Ranking krajów najbardziej atrakcyjnych dla młodych talentów

Pracownicy mobilni wykonują swoje zawody w różnych miejscach, najczęściej poza główną siedzibą danej firmy, czy zakładu pracy. Charakterystycznymi cechami tego modelu pracy jest to, iż opiera ona się bardzo często na technologiach informacyjno-komunikacyjnych, nierzadko ma zdalny charakter oraz zazwyczaj ma elastyczną organizację pracy. Brytyjski portal „The Economist” przygotował ranking obejmujący 74 krajów i terytoriów, które są najbardziej atrakcyjne dla pracowników mobilnych.
Pracownicy mobilni – jakie państwa najatrakcyjniejsze?
.Jak informował w 2023 r. amerykański dziennik „Forbes”, na świecie 12,7% pracowników pełnoetatowych pracuje w domu, a 28,2% – w trybie hybrydowym. Ten model pracy charakteryzuje tendencja wzrostowa: na rynkach pracy jest coraz więcej pracowników mobilnych. W których krajach pracownicy mobilni mogą liczyć na najlepsze warunki zatrudnienia i płacę? Na pytanie to pozwala odpowiedzieć najnowszy ranking opracowany przez portal brytyjskiego tygodnika „The Economist”.
Wedle badań przeprowadzonych dziennik, w szczególności jeden kierunek geograficzny cieszy się wyjątkową popularnością wśród pracowników mobilnych – jest nim Europa Południowa, z czego pry wiodą tu dwa kraje: Portugalia i Hiszpania. Dlaczego jednak pracownicy mobilni wybierają tak często te śródziemnomorskie państwa? Wśród przyczyn popularności tych dwóch kierunków dla migracji pracowników mobilnych znajdują się takie czynniki jak: stosunkowo łagodne przepisy migracyjne, szybki internet, przyjemny klimat, walory architektoniczne, piękne plaże, ciepłe morze.
Portugalia i Hiszpania – jedne z najpopularniejszych kierunków
.Wraz z pogłębiającym się zjawiskiem starzenia się społeczeństw Portugalia i Hiszpania intensywnie pracują nad tym, aby przyciągnąć do siebie jak najwięcej pracowników mobilnych. Rywalizacja o młodych, wykwalikowanych pracowników jednak coraz bardziej się zaostrza. „The Economist” przygotował w związku z tym listę krajów, które wybijają się na pierwsze pozycje w zakresie przyciągania „młodych mobilnych talentów”. Ranking ten został nazwany jako „indeks mobilności” i opiera się on na prostej matematyce. Bierze on pod uwagę to jaki byłby wzrost netto lub spadek netto liczby absolwentów w danym kraju, gdyby mogli oni swobodnie przyjeżdżać i wyjeżdżać według własnego uznania?
W celu odpowiedzi na to pytanie „The Economist” przeanalizował dane z Gallup World Poll, czyli globalnego corocznego badania ankietowego, które w ubiegłym roku było realizowane na wielkiej grupie 150 tys. osób pochodzących z ponad 150 krajów i terytoriów. W ostatniej ankiecie respondenci byli pytani, czy chcą wyjechać za granicę, a jeśli tak to do jakiego kraju. Za potencjalnych pracowników mobilnych „The Economist” uznał tylko tych uczestników badania, którzy zadeklarowali, iż ukończyli studia licencjackie. Według szacunków portalu, w latach pomiędzy 2010-2012 r. i 2021-2023 odsetek absolwentów szkół wyższych na świecie, którzy chcieliby przenieść się do Portugalii, potroił się. To właśnie Portugalia odnotowała największy wzrost popularności w indeksie mobilności w ostatnich latach.
Jak wynika z obliczeń „The Economist”, gdyby w latach 2010-2012 zniesiono wszystkie bariery utrudniające przeprowadzkę do Portugalii, to liczba absolwentów szkół wyższych w populacji tego kraju wzrosłaby jedynie o 1 proc. Tymczasem w przypadku danych ankietowych z lat 2021-2023 wynika, iż populacja tego śródziemnomorskiego kraju wzrosłaby o 120 proc., czyli 1,8 mln osób. Inne kraje Europy Południowej również są wyjątkowe atrakcyjne dla mobilnych pracowników. W okresie lat 2010-2012 i 2021-2023 liczba absolwentów, których Włochy zyskałyby netto, wzrosła sześciokrotnie, do około 3 mln. Z kolei Grecja przeszła od utraty wykształconych ludzi do potencjalnego pozyskania około 400 tys. z nich.
Światowy indeks mobilności
.Nie wszystkie państwa odnotowały tendencje wzrostową w przypadku liczby pracowników mobilnych w okresie lat 2021-2023 w stosunku do wcześniejszych lat. Przykładem takiego państwa jest Wielka Brytania, która z 6 miejsca w latach 2010-2012 po Brexicie spadła na 20 miejsce – niedawno jednak jej pozycja się polepszyła nieco i obecnie zajmuje 14 miejsce. Zdaniem „The Economist” nie ulega jednak wątpliwości, iż coraz mniej absolwentów z Europy postrzega Wielką Brytanię jako atrakcyjną, a oprócz tego coraz więcej samych brytyjskich absolwentów chce opuścić swój kraj. Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska również spadły w rankingu mobilności.
Czołówka indeksu mobilności od lat pozostaje jednak stabilna. Od 2013 r. na podium niezmiennie znajdują się; Kanada, Australia i USA. W najnowszym badaniu największą popularnością wśród „młodych talentów” dalej cieszyła się Kanada. „The Economist” szacuje, że około 17 mln z nich przeniosłoby się do Kanady, gdyby miało taką możliwość, co po uwzględnieniu liczby Kanadyjczyków planujących emigrację daje potencjalny przyrost netto wynoszący 15 milionów nowych absolwentów. W Australii byłoby to prawie 9 mln absolwentów. Stany Zjednoczone przyciągnęłyby znacznie więcej „młodych talentów” (21 mln), ale także straciłaby znacznie więcej swoich własnych absolwentów (16 mln), co dałoby potencjalny zysk netto w wysokości zaledwie 5 mln osób.
.Skąd pochodzą ci potencjalni imigranci? Według danych Gallupa, Australia i Stany Zjednoczone są najatrakcyjniejsze dla wysoko wykwalifikowanych pracowników z Chin. Kanada zaś przyciąga przede wszystkim Meksykanów. Największą falę pracowników do Portugalii stanowią Brazylijczycy i Amerykanie. Ponadto, coraz więcej absolwentów z bogatych krajów, takich jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Niemcy, wyraża chęć przeprowadzki do Włoch i Grecji. Natomiast Hiszpania staje się coraz bardziej atrakcyjna dla absolwentów z Ameryki Południowej, którzy są przyciągani lepszymi możliwościami zatrudnienia, stabilniejszym rządem oraz wspólnym językiem hiszpańskim.
Oprac. Marcin Jarzębski