Władze Chin uwięziły pół miliona Ujgurów
Władze Chin wymierzyły Ujgurom łącznie kary 4,4 mln lat więzienia w ciągu siedmiu ostatnich lat – wynika z raportu opublikowanego przez badaczy z Uniwersytetu Yale. W ocenie ONZ działania Chin wobec mniejszości muzułmańskiej w Sinciangu mogą stanowić zbrodnię przeciw ludzkości.
Władze Chin na froncie „ludowej wojny z terroryzmem”
.W 2014 roku rozpoczęto w prowincji Sinciang, w zachodniej części Chin, kampanię, która – zdaniem chińskich władz – jest „ludową wojną z terroryzmem” mającą na celu zwalczanie ekstremizmu i zapewnienie bezpieczeństwa narodowego. W rzeczywistości społeczność ujgurska i inne grupy etniczne w tym regionie zostały poddane surowym represjom.
W raporcie opublikowanym w sierpniu przez Katedrę Studiów nad Ludobójstwem Uniwersytetu Yale przeanalizowano naruszenia prawa międzynarodowego w stosunku do Ujgurów, w tym m.in. bezprawne aresztowania i zatrzymania, niejawne i niesprawiedliwe procesy sądowe oraz nieproporcjonalność wymierzonych kar do czynów.
Naukowcy, powołując się na dostępne informacje, powiadomili, że wśród powodów aresztowań znalazły się m.in. udział w muzułmańskich modlitwach, posiadanie lub zapuszczanie brody, a także kontakt z dziećmi studiującymi za granicą lub ich wsparcie. Jednocześnie zaznaczyli, że prawie 90 proc. rejestrów karnych w Sinciangu nie jest jawnych, mimo że w innych regionach Chin są one publicznie dostępne.
Ujgurzy i przedstawiciele innych mniejszości etnicznych to mniej niż 1 proc. ogólnej populacji Chin. Badacze podali, że stanowili oni jednak około 34 proc. osób przebywających w chińskich więzieniach w latach 2017-22. „Szacunki pokazują, że Ujgurzy i inne mniejszości etniczne w Sinciangu są więzieni 47,1 razy częściej niż mieszkańcy innych części Chin. Ta dysproporcja nie wynika z rzeczywistego wzrostu przestępczości wśród Ujgurów, ale raczej z ich niesprawiedliwej kryminalizacji” – podkreślono w raporcie.
Pół miliona Ujgurów w więzieniach
.W dokumencie czytamy, że przed 2017 rokiem wyroki więzienia przekraczające pięć lat stanowiły około 10,8 proc. wszystkich wyroków pozbawienia wolności w Sinciangu, natomiast od 2017 roku ten odsetek zwiększył się do 87 proc. Na tej podstawie amerykańscy naukowcy obliczyli, że w ciągu siedmiu ostatnich lat władze wymierzyły Ujgurom łącznie kary 4,4 mln lat więzienia.
„Wraz z długością wyroków drastycznie wzrosła liczba uwięzionych Ujgurów. (…) W momencie rozpoczęcia kampanii w 2014 roku liczba ta wynosiła około 21 tys. rocznie; do 2018 roku zbliżyła się do 133 200 w ciągu jednego roku. Prokuratura w Sinciangu podała, że w latach 2017-21 w tym regionie postawiono w stan oskarżenia co najmniej 540 826 osób” – wyliczyli badacze. Od 2022 roku władze chińskie nie ujawniają liczby uwięzionych Ujgurów. Amerykańscy naukowcy przyjęli, że obecnie w więzieniach przebywa około 500 tys. Ujgurów lub więcej. Jednocześnie przypomnieli, że 99,9 proc. procesów sądowych w Chinach kończy się wyrokiem skazującym.
W raporcie podkreślono, że Sinciang to region z najwyższym wskaźnikiem osób więzionych na świecie, wynoszącym 2095 na 100 tys. obywateli. Zaalarmowano, że szczególnie tragiczna sytuacja jest w prefekturze Kaszgar, gdzie prawie jeden mieszkaniec na 25 został skazany na karę więzienia pod zarzutem działań terrorystycznych. Jest to wskaźnik około 33 razy wyższy niż średnia krajowa w Chinach. Biuro Wysokiego komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR) oceniło w raporcie opublikowanym w 2022 roku, że działania chińskich władz w Sinciangu mogą wyczerpywać znamiona zbrodni, w szczególności zbrodni przeciwko ludzkości.
Polityka Chin wobec „niespokojnych” regionów
.Na temat nowej konfrontacyjnej polityki zagranicznej Chin, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Jagannath P. PANDA w tekście “Chiny tracą starannie budowane przewagi konkurencyjne. Zmierzają w stronę totalitaryzmu“. Autor przypomina w nim, iż jednym z głównych celów jakie przewodniczący Xi Jinping postawił dla Chin na najbliższe dekady jest pełne zjednoczenie Tajwanu z Chinami kontynentalnymi. Ekspert ds Dalekiego Wschodu zwraca również uwagę na politykę ChRL wobec tzw. niespokojnych regionów takich jak Tybet, czy Sinciang.
“Pomimo aktualnych wewnętrznych problemów Chin Xi i KPCh są zjednoczeni w swojej nieugiętości wobec „niespokojnych” regionów takich jak Tybet, Sinciang i Hongkong. Aby wzmocnić swoje uznanie w kraju, Xi odwiedził wszystkie trzy regiony w ciągu ostatniego roku: Tybet – pierwsza od trzydziestu lat wizyta prezydencka (lipiec 2021); Hongkong – pierwsza od około dwóch lat podróż Xi poza Chiny kontynentalne (czerwiec 2022); oraz Sinciang – pierwsza od ośmiu lat wizyta w tej prowincji (lipiec 2022). W szczególności przemówienie Xi w Hongkongu z okazji dwudziestej piątej rocznicy powrotu pod panowanie Chin podkreśliło udane zastosowanie doktryny „jeden kraj, dwa systemy” i odrzucenie każdego „niepatrioty”, co jest wyraźnym nawiązaniem do kryzysu tajwańskiego. Tym samym kampania Xi na rzecz zjednoczenia z Tajwanem prawdopodobnie otrzyma odnowiony mandat”.
”Pekin zapewne podwoi wysiłki na rzecz budowy własnej osi globalnej. Przykładem jest milczące poparcie Chin dla wojny Rosji z Ukrainą, mimo że osłabiła ona pozycję Pekinu w Europie. Świadczy o tym również stawanie Chin w obronie Korei Północnej, izolowanego na arenie międzynarodowej i samozwańczego państwa nuklearnego, mimo że Pekin od dawna żywi obawy w związku z posiadaniem przez Pjongjang broni atomowej. Jednak stabilność Pjongjangu i wpływy USA na Półwyspie Koreańskim pozostają obawami nadrzędnymi”.
.”W tym kontekście dążenie Chin do zjednoczenia globalnego Południa poprzez środki takie jak Szanghajska Organizacja Współpracy (SOW) – które mają na celu przeciwdziałanie zainicjowanej przez USA „ekskluzywnej kliki” (np. Czterostronnego Dialogu Bezpieczeństwa, w skrócie zwanego „Quad”) i „kolorowej rewolucji”, szczególnie w regionie Indo-Pacyfiku – będzie wspierać wysiłki Xi zmierzające do obalenia istniejącego porządku, jak to zostało przedstawione we wspólnym oświadczeniu Rosji i Chin na początku tego roku” – pisze Jagannath P. PANDA.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ