Papież Franciszek w Marsylii - głównym tematem migracje

Migracja będzie jednym z głównych tematów rozpoczynającej się w piątek 22 września 2023 dwudniowej podróży papieża. Papież Franciszek w Marsylii, w mieście na południu Francji weźmie udział w wydarzeniu pod hasłem „Spotkania Śródziemnomorskie”. Papież spotka się także z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premier Elisabeth Borne.

Migracja będzie jednym z głównych tematów rozpoczynającej się w piątek 22 września 2023 dwudniowej podróży papieża. Papież Franciszek w Marsylii, w mieście na południu Francji weźmie udział w wydarzeniu pod hasłem „Spotkania Śródziemnomorskie”. Papież spotka się także z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premier Elisabeth Borne.

Papież Franciszek w Marsylii

.To 44. zagraniczna pielgrzymka Franciszka podczas ponad 10 lat jego pontyfikatu. Odbędzie się ona tuż przed obchodzonym w niedzielę przez Kościół 109. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy. Jego tegoroczne hasło brzmi: „Wolni, aby wybrać: migrować czy pozostać”. Papież Franciszek w Marsylii rozpocznie pielgrzymkę 22 września 2023 roku.

W szczycie kolejnego kryzysu migracyjnego na Morzu Śródziemnym i okresie masowego napływu tysięcy migrantów na włoską wyspę Lampedusa oraz sporów na forum Unii Europejskiej na tym tle, papież uda się do portowego francuskiego miasta, by wziąć udział w trzeciej edycji Spotkań Śródziemnomorskich, rozpoczętych w niedzielę 17 września. To wydarzenie gromadzące przedstawicieli świata polityki, mieszkańców i reprezentantów religii z całego regionu Morza Śródziemnego.Poprzednie spotkania odbyły się w Bari i Florencji.

Ubóstwo i kwestia migracji – głównymi tematami pielgrzymki

.W Marsylii oczekiwanych jest między innymi 60 biskupów. Przybyli młodzi ludzie z krajów basenu Morza Śródziemnego. Tematy dyskusji to polityczne, społeczne i ekologiczne wyzwania całego regionu, w tym kwestia ubóstwa oraz konfliktów i migracji. Na znaczenie tego ostatniego aspektu wskazał papież zwracając się do wiernych na pięć dni przed podróżą.

„W piątek udam się do Marsylii, aby wziąć udział w zakończeniu Spotkań Śródziemnomorskich, pięknej inicjatywnie, która odbywa się w głównych miastach śródziemnomorskich gromadząc przywódców kościelnych i cywilnych, aby promować drogi pokoju, współpracy i integracji wokół Mare Nostrum, ze szczególnym uwzględnieniem zjawiska migracji” – mówił Franciszek uczestnikom niedzielnej modlitwy Anioł Pański.

Dodał, że migracja „stanowi niełatwe wyzwanie, jak to widzimy również w informacjach w tych dniach. Należy je podejmować wspólnie, ponieważ ma ono zasadnicze znaczenie dla przyszłości wszystkich; będzie ona pomyślna tylko wtedy, gdy będzie ona budowana na braterstwie, stawiając na pierwszym miejscu ludzką godność, konkretne osoby, zwłaszcza te najbardziej potrzebujące”.

Pierwsza od prawie 500 lat wizyta papieża w Marsylii

.Najważniejsze wydarzenia podróży Franciszka, która potrwa do soboty to udział w sesji zamykającej Spotkania, msza na stadionie Velodrome oraz nabożeństwo maryjne w bazylice.

To będzie pierwsza od prawie 500 lat wizyta papieża w Marsylii, założonej w VI wieku przed naszą erą, najstarszym i drugim co do wielkości po Paryżu mieście Francji. W 1533 roku odwiedził je papież Klemens VII (Giulio de’ Medici); przybył tam na ślub króla Francji Franciszka I.

„Pojadę do Marsylii, ale nie do Francji”

.Marsylia to również drugie francuskie miasto, jakie odwiedzi papież Franciszek. W 2014 roku był w Strasburgu składając wizytę w instytucjach europejskich. Tym razem zastrzegł zaś: „Pojadę do Marsylii, ale nie do Francji”. Tak wyjaśnił to, że nie będzie to wizyta w tym kraju.

Do stolicy regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże papież przybędzie w piątek po godz. 16. Na lotnisku powita go premier Francji Elisabeth Borne, choć nie jest to wizyta państwowa.

Prosto z lotniska Franciszek uda się do bazyliki Notre-Dame de la Garde na nabożeństwo maryjne z udziałem duchowieństwa z archidiecezji Marsylii. Następnie wraz z innymi przywódcami religijnymi będzie przy pomniku marynarzy i migrantów, którzy zginęli na morzu. Wygłosi tam przemówienie.

Program papieskiej wizyty

.W sobotę rano w siedzibie archidiecezji papież spotka się z grupą osób, znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej- zapowiedział Watykan. Później Franciszek weźmie udział w końcowej sesji Spotkań Śródziemnomorskich, w trakcie której wygłosi przemówienie. Przed południem spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. To będzie ich czwarte spotkanie; poprzednie odbyły się w Watykanie.

O godz. 16.15 papież będzie przewodniczył mszy na stadionie Velodrome, w której ma wziąć udział kilkadziesiąt tysięcy osób. To będzie ostatni punkt jego wizyty. Wieczorem na lotnisku prezydent Macron pożegna Franciszka. Podczas wizyty w Marsylii papież spotka się z grupą migrantów, którzy dotarli do Francji „szlakiem alpejskim”, czy przez górską granicę z Włochami – poinformował arcybiskup miasta, kardynał Jean-Marc Aveline. Do tego spotkania dojdzie w piątek przy pomniku upamiętniającym marynarzy i migrantów.

Według zapowiedzi miejscowej archidiecezji będą tam także obecni przedstawiciele stowarzyszeń, zaangażowanych w niesienie pomocy migrantom na morzu i w górach, w tym w miejscowości Briancon. Jak wyjaśniła agencja informacyjna włoskiego episkopatu, to tam, przy granicy z Francją, znajduje się miejsce przejścia migrantów, którzy by uniknąć kontroli wspinają się w górach wybierając niebezpieczne szlaki na dużej wysokości w trudnych warunkach pogodowych.

Jednocześnie w czasie rozmowy z dziennikarzami metropolita Marsylii w okresie obecnego zaostrzenia kryzysu w Europie na tle migracji wyraził opinię, że potrzebne jest zrównoważone podejście do tej kwestii.

“Moim zdaniem konieczne jest unikanie dwóch przeszkód. Pierwsza to koncyliacyjna narracja o zapraszaniu wszystkich, bez ograniczeń” – stwierdził kardynał Aveline. Dodał: „Tak mówią ludzie, którzy nie mieszkają w dzielnicach, gdzie trzeba mierzyć się z różnymi sytuacjami”. Jako przykład wskazał handel narkotykami.

Zarazem francuski kardynał przestrzegł przed “agresywną mową”, w której „zawsze obciąża się migrantów winą za wszystkie problemy kraju” i chce się „wywołać wojnę między ludźmi, by zdobyć polityczne poparcie”.

Kardynał Aveline wyjaśnił, że rolą Kościoła jest zaangażowanie na rzecz tego, by „uniknąć tych dwóch narracji” i wypracowanie „bardzo delikatnej linii równowagi między gościnnością i problemami”.

Kontekst polityczny

.W komentarzach przed papieską wizytą zwraca się też uwagę na jej wyraźny polityczny kontekst. Na początku września władze Francji podjęły decyzję o dwukrotnym zwiększeniu liczby żołnierzy na granicy z Włochami, by zatrzymać jej nielegalne przekraczanie przez migrantów, przybyłych na włoskie wybrzeża. W obliczu masowego napływu takie działania i kontrole zaostrzyły również inne kraje europejskie, w tym Niemcy i Austria.

Premier Włoch Giorgia Meloni jako priorytet wskazuje obronę zewnętrznych granic UE oraz zatrzymanie nielegalnego napływu migrantów. „Trzeba wypowiedzieć wojnę przemytnikom ludzi” – oświadczyła, gdy w ciągu trzech dni na włoską wyspę Lampedusa przybyło 8,5 tys. migrantów. Zdaniem szefowej rządu relokacja migrantów nie rozwiąże problemu.

Dekada Franciszka – zmiana zarządzania Kościołem

.Trudno nie zwrócić uwagi na to, że również podróż Franciszka do Marsylii wpisze się w ważne tematy tego pontyfikatu, który – jak zauważa na łamach „Wszystko co NajważniejszeMichał Kłosowski – przypadł na burzliwą dekadę. Przełomy technologiczne, zmiany wielkich sojuszy państwowych, powstawanie nowych konfliktów, kryzys migracyjny w Europie – to wszystko wpływało na tematy podejmowane przez Franciszka w nauczaniu. Ale nie tylko to. Zdaniem Michała Kłosowskiego zmienił się za jego rządów sposób zarządzania i na świecie i w Watykanie.

„Na tle skandali seksualnych odeszli niektórzy hierarchowie, ciężar świata przesunął się na Wschód, a w Kościele zaczęła się epoka synodu o synodalności, który wciąż wymaga dopełnienia i głębszego zrozumienia. Wymieniać można jeszcze długo.(…) Jak w świecie biegnącym tak szybko ma istnieć instytucja mająca dwa tysiące lat doświadczenia? Ktoś mógłby powiedzieć, że ten bagaż doświadczeń właśnie sprawia, że Kościołowi jest łatwiej, bo jego hierarchia i jego instytucje niejedno już w tym czasie widziały. Trudno jednak nie dostrzec, że właśnie na tym zakręcie epok Kościół jakby złapał zadyszkę. Czy to przez tempo reform, narzuconych przez papieża z Argentyny? A może z powodu nieumiejętnosci zrozumienia języka, albo rytmu, świata współczesnego?”.

PAP/ Sylwia Wysocka/ Wszystko co Najważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 września 2023