Pogrzeb papieża Franciszka. Bezdomni i więźniowie odprowadzają papieża do grobu

Bezdomni i więźniowie będą w grupie 40 osób, która jako ostatnia będzie miała możliwość pożegnać papieża Franciszka przed złożeniem trumny z Jego ciałem do grobu przygotowanego w bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie.

Bezdomni i więźniowie – ostatni hołd dla Franciszka

.O specjalnym udziale osób bezdomnych i więźniów w pochówku papieża Franciszka w bazylice poinformował biskup Benoni Ambarus, sekretarz Komisji ds. Migracji Konferencji Episkopatu Włoch i delegat ds. inicjatyw charytatywnych. „Ubodzy zajmują uprzywilejowane miejsce w sercu Boga, a zatem również w sercu i naukach Ojca Świętego, który wybrał imię Franciszek, aby nigdy ich nie zapomnieć. Uważam, że to bardzo wzruszający wybór, ponieważ papież Franciszek jest przyjmowany przez Matkę, którą tak bardzo kochał (Salus Populi Romani) i przez swoje ulubione dzieci, które będą go otaczać w tej ostatniej podróży. Myślę, że to coś naprawdę pięknego – powiedział bp Ambarus w rozmowie z dziennikarzami.

Do grupy, która będzie bezpośrednio towarzyszyła złożeniu trumny z ciałem papieża Franciszka do grobu przygotowanego w kaplicy Sforzów w Bazylice, wybrano 40 osób, które już wcześniej miały okazję spotkać się z papieżem bezpośrednio. Są to zarówno bezdomni i więźniowie z rzymskich więzień, jak i migranci oraz osoby transseksualne z duszpasterstwa prowadzonego dla nich w Rzymie.

Biskup Ambarus, wciąż poruszony decyzją papieża o przekształceniu więzienia w swego rodzaju nową „katedrę” Kościoła, zdradza, że więźniowie odczuwają po śmierci papieża Franciszka znaczącą pustkę. „Ci, którzy żyją w więzieniu, czują się osieroceni — to właśnie mi piszą i o tym mi mówią. Czują się, jakby stracili ojca, ale wciąż trzymają się nadziei, którą dał im papież. A ta nadzieja obejmuje przekonanie, że społeczeństwo obywatelskie i my wszyscy o nich nie zapomnimy, o czym tak często przypominał nam papież- powiedział bp Ambarus w rozmowie z Vatican News.
Watykański serwis przypomina, że przez cały swój pontyfikat papież Franciszek bardzo konkretnie wspierał wszystkich wykluczonych, również finansowo. Dodał, że o wielu gestach jego dobroczynności wysyłanej do więzień, ośrodków dla migrantów czy schronisk dla bezdomnych, do dziś nie wiadomo publicznie, bo wolał zachować to w tajemnicy.

Zgodnie ze swoim życzeniem papież Franciszek zostanie pochowany w kaplicy Sforzów w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie, w której znajduje się jego ulubiona ikona Maryi „Solus Populi Romani” (Matki Bożej – Ocalenia ludu rzymskiego).

ad