Wołodymyr Zełenski zdradził szczegóły Operacji Pajęczyna

Operacja Pajęczyna

Rosyjscy kierowcy ciężarówek nie wiedzieli, że przewożą drony, które zostaną wykorzystane do ataku na lotniska wojskowe w Rosji – powiedział 6 czerwca w ABC News prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że podczas operacji o kryptonimie „Pajęczyna” użyto wyłączenie ukraińskich bezzałogowców. Operacja Pajęczyna z 1 czerwca doprowadziła do zniszczenia 40 rosyjskich samolotów wojskowych.

Operacja Pajęczyna – doszczętne zniszczenie bombowców Putina

.Wołodymyr Zełenski przekazał, że kierowcy nie byli świadomi, że transportowane przez nich domki mieściły drony, które zostały następnie wykorzystane do ataku na rosyjskie lotniska wojskowe. Kierowcy „niczego nie wiedzieli (…), po prostu wykonywali swoją pracę” – przekazał Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską telewizją ABC News, której fragmenty opublikowano 6 czerwca. Zaznaczył, że służby wykorzystały podczas operacji wyłącznie bezzałogowce ukraińskie. W czasie akcji nie użyto sprzętu pochodzącego z arsenałów sojuszniczych.

Wołodymyr Zełenski dodał, że bardzo chciał wykorzystać tylko uzbrojenie produkcji ukraińskiej. Według strony ukraińskiej w wyniku przeprowadzonej 1 czerwca operacji uszkodzonych miało zostać 41 samolotów rosyjskiego lotnictwa strategicznego. 4 czerwca Reuters napisał z kolei, powołując się na szacunki amerykańskich urzędników, że ukraiński atak dronowy na rosyjskie bombowce skutkował zniszczeniem 10 z nich i trafieniem ok. 20.

Intensywne kontrole ciężarówek w całej Rosji

.W ramach przygotowywanej przez półtora roku operacji Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przetransportowała do Rosji drony, a następnie mobilne drewniane domki. Już na terytorium tego kraju bezzałogowce ukryto pod dachami domów, przewożonych na ciężarówkach. W odpowiednim momencie dachy zostały zdalnie otwarte, a drony wyruszyły w kierunku wyznaczonych celów – rosyjskich bombowców. 4 czerwca portal Moscow Times napisał, że po ataku ukraińskich dronów na rosyjskich drogach rozpoczęto intensywne kontrole ciężarówek. Jak podał serwis, kontrole odbywają się przede wszystkim na Syberii, zaś w całej Rosji kontrolowane są ciężarówki z czelabińskimi tablicami rejestracyjnymi.

Zdaniem śledczych drony, których ukraińskie siły użyły do ataku na bazy lotnicze w Rosji, były przechowywane w magazynie w Czelabińsku, dokąd mogły zostać dostarczone z Chin przez granicę z Kazachstanem. Przewieziono je w rejony lotnisk wojskowych w ciężarówkach z czelabińskimi tablicami rejestracyjnymi. Portal zauważył, że 37-letni mieszkaniec obwodu czelabińskiego, który zarejestrował w 2024 roku firmę transportową, został umieszczony na liście poszukiwanych pod zarzutem zorganizowania sabotażu.

Domek z kart. Jak Ukraina zaatakowała Rosję

.”Najbardziej zuchwały atak od rozpoczęcia konfliktu całkowicie zmienił reguły gry. Ten atak nie odwrócił przebiegu wojny. Ale może przyspieszyć jej koniec. Już w tej chwili oszałamiające uderzenie Ukrainy na rosyjskie bazy lotnicze zmieniło nasze myślenie o putinowskiej inwazji i w rzeczy samej o wszystkich przyszłych konfliktach zbrojnych. Sponiewierani, osaczeni, zmęczeni i mniej liczni Ukraińcy minimalnymi kosztami, w całkowitej tajemnicy i pokonując ogromne odległości, zniszczyli lub uszkodzili co najmniej kilkadziesiąt bombowców strategicznych przeciwnika” – pisze Edward LUCAS w tekście „Domek z kart. Jak Ukraina zaatakowała Rosję„.

„Te ogromne, warte 100 milionów dolarów samoloty i przenoszone przez nie pociski manewrujące stanowiły trzon nocnych ataków Rosji na Ukraińskie miasta. Posowieckich bombowców nie da się szybko zastąpić. „Celuj w łucznika, nie w strzałę” to naczelna idea obrony powietrznej. Ukraińcy właśnie wcielili ją w życie. Niektórzy porównują te działania do niespodziewanego ataku na bazę amerykańskiej marynarki wojennej przeprowadzonego przez Japonię w grudniu 1941 roku. Ale tym razem korzyści są znacznie większe”.

„Przed atakiem na Pearl Harbor Stany Zjednoczone nie były zaangażowane w działania wojenne. Rosja zaś trwa w stanie najwyższej gotowości. Warte 600 dolarów drony zostały ponoć ukryte w małych drewnianych skrzyniach i przewiezione ciężarówkami przez niczego nieświadomych kierowców. Baza logistyczna znajdowała się w magazynie przy granicy z Kazachstanem, w bliskim sąsiedztwie siedziby Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Ukraina mogła więc przeprowadzić skomplikowaną akcję sabotażową w głębi doskonale chronionego obszaru na terytorium wroga”.

.”Wedle doniesień operacja była planowana od osiemnastu miesięcy (możliwe, że w planach jest więcej niespodzianek). Rosjanie będą naprędce szukać wzmacnianych bunkrów, w których mogliby ukryć pozostałe samoloty bojowe. Warto jednak pamiętać, że spora część współczesnego życia toczy się w przestrzeni powietrznej. Co zatem z cywilnymi samolotami stojącymi na lotniskach? Co z infrastrukturą krytyczną? Albo z kremlowskimi willami (i bandytami, którzy w nich mieszkają)? Żołnierze walczący na linii frontu przyzwyczaili się do świstu śmiercionośnych dronów. Teraz przyzwyczają się pozostali. Nawet FSB nie zdoła sprawdzić każdej ciężarówki i każdej przesyłki” – pisze Edward LUCAS.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/edward-lucas-domek-z-kart-jak-ukraina-zaatakowala-rosje/

PAP/Natalia Dziurdzińska/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 czerwca 2025
Fot. Ssu.gov.ua.