Recykling plastiku - nowa metoda opracowana przez amerykańskich naukowców

Nowa metoda recyklingu może usprawnić przetworzenie odpadów, takich jak folia plastikowa, opakowania wielowarstwowe czy kolorowy plastik. Pozwalając jednocześnie na uzyskanie materiałów cennych dla przemysłu - informują naukowcy w piśmie

Nowa metoda recyklingu może usprawnić przetworzenie odpadów, takich jak folia plastikowa, opakowania wielowarstwowe czy kolorowy plastik. Pozwalając jednocześnie na uzyskanie materiałów cennych dla przemysłu – informują naukowcy w piśmie „Science”.

Nowa metoda recyklingu

.W Europie plastik z recyklingu pokrywa jedynie 6 proc. (2018 r.) zapotrzebowania na tworzywa sztuczne. Powodem takiego stanu rzeczy jest m.in. niedoskonała technologia przetwarzania odpadów, przez co plastik uzyskany w tej sposób jest tworzywem słabej jakości. Nowa technologia opracowana przez inżynierów z amerykańskiego University of Wisconsin-Madison może zmienić słaby plastik z recyklingu w materiały o dużej wartości w przemyśle.

Naukowcy przekonują, że ich technologia mogłaby nie tylko usprawnić recykling plastikowych odpadów, ale także zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych – związaną z produkcją ważnych związków chemicznych dla przemysłu.

Szczegóły nowej technologii recyklingu

.Nowa technika opiera się na kilku znanych już procesach. Pierwszym z nich jest piroliza, podczas której plastik jest podgrzewany do wysokiej temperatury w środowisku beztlenowym. Skutkuje to powstaniem płynnej mieszaniny związków, nazywanej olejem popirolitycznym. Olej otrzymany z plastiku zawiera nawet 50 proc. olefin, które stanowią ważny surowiec w produkcji innych związków chemicznych oraz polimerów. Następnie olefiny w procesie hydroformylacji przekształcane są w aldehydy. Te ostatnie mogą być poddawane dalszym procesom, dzięki czemu uzyskuje się cenne w przemyśle związki.

„Produkty tego procesu mogą być użyte do produkcji szerokiej gamy wartościowych materiałów – mówi prof. George Huber, kierownik zespołu badawczego. – Jesteśmy bardzo podekscytowani zastosowaniami tej technologii. Może ona stanowić platformę technologiczną, która pozwoli na lepsze wykorzystanie plastikowych odpadów dzięki hydroformylacji”.

Technologia ta mogłaby wejść do przemysłu już niedługo; w ostatnich latach przynajmniej 10 dużych firm ogłosiło, że planuje stworzyć zaplecze potrzebne do produkcji oleju popirolitycznego z odpadów plastikowych. Niektóre z nich już to robią stosując konwencjonalne metody. Nowa technologia mogłaby sprawić, że proces stanie się bardziej ekologiczny i zyskowniejszy.

„Obecnie te firmy nie mają naprawdę dobrej metody na poprawienie parametrów oleju – mówi członek zespołu badawczego dr Houqian Li. – Dzięki naszej technologii możemy uzyskać związki chemiczne o wartości między 1200 a 6000 dolarów za tonę z plastikowych odpadów wartych jedynie 100 dolarów za tonę. W dodatku proces ten uwzględnia istniejące technologie i jest względnie prosty w skalowaniu”.

Następnym krokiem w badaniach zespołu jest ulepszenie procesu i zrozumienie, jak różne połączenia plastiku i katalizatorów wpływają na efekt końcowy.

Człowiek tytularnym panem przyrody

.Sądzę, że era ekologiczna to osiągnięcie przez ludzki rozum stanu dojrzałości. Sądzę tak dlatego, że działania człowieka zjednoczonego ze światem przyrody są działaniami w interesie dobra wszystkich gatunków istniejących obok nas we wspólnocie biosfery, a nie tylko działaniami w interesie gatunku ludzkiego kosztem interesów innych gatunków – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Zdzisława PIĄTEK.

W tekście zatytułowanym „Ekologiczne nawrócenie. Radykalna zmiana stosunku człowieka do przyrody” profesor wyjaśnia, że „ludzie kultury zachodniej stopniowo dojrzewali do dokonującej się obecnie radykalnej zmiany poglądów na temat relacji człowieka ze zwierzętami, a ściślej z pozaludzkimi gatunkami istot żywych wchodzącymi w skład ziemskiej wspólnoty życia. Istotne elementy tej przemiany dokonują się głównie pod wpływem teorii Darwina i stanowią jej filozoficzne konsekwencje. W ramach ewolucjonizmuuznajemy, że człowiek, czyli gatunek Homo sapiens sapiens, jest podobny do innych pozaludzkich istot żywych, ale także różni się od nich. Istotną różnicę stanowi kulturowy wymiar ewoluowania dokonujący się na bazie procesów ewolucji biologicznej zawierającej podstawowe mechanizmy, zgodnie z którymi toczy się życie w tym zakątku Wszechświata”.

PAP/ Wszystko co Najważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 18 sierpnia 2023