szef rządu zaznaczył, że przyjęty w środę Narodowy Program Amunicyjny został uzupełniony „przez bardzo ważny głos wicepremiera (szefa MON, Mariusza) Błaszczaka, a by także dodatkowo budować zdolności produkcji komponentów, które pozwolą przyspieszyć produkcji amunicji, komponentów do produkcji tych pocisków” – zaznaczył premier.
Odnosząc się do swojej wizyty w Zakładach Metalowych DEZAMET S.A. w Nowej Dębie z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem oraz unijnym komisarzem ds. przemysłu i wspólnego rynku Thierrym Bretonem, Morawiecki powiedział, że dyskutowali „o skokowym podniesieniu zdolności do produkcji amunicji 155 mm i innych kalibrów – także postsowieckiego, także cały czas jeszcze potrzebnego – w tamtym zakładzie”. „On ma dzisiaj zdolności produkcyjne kilkadziesiąt tysięcy sztuk; podwojenie tego jest możliwe w dwa-trzy lata” – powiedział premier.
Zamówienie na 800 tys. sztuk amunicji
.Wskazał również, że rząd zobowiązał się, by „przeznaczyć w najbliższym czasie na inwestycje z budżetu, Skarbu Państwa, finansów publicznych do 2 mld zł”. „A zamówienia – 800 tys. sztuk amunicji, to zamówienia, które będą opiewały na kwotę 12 mld zł. To jest zobowiązanie, które podjęliśmy – konkretnie zwiększające potencjał do pozyskania arsenału amunicyjnego w krótkim czasie, a najlepiej jeszcze jego produkcji na terytorium RP” – oświadczył.
W poniedziałek 20 marca 18 państw, w tym 17 unijnych, przystąpiło do porozumienia w sprawie wspólnych zakupów amunicji w celu wsparcia Ukrainy i uzupełnienia zapasów amunicji państw członkowskich. Porozumienie zakłada szybką ścieżkę na rzecz produkcji amunicji artyleryjskiej 155 mm i siedmioletni projekt zakupów amunicji różnych typów. Początkowo porozumienie podpisały Austria, Belgia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Luksemburg, Malta, Niderlandy, Niemcy, Portugalia, Rumunia, Słowacja i Szwecja oraz Norwegia; w czwartek Europejska Agencja Obrony (EDA) poinformowała o przystąpieniu Hiszpanii, Litwy i Polski. EDA zaznaczyła, że do inicjatywy mogą się przyłączyć wszystkie należące do Agencji państwa (jest ich 27).
Zakupy amunicji ze środków z Europejskiego Funduszu Pokoju
.Następnie Morawiecki zapowiedział, że Polska wraz z partnerami będzie kupować amunicję z wykorzystaniem środków z Europejskiego Funduszu Pokoju (European Peace Facility). „Wykorzystując pieniądze z Europejskiego Funduszu Pokojowego będziemy dokonywać wspólnie zakupów w tych krajach, które mają więcej amunicji” – powiedział premier na konferencji w Brukseli w ubiegłym tygodniu w trakcie szczytu UE.
Premier mówił, że „w Europie takich krajów jest bardzo niewiele”, a do państw, które według specjalistów dysponują znacznymi zasobami amunicji artyleryjskiej należy np. Korea Południowa. „Będziemy próbowali stamtąd również kupić tę amunicję i przeznaczyć na własne potrzeby. Ewentualnie, jeśli będzie zgoda strony koreańskiej, również na inne potrzeby, ale nie za nasze pieniądze, tylko za pieniądze, które pozyskujemy z Europejskiego Funduszu Pokojowego” – dodał.
Polska wypełnia geopolityczną próżnie
.Na temat wzrostu polskiej pozycji na arenie międzynarodowej na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Diane FRANCIS w tekście „Polski czas„.
„Polskie przywództwo pomaga wypełnić geopolityczną próżnię powstałą wskutek słabnącego wpływu sił, które tradycyjnie dominowały w kształtowaniu polityki zagranicznej Europy. Wielka Brytania przegłosowała wyjście z Unii Europejskiej w 2016 r., co wydatnie ograniczyło zdolność tego kraju do kształtowania reakcji Europy na zagrożenie ze strony Rosji. Jednocześnie w całym okresie swoich rządów Putin wykazywał zdolność kooptowania polityków i biznesmenów z Francji i Niemiec, oferując im porozumienia handlowe, gazociągi oraz inne benefity. Nie przez przypadek rosyjski dyktator w 2014 r. wybrał Niemcy i Francję do rozmów w formacie normandzkim, by zakończyć wojnę wywołaną przez Rosję we wschodniej Ukrainie. Podejście to zaowocowało nieudanym protokołem mińskim i przygotowało grunt do pełnej inwazji na Ukrainę w 2022 r. Polska próbuje obecnie ostrzec świat przed niebezpieczeństwem ze strony Rosji Putina. „To nie jest regionalny konflikt. Ta wojna – wojna Rosji przeciwko Ukrainie – to zarzewie światowego pożaru, ta wojna dotknie i nasze i wasze kraje. O ile już tak się nie stało” – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 2022 r.”.
„Wiodąca rola Polski w kierowaniu reakcją Europy na inwazję Putina buduje niespotykane wcześniej więzi między narodem polskim i ukraińskim. W przeszłości narody te dzieliły boje i spory historyczne. Jednakże obecnie łączy je egzystencjalne zagrożenie ze strony dzisiejszej Rosji. Sondaże prowadzone na Ukrainie regularnie wskazują Polskę jako najbliższego partnera Ukraińców”.
.”Podczas gdy Kreml cynicznie ukrywa morderczą inwazję na Ukrainę pod nazwą „braterstwa narodów słowiańskich”, to Polacy – słowiańscy sąsiedzi Ukrainy – zaoferowali prawdziwie braterskie wsparcie. Właśnie to będzie kształtować sytuację geopolityczną w regionie. Po pokonaniu Rosji Ukraina prawdopodobnie zacieśni partnerstwo z Polską, tworząc potężny blok w polityce europejskiej. Obydwa te narody razem będą mieć liczący się głos w szerszym świecie demokratycznym. Geopolityczne centrum Europy przesuwa się na wschód, a Polska mu przewodzi” – pisze Diane FRANCIS.
PAP/Mikołaj Małecki/Rafał Białkowski/WszystkoCoNajważniejsze/MJ