Portal Świat Sybiru popularyzuje tragiczną historię Polaków na Syberii

Portal Świat Sybiru popularyzuje tragiczną historię Polaków na Syberii

Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego wraz z Muzeum Pamięci Sybiru stworzyło portal o nazwie “Świat Sybiru”.Notujemy wielu odbiorców w Stanach Zjednoczonych i Australii, a także w Azji czy Afryce. Jest zatem zapotrzebowanie na ten temat” – powiedział dr Marcin Zwolski z Muzeum Pamięci Sybiru. “Chcemy opowiedzieć szerzej o polskim doświadczeniu Syberii” – dodał dr Maciej Wyrwa z Centrum Mieroszewskiego.

Portal “Świat Sybiru”

.Portal, którego twórcami są Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego oraz Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, powstał w grudniu ubiegłego roku. Jest on skierowany do wszystkich osób zainteresowanych historią, zwłaszcza historią rosyjskich i sowieckich represji oraz obecnością w Rosji i Związku Sowieckim Polaków, a także przedstawicieli innych narodów zamieszkujących dawną Rzeczpospolitą.

Kierownik działu naukowego Muzeum Pamięci Sybiru dr Marcin Zwolski zaznaczył: “Chcemy cały czas portal rozbudowywać”. “Zastanawiamy się nawet, czy nie powiększyć liczby języków, w których portal jest dostępny. Zwłaszcza że ten temat jest wyszukiwany poza Polską. Notujemy wielu odbiorców portalu w Stanach Zjednoczonych i Australii, a także w Azji czy Afryce. Jest zatem zapotrzebowanie na ten temat” – ocenił.

Jak podkreślił z kolei dr Maciej Wyrwa z Centrum im. Mieroszewskiego: “Chcemy opowiedzieć szerzej na świecie o polskim doświadczeniu Syberii”.

Główną ideą, jaka przyświecała twórcom portalu, była chęć opowiedzenia o polskim doświadczeniu Syberii i Sybiru. “Chcieliśmy zaprezentować całe to doświadczenie w sposób popularnonaukowy” – powiedział dr Wyrwa. Dr Zwolski zwrócił zaś uwagę: “Zakładając ten portal, zauważyliśmy, że o ile portali historycznych jest sporo, to właśnie w tej kwestii jest pewna luka”. “Ten portal wypełnia zatem tę pustkę” – dodał.

Rozwój polskiego osadnictwa na Syberii

.”Sybir przede wszystkim kojarzy się z ziemią łez i krwi, a więc z deportacjami i wywózkami – poczynając od konfederacji barskiej, poprzez powstanie styczniowe, po apogeum stalinowskich represji z lat trzydziestych i czterdziestych” – wskazał dr Wyrwa. “Na portalu chcieliśmy jednak pokazać także inną, często zapomnianą Syberię, czyli Syberię, gdzie Polacy wnieśli olbrzymi wkład w jej rozwój oraz osadnictwo” – powiedział. Do dziś na Syberii istnieją polskie wsie, z których najbardziej znane to Białystok w obwodzie tomskim czy Wierszyna w obwodzie irkuckim.

Ważnymi postaciami dla rozwoju tego terenu są m.in. geolodzy Aleksander Czekanowski i Jan Czerski oraz przyrodnik Benedykt Dybowski, a także etnografowie Wacław Sieroszewski czy Bronisław Piłsudski. Syberia przez lata niosła również szansę na zarobienie dużych pieniędzy. Majątku na Syberii dorobił się m.in. przedsiębiorca i filantrop Alfons Koziełł-Poklewski.

“Świat Sybiru”: zdjęcia

.W dziale “Podróże w przeszłość” czytelnicy portalu mogą m.in. dzięki fotografiom Tomasza Kizny przejechać “Martwą Drogę”. To trasa kolejowa, która w planach miała być częścią większej, polarnej magistrali kolejowej. Budowało ją w latach 1947-1953 co najmniej 70 tys. więźniów, w tym Polacy. Trasa nigdy nie została jednak ukończona.

Do Muzeum Pamięci Sybiru wpływa dużo zdjęć, do których nierzadko trudno stworzyć opis. Dlatego też na portalu znajduje się dział “Tajemnice zdjęć”, gdzie czytelnicy mogą takie fotografie przejrzeć oraz – jeśli rozpoznają swoich bliskich – przekazać właściwy podpis.

“Świat Sybiru”: podcasty

.Na stronie dostępne są też podcasty. Wśród dostępnych można znaleźć m.in. te poświęcone Sybirakom w Australii oraz bł. ks. Władysławowi Bukowińskiemu zwanemu Apostołem Kazachstanu. Z kolei w zakładce “Baza wiedzy” zostały zamieszczone zdjęcia, filmy oraz fotografie eksponatów, które trafiły do muzealników z Muzeum Pamięci Sybiru. Czytelnicy w tej zakładce znajdą m.in. nagrane relacje z Sybirakami, Felicją Konarską oraz ze Zbigniewem Lubienieckim. “Zachęcam do zapoznania się z historią pluszowego misia nalężącego do pani Reni Jackowskiej. To bardzo poruszająca historia” – powiedział dr Wyrwa.

Na portalu można także przeczytać artykuł rosyjskiej dziennikarki Eleny Raczewej pt. “Ci, którzy siedzieli, i ci, którzy pilnowali. Pamięć o ofiarach i oprawcach we współczesnej Rosji”. “Nie chcemy wyłącznie opowiadać o historii, ale chcemy też pokazywać to, co dzieje się w dzisiejszej Rosji, na tym obszarze, który kiedyś był miejscem zsyłek i deportacji Polaków” – podsumował dr Wyrwa.

Walka z rosyjskim imperializmem

.”Od ponad 250 lat Europa Centralna zmaga się z tym samym” – pisze Eryk MISTEWICZ, dyrektor Instytutu Nowych Mediów, wydawcy “Wszystko Co Najważniejsze”. Jak podkreśla, “160 lat temu wybuchło powstanie, w którym Polacy, Ukraińcy, Litwini i Białorusini wystąpili wspólnie przeciw despotyzmowi rosyjskiego cara i rosyjskiemu imperializmowi. Dziś jednoczą się w pomocy dla Ukrainy”.

“Mieszkam w Warszawie, stolicy Polski, w linii prostej 150 km od granicznego Brześcia na Białorusi, która dziś jest pod butem Putina. Od 250 lat Rosjanie trasę Brześć–Warszawa pokonują co kilkadziesiąt lat, idąc na Warszawę z karną, imperialną ekspedycją, za każdym razem chcąc raz na zawsze zniszczyć Polskę, wybić Polaków. Scenariusz jest bowiem wciąż ten sam: w jedną stronę jadą wozami konnymi, w XX w. już czołgami, zwanymi na Wschodzie tankami; palą, zabijają, gwałcą; mordują inteligencję polską, pozostałych wywożą na Syberię, do więzień, do dołów z wapnem w Katyniu, Starobielsku, Ostaszkowie, wywożą dzieci, maszyny i wszystko, co uda im się zabrać” – pisze Eryk MISTEWICZ.

“Te 150 km dzielących Warszawę od granicy z putinowską Białorusią sprawia, że w powietrzu wciąż wibruje pytanie podobne do tego, które było doświadczeniem moich prapradziadków, pradziadków i dziadków: bić się i budować opór przeciwko imperializmowi czy poddać się, oddać swoją ziemię, zgodzić się na morderstwa, gwałty, wejść w jakąś formę kolaboracji, ot, choćby robić dobry biznes „business as usual” w zamian za jakiś rodzaj doporozumienia z elementami upodlenia (jak działo się w latach 1945–1989, gdy Polska w ramach bloku sowieckiego musiała wysyłać swoje bogactwa do sowieckiej Rosji). Buntować się i podnosić głowę, bronić się, wszczynać powstania czy poddać się?” – pyta Eryk MISTEWICZ.

PAP/Anna Kruszyńska, Sylwia Wieczeryńska/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 15 lutego 2023