Patrioci dla Europy. Ich hasłem jest „Uczyńmy Europę znów wielką”

Liderzy partii wchodzących w skład Patriotów dla Europy, radykalnie prawicowej grupy politycznej w Parlamencie Europejskim, wystąpili na spotkaniu w Madrycie przeciwko unijnej elicie i socjalistycznemu rządowi Hiszpanii, nie ukrywając, że liczą na wsparcie prezydenta USA Donalda Trumpa. Patrioci dla Europy to grupa polityczna w PE, która skupia europejskie narodowo-konserwatywne formacje.

Patrioci dla Europy

.Spotkanie, którego gospodarzem był lider prawicowej hiszpańskiej partii Vox i zarazem przewodniczący Patriotów Santiago Abascal, odbyło się w południe w hotelu Marriott Auditorium pod hasłem „Make Europe Great Again”, nawiązującym do hasła wyborczego Trumpa: „Make America Great Again” (Uczyńmy Amerykę znów wielką). Dzień wcześniej miało miejsce robocze spotkanie polityków i kolacja z Kevinem Robertsem, szefem amerykańskiego konserwatywnego think tanku Heritage Foundation.

„To spotkanie jest wyraźną demonstracją siły” – powiedział włoski politolog Steven Forti, cytowany przez hiszpańskiego publicznego nadawcę RTVE. Z kolei politolog Guillermo Fernandez Vazquez ocenił, że Vox stanowi obecnie pomost między amerykańską i europejską prawicą, a jego rola na arenie międzynarodowej jest większa niż w kraju. W ostatnim sondażu Instytutu 40dB 14,2 proc. wyborców deklaruje, że chce głosować w Hiszpanii na Vox, nieco więcej niż w ostatnich wyborach parlamentarnych w lipcu 2023 r. Media piszą, że partia może stworzyć po następnych wyborach w 2027 r. koalicję rządzącą z opozycyjną Partią Ludową (PP).

W swoim przemówieniu z 7 lutego Abascal, który w styczniu pojawił się na zaprzysiężeniu Trumpa w Waszyngtonie, atakował zarówno socjalistyczny rząd Hiszpanii pod wodzą Pedro Sancheza, jak i centroprawicową PP. Na scenie prócz niego pojawili się też m.in.: premier Węgier Viktor Orban, liderka francuskiego Zjednoczenia Narodowego (RN) Marine Le Pen oraz wicepremier Włoch Matteo Salvini. W wypełnionej po brzegi sali, która pomieściła ok. 2 tys. zwolenników partii Vox, z mównicy padły ataki pod adresem UE m.in. w zakresie imigracji, polityki klimatycznej czy centralizacji.

„To my jesteśmy przyszłością”

.„Nasz przyjaciel (prezydent USA Donald) Trump zmienił świat w ciągu zaledwie kilku tygodni. Skończyła się pewna era. Dziś wszyscy widzą, że to my jesteśmy przyszłością” – oświadczył Orban. Jak dodała Le Pen, Patrioci dla Europy „są na najlepszej pozycji, aby rozmawiać z Trumpem”. W opublikowanym z okazji zjazdu w Madrycie komunikacie frakcja, która stanowi obecnie trzecią siłę w PE, oskarżyła „brukselską elitę” o dążenie do przekształcenia UE w „megapaństwo”, popieranie nielegalnej imigracji, brak bezpieczeństwa czy wysokie ceny energii oraz korupcję.

Dnia 8 lutego w hotelu Marriott Auditorium w imieniu polskiego Ruchu Narodowego przemawiał Krzysztof Bosak. „To, co robimy w Europie, to «nowa rekonkwista». Rekonkwista odważnych, zdroworozsądkowych ludzi, którzy sprawią, że Europa znów będzie wielka” – powiedział wicemarszałek Sejmu, odwołując się do politycznego hasła Vox.

Z zebranymi w Madrycie liderami Patriotów łączyli się zdalnie Herbert Kickl, wyznaczony na stanowisko kanclerza Austrii, a także liderka wspieranej przez Vox wenezuelskiej opozycji Maria Corina Machado. Patrioci dla Europy to zainicjowane przez Orbana ugrupowanie, w którego skład wchodzi m.in. francuskie Zjednoczenie Narodowe, Wolnościowa Partia Austrii (FPOe), portugalska partia Chega czy hiszpańska partia VOX. Stanowią oni aktualnie trzecią siłę w Parlamencie Europejskim.

Europa skręciła w prawo

.Na temat wzrostu popularności w państwach europejskich ugrupowań prawicowych, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Brigitte GRANVILLE w tekście „Europa skręciła w prawo„.

„W polityce europejskiej prawica przeważa nad lewicą. Obecne rządy w 20 z 27 państw członkowskich UE są wspierane przez partie prawicowe (a postbrexitowa Wielka Brytania jest dodatkowym ważnym przykładem). Podobny obraz wyłania się w Parlamencie Europejskim, gdzie tradycyjna konserwatywna koalicja pozostaje największym ugrupowaniem od 1999 roku”.

„Upadek głównych partii lewicowych w ostatniej dekadzie jest tym bardziej godny uwagi, że zbiegł się w czasie z tragicznymi społeczno-gospodarczymi następstwami ogólnoświatowego kryzysu finansowego z 2008 roku. Można się było spodziewać, że ten okres niskiego wzrostu gospodarczego i utrzymującego się wysokiego bezrobocia będzie sprzyjał partiom lewicowym. W rzeczywistości większość z nich boryka się z trudnościami – zwłaszcza w dwóch największych krajach UE: w Niemczech badania opinii publicznej potwierdzają nieuchronny spadek poparcia dla SPD (zbliżają się tam wybory, we wrześniu 2021 roku); natomiast poparcie dla francuskiej partii socjalistycznej załamało się w ostatnich wyborach w 2017 r., a badania opinii publicznej nie dają perspektyw na jego odbudowę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich i parlamentarnych”.

„Te fatalne perspektywy dla tradycyjnej lewicy w nadchodzących wyborach w głównych krajach europejskich mogą po raz kolejny być sprzeczne z intuicją. Wydaje się bowiem, że COVID-19 pomógł lewicy jeszcze bardziej niż globalny kryzys dekadę temu. Szok wywołany pandemią rozbudził wspólnotowego ducha, pokazał, że w sytuacjach kryzysowych interwencja rządu jest niezbędna, a także zwrócił uwagę opinii publicznej na społeczne znaczenie niektórych najgorzej opłacanych pracowników – takich jak kasjerzy w supermarketach czy śmieciarze – oraz na to, że tacy ludzie zasługują na coś lepszego”.

„W polityce europejskiej prawica przeważa nad lewicą. Obecne rządy w 20 z 27 państw członkowskich UE są wspierane przez partie prawicowe (a postbrexitowa Wielka Brytania jest dodatkowym ważnym przykładem). Podobny obraz wyłania się w Parlamencie Europejskim, gdzie tradycyjna konserwatywna koalicja pozostaje największym ugrupowaniem od 1999 roku. Upadek głównych partii lewicowych w ostatniej dekadzie jest tym bardziej godny uwagi, że zbiegł się w czasie z tragicznymi społeczno-gospodarczymi następstwami ogólnoświatowego kryzysu finansowego z 2008 roku. Można się było spodziewać, że ten okres niskiego wzrostu gospodarczego i utrzymującego się wysokiego bezrobocia będzie sprzyjał partiom lewicowym”.

.”W rzeczywistości większość z nich boryka się z trudnościami – zwłaszcza w dwóch największych krajach UE: w Niemczech badania opinii publicznej potwierdzają nieuchronny spadek poparcia dla SPD (zbliżają się tam wybory, we wrześniu 2021 roku); natomiast poparcie dla francuskiej partii socjalistycznej załamało się w ostatnich wyborach w 2017 r., a badania opinii publicznej nie dają perspektyw na jego odbudowę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Te fatalne perspektywy dla tradycyjnej lewicy w nadchodzących wyborach w głównych krajach europejskich mogą po raz kolejny być sprzeczne z intuicją. Wydaje się bowiem, że COVID-19 pomógł lewicy jeszcze bardziej niż globalny kryzys dekadę temu. Szok wywołany pandemią rozbudził wspólnotowego ducha, pokazał, że w sytuacjach kryzysowych interwencja rządu jest niezbędna, a także zwrócił uwagę opinii publicznej na społeczne znaczenie niektórych najgorzej opłacanych pracowników – takich jak kasjerzy w supermarketach czy śmieciarze – oraz na to, że tacy ludzie zasługują na coś lepszego” – pisze prof. Brigitte GRANVILLE.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/pepites/rozmowy-koalicyjne-w-rumunii-wsrod-rozpatrywanych-opcji-mniejszosciowy-rzad-prawicy/

PAP/Marcin Furdyna/WszystkocoNajważniejsze/MJ