Więcej Europy w USA i więcej USA w Europie - Andrzej Duda w Washington Post

Tylko z bardzo silnym sojuszem, takim jak NATO i Donaldem Trumpem, jako prezydentem USA, można chronić wolny świat przed rosyjskim imperializmem; potrzeba więcej Europy w USA i więcej USA w Europie – ocenił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla amerykańskiego dziennika „Washington Post”.
„Chodzi o to, by uniemożliwić Rosji zwycięstwo”
.W opublikowanej rozmowie prezydent mówił też m.in. o konieczności dalszej pomocy dla Ukrainy.
Nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, czy Ukraina powinna zostać członkiem NATO. „Jeśli ktoś twierdzi, że Rosja nie jest w stanie pokonać Ukrainy, to pragnę sprostować takie twierdzenie – jest w stanie. Nie pokona jej, jeśli (my) nie pomożemy Ukrainie. Ta pomoc jest niezbędna” – podkreślił prezydent.
W jego ocenie potrzebą chwili jest znalezienie sposobu na to, jak chronić wolny świat przed rosyjskim imperializmem. Można to uczynić „tylko za pomocą bardzo skutecznego i bardzo silnego sojuszu, takiego jak NATO. I jest to sojusz z Donaldem Trumpem, z prezydentem takim, jak Donald Trump” – podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił uwagę, że celem walki z rosyjskim imperializmem nie powinno być zwycięstwo nad Kremlem rozumiane w sensie dosłownym, ale uniemożliwienie mu dalszej agresji. „Nie chodzi o to, by pokonać Rosję, co dla wielu osób jest tożsame z paradą na Placu Czerwonym w Moskwie. Chodzi o to, by uniemożliwić Rosji zwycięstwo” – oświadczył polski przywódca.
Pytany o przyszłość Ukrainy, zwrócił uwagę, że dalsze amerykańskie wsparcie dla Kijowa leży w żywotnym interesie Waszyngtonu. „Zasoby naturalne na Ukrainie byłyby bardzo potrzebne Stanom Zjednoczonym i warto byłoby mieć kontrolę nad tymi zasobami” – podkreślił prezydent. Wyraził zarazem opinię, że USA pod rządami Trumpa powinny dalej pomagać Ukrainie.
Język Trumpa, wywodzący się ze świata biznesu, jest wolny od nowomowy – Andrzej Duda w Washington Post
.Odnosząc się do przyszłych relacji między Europą i USA, prezydent wyjaśnił, że hasło z najbliższego otoczenia Trumpa „Uczyńmy Europę znowu wielką” („Make Europe Great Again”) rozumie jako zacieśnienie transatlantyckiej współpracy gospodarczej. „Więcej Europy w Stanach Zjednoczonych i więcej Stanów Zjednoczonych w Europie” – podkreślił polski prezydent.
Andrzej Duda wyraził też opinię, że postać Trumpa wywołuje tak liczne kontrowersje, głównie w Europie, z powodu zupełnie innego podejścia do polityki i języka, którym posługuje się prezydent USA, a którego nie stosują politycy w Europie, zwłaszcza w UE. „Stąd bierze się swoiste napięcie (w dwustronnych relacjach), szczególnie dostrzegalne tu, w Europie” – podkreślił polski przywódca i dał do zrozumienia, że język Trumpa, wywodzący się ze świata biznesu, jest wolny od charakterystycznej dla UE „nowomowy”.
W tym kontekście Andrzej Duda w Washington Post przywołał rozmowę Trumpa z byłą kanclerz Niemiec, Angelą Merkel, z czasu pierwszej kadencji prezydenta USA. Chodziło o nierówne traktowanie przez UE amerykańskiej branży motoryzacyjnej. Według relacji polskiego przywódcy Trump miał zaproponować szefowej niemieckiego rządu, by przerwali rozmowę telefoniczną, wyszli z budynków i przez pół godziny spacerowali po ulicy, licząc samochody: Merkel – amerykańskie marki, a Trump – europejskie, szczególnie niemieckie. Po pół godziny mieli wrócić do rozmowy i podzielić się wynikami takiego „eksperymentu”.
„To pokazuje, jak prezydent Trump wyjaśnia te skomplikowane rzeczy. (…). Każdy może zrozumieć tę bardzo prostą zależność, dlaczego amerykański przemysł samochodowy jest tak słabo reprezentowany w Europie” – powiedział Andrzej Duda.
Polski przywódca dodał, że cechą osobowości Trumpa, która zrobiła na nim największe wrażenie, są jego zapał i żywotność. „Ilekroć się z nim spotykałem, (…) uderzała mnie jego energia, witalność, których – jak sądzę – może mu pozazdrościć wielu nawet znacznie młodszych. To się czuje, przebywając w jego obecności. Ten człowiek tryska energią” – podkreślił.
Żołnierze Stanów Zjednoczonych stacjonują w Polsce w wielu miejscach, w sumie jest ich około 10 tysięcy
.”Możemy z całą pewnością powiedzieć, że Stany Zjednoczone rzeczywiście – obecnie również w tym znaczeniu czysto fizycznym – są gwarantem bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, tak jak i całego Sojuszu Północnoatlantyckiego; dziś, w dobie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, przede wszystkim jego wschodniej flanki” – mówił Andrzej DUDApoczas otwarcia bazy w Redzikowie.
„Dzisiaj my – jako Polska – dokonujemy w Stanach Zjednoczonych zakupów uzbrojenia na skalę największą w całym Sojuszu Północnoatlantyckim. Wyrzutnie rakietowe Himars, system obrony przeciwrakietowej Patriot, myśliwce F–35, najnowsza generacja czołgów Abrams czy wreszcie druga – po Stanach Zjednoczonych – liczba śmigłowców szturmowych Apache, na których dostawę umowę podpisaliśmy niedawno. I nie tylko w tym sensie militarnym wewnątrz Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale także w tym sensie politycznym – z całą pewnością można powiedzieć, że relacje pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi są najlepsze w historii”.
„Ale my nie zapominamy o tym w Polsce, że wśród wielu wichrów historii, kiedy często się zdarzało, że byliśmy porzucani przez naszych sojuszników i zostawiani na pastwę agresorów, w 1918 roku odzyskaliśmy niepodległość i powstało niepodległe, suwerenne państwo polskie na powrót po 123 latach między innymi dzięki temu, że Prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson zawarł Polskę niepodległą, suwerenną wśród swoich 14 punktów, które ogłosił w styczniu 1918 roku jako punkty na przyszłość dla Europy, w której zakończy się I wojna światowa” – podkreślał.
„I dlatego przez te już ponad sto lat my, Polacy – ja nie mówię o komunistycznych władzach Polski przez 45 lat – my, Polacy, traktujemy Stany Zjednoczone jako przyjaciela, sojusznika. I dlatego witaliśmy i witamy żołnierzy amerykańskich w Polsce z wielką serdecznością jako przyjaciół i cieszymy się, że Stany Zjednoczone tę swoją kolejną infrastrukturę militarną umieściły na naszym terytorium”.
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/andrzej-duda-polska-dokonuje-najwiekszych-zakupow-uzbrojenia-w-calym-sojuszu/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB