„Operacja Śluza” była pierwszym etapem planowanej inwazji Rosji na Ukrainę

Sztab Generalny Wojska Polskiego

Już w 2021 roku Białoruś i Rosja, jako element planowanej agresji na Ukrainę, rozpoczęły na polskiej granicy pierwszą fazę wojny – napisał Sztab Generalny Wojska Polskiego.

„Operacja Śluza” była dziełem Rosji – Sztab Generalny Wojska Polskiego

.Sztab Generalny Wojska Polskiego 14 października w mediach społecznościowych przypomniał informacje na temat operacji „Śluza”, za pomocą której Białoruś przy współpracy z Rosją wywołały kryzys migracyjny na granicy z państwami Unii Europejskiej – Polską, Litwą i Łotwą. „Dobrą wiadomością jest to, że znając mechanizmy potrafimy się obronić przed dezinformacją” – podkreślono. Zapowiedziano kolejne publikacje na temat operacji hybrydowej na polskiej granicy.

Według Sztabu Generalnego WP rozpoczęta w 2021 roku operacja była elementem poprzedzającym agresję przeciwko Ukrainie, która na pełną skalę rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. – Białoruś i Rosja jako element planowanej agresji na Ukrainę, już rok wcześniej (2021) rozpoczęły „na polskiej granicy pierwszą fazę wojny”. „Eksperci nazywają model inżynierii przymusowej migracji także «bronią D – Demograficzną»” – podał sztab. „Wykorzystuje się tutaj dużą grupę cywili, najczęściej będących także ofiarami wprowadzenia w błąd co do intencji agresora, służą oni do związania sił zaatakowanego państwa i niemożności podjęcia innych działań obronnych. Presji migracyjnej towarzyszą także działania propagandowe i dezinformacyjne” – wyjaśniono.

Białoruś i Rosja – podkreślił Sztab Generalny WP – „ukrywają, że są organizatorem i zarządcą tego procederu, a ruchy na granicy uznają za samoistne wydarzenia; na hybrydowe sprawstwo ataku, wskazują polskie służby i polski aparat polityczno-dyplomatyczny”. Zdaniem Sztabu Generalnego WP już przed rokiem 2021 białoruskie służby i organizacje przestępcze równolegle zarabiały i na przemycie ludzi, i na unijnych dotacjach wypłacanych za ograniczanie nielegalnej migracji.

Według polskich wojskowych to na polecenie Moskwy proceder zmienił się w element wojny hybrydowej. W krajach arabskich podsycano potrzebę i możliwość wyjazdu za pomocą kampanii informacyjnej. Sprzedawano bilety na samoloty i miejsca w hotelach na Białorusi, jednocześnie obiecując, że granica z Unią Europejską jest otwarta. Białoruskie państwowe biuro podróży Centrkurort we współpracy z irackimi biurami przyjmowało migrantów i wydawało im białoruskie wizy turystyczne. „Migranci na granicy polsko–białoruskiej myślą, że są w Niemczech” – podał Sztab Generalny WP.

Atak hybrydowy na Polskę

.Poinformowano również, że „szczególna oferta dotyczyła kobiet, starców i dzieci, w celu wywołania silnych emocji współczucia w polskim społeczeństwie (i dalej w opinii światowej mającej wywołać presję na Polskę)”. W ocenie Sztabu Generalnego WP kulminacją działań była próba przedarcia się dużej grupy migrantów przez przejście w Kuźnicy niedaleko Sokółki na Podlasiu w połowie listopada 2021 roku. „Migranci kolumnami byli kierowani ze wszystkich miejsc w Białorusi w to miejsce. Samodzielne zorganizowanie takiego marszu i wyposażenie osób nie jest możliwe” – zwrócili uwagę wojskowi.

Z kolei nocą z 9 na 10 listopada 2021 r. na granicy polsko-białoruskiej przebywało koło czterech tysięcy migrantów. To właśnie wtedy nastąpiła pierwsza próba siłowego przekroczenia granicy i „realna obrona przed wniknięciem do Polski tysięcy nielegalnych migrantów, wśród nich dywersantów”. W komunikacie napisano, że w lutym 2022 roku, gdy nastąpił atak Rosji na Ukrainę, Polska była wolna „od destabilizującego elementu dywersantów oraz problemów nielegalnych migrantów” i była „w stanie przyjąć rzesze prawdziwych uciekinierów wojennych z Ukrainy”.

Akcję ściągania na Białoruś migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, by wywołać kryzys migracyjny w Europie, jako pierwszy opisał w 2021 roku dziennikarz Tadeusz Giczan z białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta. To operacja służb Białorusi pod kryptonimem „Śluza”. Giczan opisywał, jak pod pozorem wyjazdów na Białoruś, obiecując przerzut do Europy Zachodniej, reżim w Mińsku sprowadził tysiące migrantów. Potem przerzucał ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszały tych ludzi do nielegalnego przechodzenia przez granicę.

12 października premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek na posiedzeniu rządu przedstawi strategię migracyjną Polski na lata 2025-30. Prace nad nią prowadzone są w MSWiA. Dokument ma wyznaczać kierunek strategiczny Polski w zakresie migracji i polityki migracyjnej, a efektem prac nad strategią mają być projekty nowych aktów prawnych, w tym ustawy o cudzoziemcach, co ma pozwolić na usunięcie luk prawnych oraz stworzenie spójnego i skoordynowanego systemu. Jednym z elementów strategii ma być czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu.

Wojna hybrydowa

.Na temat specyfiki wojny hybrydowej i jej różnorakich form, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Michał KLEIBER w tekście “Konflikt hybrydowy to dużo więcej niż propaganda internetowa“.

“Terminy takie jak konflikt, agresja, atak czy wręcz wojna, podawane z określeniem hybrydowyhybrydowa, większości z nas kojarzyły się dotychczas z szerzonymi w internecie dezinformacją, propagandą i kłamstwem. Opinia ta ukształtowała się oczywiście na podstawie wielu przeprowadzonych i niestety często skutecznych działań tego typu. Wyobraźnia władców państw autorytarnych z jednej strony, a rozwój nowych technologii i metod agresji z drugiej zmieniły jednak ten obraz sytuacji. Sformułowanie „konflikt hybrydowy” wyszedł ze swych pierwotnych ram i poprzez stosowanie niespodziewanych działań może być dzisiaj wywoływany praktycznie we wszystkich obszarach życia publicznego”.

“W istocie idea działań hybrydowych nie jest nowa, ale rozwój globalizacji, mobilności i nowych technologii zasadniczo zwiększył jej zakres i konsekwencje. Skuteczne zapobieganie zagrożeniom hybrydowym ze strony państw autorytarnych i ugrupowań terrorystycznych wymaga od świata demokratycznego zdecydowanego podjęcia wielu przemyślanych działań. Są one niezbędne, aby móc określać zagrożenia hybrydowe, a ich sednem jest szerzenie społecznej świadomości zagrożeń, przewidywanie możliwych wydarzeń i ścisła współpraca rządów, instytucji publicznych i prywatnych oraz całych społeczeństw”.

.”Konflikt na granicy polsko-białoruskiej wzmocnił zainteresowanie tym tematem. Jak dzisiaj dokładnie już rozumiemy, intencją białoruskich i rosyjskich prowodyrów konfliktu była m.in., a może wręcz głównie chęć destabilizacji politycznej naszego kraju i jego pozycji w UE za pomocą nieznanej dotychczas i całkowicie nieoczekiwanej metody umożliwiania nielegalnego przekroczenia granicy tysiącom niepożądanych imigrantów. Zebrane w trakcie tego konfliktu doświadczenia niejako wymuszają na nas pogłębioną refleksję na temat podobnie nieprzewidywalnych niebezpieczeństw”- pisze prof. Michał KLEIBER.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 14 października 2024