Temperatura ciała człowieka spada - naukowcy wyjaśniają, dlaczego jest to już 36.4 st. C

Temperatura ciała człowieka na przestrzeni wieków obniżyła się i jej prawidłową wartością nie jest już 36.6 st. C, ale 36.4 st. C, a w niektórych populacjach nawet mniej. Lekarze i antropolodzy z Kalifornii zasugerowali, jakie są możliwe przyczyny tej zmiany.
Temperatura ciała człowieka spadła o 0.5 st. C na przestrzeni 200 lat
.Prawidłowa temperatura ciała człowieka to pojęcie, pod którym od lat 50. XIX wieku uważano 37 st. C (z czasem skorygowano ją do 36.6 st. C). Wartość tę na podstawie badań 25 tysięcy pacjentów ustalił niemiecki lekarz Carl Wunderlich. Jednak dwie niezależne analizy – naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara oraz Uniwersytetu Stanforda – sugerują, że w wyniku działania wielu różnych czynników na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci temperatura ciała obniżyła się do 36.4 st. C, a w niektórych przypadkach nawet bardziej.
Jako główne przyczyny tej zmiany naukowcy wymieniają ogólny lepszy stan zdrowia populacji ludzkiej, zmniejszenie liczby infekcji i wydłużenie średniej długości życia, u podstaw których stoją z kolei zmiany w aktywności fizycznej, składzie ciała i środowisku termicznym, w jakim żyjemy, poprawa opieki zdrowotnej, lepszy poziom higieny oraz stosowanie antybiotyków i leków przeciwzapalnych.
W jednym z badań grupa dr Julie Parsonnet przeanalizowała ponad 677 tysięcy odczytów temperatury ciała mieszkańców Palo Alto (Kalifornia, USA) z różnych okresów historycznych, co pozwoliło na zaobserwowanie trendu spadkowego na przestrzeni lat. Naukowcy doszli do wniosku, że w czasie 200 lat średnia temperatura ciała człowieka spadła z ok. 37 st. C do 36.4 st. C. W drugim badaniu zespół prof. Michaela Gurvena przyjrzał się blisko 18 tysiącom pomiarów temperatury dorosłych członków plemienia Tsimane z Boliwii, zbieranych na przestrzeni 16 lat. Okazało się, że w ciągu dwóch dekad spadła ona o 0.5 st. C.
Według badaczy uzyskane wyniki jasno pokazują, że coś w ludzkiej fizjologii musiało się zmienić. Jedną z ich głównych hipotez jest to, że w wyniku rozwoju cywilizacyjnego – dzięki poprawie higieny, czystej wodzie, szczepieniom i dostępowi do leczenia – doświadczamy coraz mniejszej liczby infekcji.
– Inną możliwością jest to, że nasze ciała nie muszą już tak ciężko pracować, aby regulować temperaturę wewnętrzną, ponieważ mamy dostęp do klimatyzacji latem i ogrzewania zimą – zauważyli badacze. Poza tym mniej się ruszamy – dodali.
Jednak ponieważ spadki temperatury obserwuje się zarówno w populacjach rozwiniętych, jak i bardziej tradycyjnych (jak plemię Tsimane), gdzie infekcje i stany zapalne są na wyższym poziomie niż np. w USA czy Europie, a dostęp do technologii praktycznie nie istnieje, muszą istnieć jeszcze inne czynniki odpowiadające za obserwowany trend.
Naukowcy wyjaśniają to tym, że nawet najmniej rozwinięte populacje posiadają obecnie dostęp do leków przeciwzapalnych oraz odpowiednich ubrań i koców. Obserwowany spadek temperatury ciała jest więc prawdopodobnie kombinacją czynników, które składają się na ogólną poprawę warunków życia – podsumowują.
Zdrowie – nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz
.W2020 roku na całym świecie zdiagnozowano ponad 19 milionów nowych przypadków nowotworów (w tym w Polsce ok. 170 000), a 10 milionów ludzi z tego powodu zmarło. Oczekuje się, według Global Cancer Observatory, że do 2040 roku obciążenie to wzrośnie do około 30 milionów nowych przypadków raka rocznie i 16 milionów zgonów, a nowotwory staną się główną przyczyną śmierci. Tymczasem wiele zachorowań na nowotwory można przypisać potencjalnie modyfikowalnym czynnikom ryzyka. Znajomość tego faktu jest absolutnie kluczowa dla rozwoju skutecznych strategii zapobiegania chorobom nowotworowym – pisze prof. Piotr CZAUDERNA, lekarz, chirurg dziecięcy, profesor nauk medycznych.
Co istotne, wszystkie wymienione wyżej czynniki można kontrolować czy też ograniczać za pomocą stosunkowo prostych interwencji. Ich szkodliwy wpływ jest zresztą znany już od dziesięcioleci. Dlatego tak ważna jest profilaktyka zdrowotna. Można w jej obrębie wyróżnić kilka typów:
– profilaktykę wczesną, polegającą na kształtowaniu prawidłowych wzorców zdrowotnych w oparciu o odpowiednią edukację, w tym również szczepienia ochronne,
– profilaktykę zdrowotną pierwotną, polegającą na kontrolowaniu czynników ryzyka oraz identyfikacji osób, które znajdują się w grupie ryzyka,
– profilaktykę wtórną, skierowaną do osób znajdujących się w grupie ryzyka i nakierowaną na wczesne wykrycie choroby, a tym samym jak najszybsze wdrożenie leczenia,
– profilaktykę III fazy, skierowaną do osób chorych, mającą na celu zminimalizowanie skutków choroby i zapobieganie powikłaniom.
Cały tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze pod linkiem: Prof. Piotr CZAUDERNA: Zdrowie – nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz.
Katarzyna Czechowicz/PAP/WszystkocoNajważniejsze/rb